W miejscu dawnej Synagogi Bałuckiej, z okazji 27. Dnia Judaizmu w Kościele Katolickim, odbył się dwugłos i liturgia słowa pomiędzy katolikami i Żydami.
W dzień poprzedzający centralne obchody Dnia Judaizmu w Polsce, obchodzonego pod hasłem „Szalom/Pokój – Dar Boga”, kard. Grzegorz Ryś i rabin Łodzi Dawid Szychowski zaprosili wiernych do wspólnej modlitwy, rozmowy i poczęstunku. Spotkanie odbyło się w namiocie ustawionym w miejscu dawnej Synagogi Bałuckiej przy ulicy Zgierskiej 27, tuż obok hali Rynku Bałuckiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ustanowiony przez Episkopat Dzień Judaizmu – przypadający na 17 stycznia - ma pomóc katolikom w odkrywaniu judaistycznych korzeni chrześcijaństwa oraz przypominać i upominać, że antysemityzm jest grzechem. Jego zadaniem jest także przybliżanie nauczania Kościoła po II Soborze Watykańskim na temat Żydów i ich religii.
Reklama
Rozpoczynając spotkanie, kard. Grzegorz Ryś powtórzył pytanie, które od kilku dni zadają mu dziennikarze : „Po co te dni Judaizmu?” oraz wskazał na cele dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. - Pogłębianie wzajemnej wiedzy o sobie. Pragnienie, by ta wzajemna wiedza, nie była tylko wiedzą specjalistów oraz pytanie co z tego przejmą następne pokolenia. Wspólne zaangażowanie w trosce o stworzenie i pojednanie. Wspólny sprzeciw przeciwko każdy wyraz dyskryminacji Wspólne zaangażowanie charytatywne. To wszystko oznacza, że Żydzi i Chrześcijanie mogą stanąć razem! Można napisać najlepsze dokumenty, ale prawdziwy dialog rozgrywa się wtedy, kiedy dochodzi do spotkań! – mówił kard. Ryś.
Cele dialogu zawarte są w dokumencie „Nostra Aetate” Soboru Watykańskiego II. W pierwszej części spotkania Rabin Dawid Szychowskim i kard. Grzegorz Ryś wygłosi dwugłos zatytułowany: Judaizm i chrześcijaństwo o wojnie. - Czy wola Boga jest zajmować się polityką? Czy możliwe jest nieprowadzenie wojen będąc państwem? Jaka jest podstawa moralną do prowadzenia wojen i przelewania krwi? Wszystkie ścieżki Tory są ścieżkami pokoju. Ona pokazuje nam cel, my dążymy do stopnia, gdzie nie będzie już wojen. A w procesie ku temu musimy starać się sublimować. I takim symbolem jest micwa, w której wychodzący na wojnę kapłan przemawia do żołnierzy. On jest symbolem tego który podąża za pokojem – mówił rabin Szychowski. - Punktem wyjścia w katechizmie jest fakt, że życie ludzkie jest święte. Jeśli każde życie jest święte, trzeba mieć bardzo poważne argumenty, żeby je komukolwiek odebrać. Mówi o tym katechizm podpisany przez Jana Pawła II w 1992 roku – dodał kard. Ryś. W drugiej części spotkania odbyła się Liturgia Słowa, przeplatana śpiewami chóru wspólnoty neokatechumenalnej. Poszczególne czytania odczytali pastor Maciej Makula z kościoła ewangelicko-augsburskiego, ks. Wojciech Lemański, zaś Ewangelię ks. Andrzej Blewiński.
Dwugłos zakończył występ żydowskiego artysty Juriego Wiedeniahina. - Jeśli przeciwieństwem pokoju jest lęk, to sposobem na niego jest pokój, jakim obdarza nas Bóg. Zgodnie z tytułem dnia „Szalom/Pokój – Dar Boga!”. W jaki sposób Bóg nas obdarza pokojem? A no w taki, że obdarza nas męstwem. W tym jest paradoks, bo wszystkim męstwo kojarzy się z byciem mężnym, czyli iść na wojnę. A Jezus mówi, że mężnym trzeba być, by wyjść i budować pokój. Potrzebujesz męstwa, by być człowiekiem pokoju o wiele bardziej, niż by być człowiekiem wojny – mówił kard. Ryś w komentarzu do Ewangelii.
Łódzkie obchody Dnia Judaizmu w Polsce pod hasłem „Szalom/Pokój – Dar Boga” zakończyła wspólna agapa żydowska.