Do Jezusa przylgnęli Jego uczniowie, którzy spędzali z Nim dużo czasu, chodzili za Nim, zadawali pytania, ale także gromadzili się przy Nim ludzie, którzy słuchali nauczania Mistrza. Jedni i drudzy mieli swoje racje trwania przy Jezusie.
A On szczególną misję widział w tych bliskich Mu Dwunastu, którzy Mu towarzyszyli. Stąd Jego słowa: „Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco”. Bo żeby zobaczyć sprawy, o które chodzi Jezusowi, trzeba oddalić się w samotności na pustynię, tam odpocząć. To jest wielka lekcja, którą Zbawiciel daje Kościołowi. To, że do seminarium przychodzą młodzi ludzie i przez pewien czas są jakby na uboczu życia, jest takim właśnie odpoczynkiem, bo to przyszli duszpasterze, ci, którzy mają prowadzić wiernych do Boga. To, że my, kapłani, odbywamy regularnie nasze kapłańskie rekolekcje, to także jest odpoczynek w Bogu, który daje nam siły do dalszej pracy kapłańskiej i pozwala głębiej zastanowić się nad swoim powołaniem, przypomnieć czas święceń kapłańskich...
Trzeba, byśmy dostrzegali te wskazówki zawarte na kartach Ewangelii. Żebyśmy umieli dobrze przygotować się do misji, którą zleca nam Chrystus i którą w sposób realny przekazuje nam Kościół przez swoich pasterzy. Jakże nieraz smutne jest, gdy nie rozumiejąc tego, kapłan nie respektuje decyzji biskupa, choć każdy z księży przysięga, że będzie z szacunkiem wypełniał wszystkie polecenia swojego biskupa i jego następców. Dlatego warto, byśmy zastanawiali się nad naszą posługą pasterską i duszpasterską.
Z wielką miłością patrzymy na Pana Jezusa, który daje przykład dobrego przygotowania się do naszej misji duszpasterskiej. Zauważmy, że Chrystus, polecając pójść na miejsce pustynne, nie uczy duszpasterstwa estradowego, ale takiego, które ma wymiar wielkiej modlitwy i skupienia. To duszpasterstwo wypracowane przez dary Ducha Świętego, działanie łaski Bożej i samego Chrystusa.
Ewangelia odnotowuje zainteresowanie uczniów nauczaniem Jezusa, ich obecność przy Nim przez całe miesiące i lata, żeby jak najwięcej się od Niego nauczyć. To sprawdza się również w życiu kapłanów, którzy potrzebują obecności Boga w swoim kapłańskim życiu, bo mają być światłem, lampą, która oświetli drogi człowieka.
Pomóżmy im w tym, rozumiejmy to i módlmy się, by Chrystus uobecnił się mocniej i głębiej w życiu każdego spośród naszych duszpasterzy.
Polecamy
Pomóż w rozwoju naszego portalu