Dzisiejsza Ewangelia podejmuje temat wiary. Okazuje się ona koniecznym warunkiem uzdrowienia. Dzięki wierze Jair i jego córka doświadczają tej prawdy, że Bóg z mocą działa przez Jezusa i dokonuje przez Niego cudu wskrzeszenia. To wiara sprawia, że człowiek może autentycznie spotkać się z Bogiem. Dzięki wierze doświadczamy wielokrotnie obecności Boga w naszym życiu. Mamy prawo, słuchając Ewangelii, zapytać, czym jest wiara, czym ona jest w moim życiu osobistym, rodzinnym czy też wspólnotowym? Czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego: „Wiara w Boga, Jedynego, i miłowanie Go całą swoją istotą ma ogromne konsekwencje dla całego naszego życia” (n. 222).
O znaczeniu wiary i jej miejscu w życiu człowieka przypomniał Ojciec Święty Benedykt XVI podczas pielgrzymki do Polski w maju 2006 r. „Wiara jest bardzo osobistym aktem człowieka, który realizuje się w dwóch wymiarach. Wierzyć to przede wszystkim znaczy uznać za prawdę to, czego do końca nie ogarnia nasz umysł. Trzeba przyjąć to, co Bóg nam objawia o sobie, o nas samych i o otaczającej nas rzeczywistości, także tej niewidzialnej, niepojętej, niewyobrażalnej. Ten akt przyjęcia prawdy objawionej poszerza horyzont naszego poznania i pozwala dotrzeć do tajemnicy, w jakiej zanurzona jest nasza egzystencja. Jednak zgoda na takie ograniczenie możliwości rozumu nie przychodzi łatwo. I tu wiara jawi się w swoim drugim wymiarze: jako zaufanie osobie - nie zwyczajnej osobie, ale Chrystusowi. Ważne jest, w co wierzymy, ale jeszcze ważniejsze, komu wierzymy” - mówił wówczas Ojciec Święty na Błoniach Krakowskich. Benedykt XVI przypomniał nam, że „wierzyć - to znaczy zawierzyć Bogu, powierzyć Mu nasz los. Wierzyć - to znaczy nawiązać głęboko osobistą więź z naszym Stwórcą i Odkupicielem w mocy Ducha Świętego i uczynić tę więź fundamentem całego życia”.
Dzisiaj w słowach skierowanych do Jaira: „Nie bój się, tylko wierz”, Jezus wzywa nas do tego, byśmy w naszym codziennym życiu byli mocni w wierze i mocni wiarą. Kiedy dzisiaj staje się modne wykluczanie wiary z przestrzeni publicznej, kiedy w mediach toczy się wojna przeciwko wierze chrześcijańskiej i samemu Jezusowi, to my musimy otworzyć się na dar wiary, na osobistą relację z Jezusem. My sami bardzo często potrzebujemy w naszym życiu cudownej interwencji Bożej, szczególnie wtedy, kiedy doświadczamy cierpienia, choroby. Oczekujemy na cud uzdrowienia dla bliskiej naszemu sercu osoby. Wtedy właśnie bardzo aktualne stają się słowa: „Nie bój się, tylko wierz”.
Tak bardzo potrzebujemy w naszym codziennym życiu zawierzenia Bogu, zaufania Mu bezgranicznie. Czy i ja jestem człowiekiem głębokiej wiary?
Polecamy
Pomóż w rozwoju naszego portalu