Bycie świadkiem Chrystusa i apostołem w życiu codziennym jest istotą życia chrześcijańskiego. W dzisiejszej Ewangelii czytamy: „Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. (...) Oni więc wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali”. Słowa te potwierdzają prawdę, że Kościół jest apostolski i misyjny. Dzieło apostolskie i misyjne Kościoła jest trudne i wymagające. Nie wszyscy chętnie otworzą się na świadectwo apostolskie. Potwierdza to sam Chrystus: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich”.
Odczytując dzisiejszą Ewangelię, warto zatrzymać się nad tym, co tak naprawdę znaczy, że Kościół jest apostolski i misyjny, czym jest ewangelizacja. Zagadnienia te są ważne, szczególnie teraz, kiedy przygotowujemy się do Roku Wiary ogłoszonego przez Benedykta XVI. „Kościół jest ze swej natury misyjny, a jego pierwszym zadaniem jest ewangelizacja, czyli głoszenie Chrystusa i dawanie o Nim świadectwa, a także szerzenie w każdym środowisku i w każdej kulturze Jego Ewangelii pokoju i miłości” - przypomina nam Benedykt XVI w swoim przemówieniu z 26 października 2006 r. A „zadaniem misji ludu chrześcijańskiego jest niesienie Chrystusa. Nie chodzi tylko o ideę czy etykę przez Niego natchnioną, ale o dar Jego własnej Osoby” - poucza nas Ojciec Święty. Jezus jednak, rozsyłając Apostołów, przypomina im, że muszą być wolni od przywiązania do rzeczy doczesnych, ich serce musi być wolne od tego wszystkiego, co nie stanowi istoty apostolatu. „I przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. «Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien»”. Najważniejsze w misji Apostołów jest prawdziwe świadectwo. „Oto pierwsze wymaganie apostolatu: serce oderwane od przemijających, ziemskich pociech, oczyszczone od światowych układów i zainteresowań, wolne od próżności, która prowadzi donikąd” - pisze bł. Jan XXIII. Ponadto, jak podkreśla to Papież Dobroci, „apostoł nie troszczy się o sprawy osobiste ani nie szuka własnej chwały, lecz pracuje dla odległej i wiecznej nagrody. Jest zadowolony z tego, że podoba się tylko Bogu i że ku Jego miłosiernej miłości prowadzi w miarę możliwości wszystkie dusze”.
Jezus w dzisiejszej Ewangelii pyta również nas, ochrzczonych, Jego współczesnych uczniów, rozesłanych po świecie, żyjących w różnych środowiskach, o jakość naszego codziennego apostolatu w rodzinach, w miejscach pracy. Jakie jest nasze świadectwo o Chrystusie? Jakimi jesteśmy apostołami wobec tych, których spotykamy na drogach naszego życia?
Polecamy
Pomóż w rozwoju naszego portalu