W swoich rozważaniach bp Piotrowski podkreśla, że człowiek został on stworzony na obraz i podobieństwo Boże. „Ta prawda nie została unicestwiona nawet w chwili grzechu pierworodnego, kiedy pierwsi rodzice żyjąc w stanie pierwotnej szczęśliwości, ulegając podstępnej pokusie szatana, wypowiedzieli nieposłuszeństwo Bogu, swojemu Stwórcy” - przypomina duchowny. Zauważa też, że „Boża troska o człowieka nigdy nie ustała, a jej głosicielami byli prorocy Pierwszego Przymierza, aż po św. Jana Chrzciciela”.
Z kolei dzięki wcieleniu, Bóg objawiający się w Jezusie Chrystusie, zakomunikował człowiekowi nieznaną dotąd dobrą nowinę o przyjściu na świat swego Syna Jednorodzonego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Biskup przypomina, że Bóg - dawca wszelkiego życia, nie potrzebuje człowieka „dla cierpienia i śmierci, pogardy i choroby, niesprawiedliwości i wojen, ale chce, aby był on szczęśliwy zarówno w życiu doczesnym jak i wiecznym”. - Ewangelicznym przepisem na takie szczęście jest kazanie Jezusa z Góry Błogosławieństw (…), ale „współczesny świat nie kocha takiego człowieka, jawi mu się jako słaby, nieatrakcyjny i nic nie znaczący, a tym samym nie kocha życia poczętego i tego, które jest pełne lat ‒ stąd aborcja na życzenie i haniebna eutanazja” - zaznaczył bp Piotrowski.
Reklama
Biskup przypomina także m.in. pytanie faryzeuszów o małżeństwo, skierowane do Jezusa, i Jego odpowiedź: „Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było” (Mt 19,3-8).
Małżeństwo mężczyzny i kobiety - „ta nierozerwalna wspólnota staje się wspólnotą rodzicielską przez miłość, a przez odpowiedzialne macierzyństwo i ojcostwo wydaje na świat nowe życie, wielki Boży dar” - podkreśla bp Piotrowski.
Zwracając się do małżonków i rodziców, przywołuje wspomnienia rodzinnych domów i ich atmosfery oraz dobrych relacji, bez których „człowiek gubi swoją tożsamość ludzką i chrześcijańską, zaś współczesne ideologie różnej natury - wśród nich ideologia gender - sugerują mu, że może być tym, kim chce. Owoce takich wyborów są krótką drogą do spełnienia ludzkich kaprysów, które ostatecznie stają się ludzkim nieszczęściem” - podkreśla zdecydowanie bp Piotrowski.
Przypomina jednoznaczny głoś Kościoła katolickiego w kwestii małżeństwa i rodziny: jest to nierozerwalny związek kobiety i mężczyzny. „Dziś o takie małżeństwa i rodziny gorąco się modlimy, nawet jeśli dla wielu osób ich życiowe doświadczenia bywają bardzo bolesne” - zaznacza.
Zachęca także do korzystania z katechezy szkolnej i parafialnej oraz do podążania drogą „prawdziwej i odpowiedzialnej miłości zbudowanej na Bożych przykazaniach”.