Reklama

Kościół

W rzymskim kościele wystawiono „Dzieciątko Pocałunków” Ojca Pio

Od dnia Bożego Narodzenia aż do 6 stycznia figurka należąca do świętego z Pietrelciny jest wystawiona w kościele rzymskim św. Zbawiciela in Lauro (San Salvatore in Lauro).

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie wszystkim jest wiadomo, że w klasztorze kapucynów w San Giovanni Rotondo Ojciec Pio z wielkim pietyzmem przechowywał w swoim pokoju figurkę Dzieciątka Jezus. Za każdym razem, gdy święty zakonnik przechodził przed nią, zatrzymywał się na krótką modlitwę i przesyłał Jezuskowi pocałunki – dlatego figurka ta przeszła do historii jako „Dzieciątko Pocałunków” (Bambinello dei baci).

Ojciec Pio trzymał figurkę w swojej celi wiele lat, aż do 1966 r., gdy zdecydował się podarować ją swojemu duchowemu synowi, włoskiemu aktorowi Carlo Campanini, który za każdym razem, gdy odwiedzał Ojca Pio w San Giovanni Rotondo, ukazywał swoje głębokie nabożeństwo do Dzieciątka Jezus w tej małej figurce. Do dziś Dzieciątko Jezus jest w posiadaniu rodziny Campaninich i w okresie Bożego Narodzenia jest wystawiane w sanktuarium San Salvatore w Lauro, niedaleko Piazza Navona. Tradycję dochowano również w tym roku - figurka pozostanie w kościele rzymskim od 25 grudnia do 6 stycznia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jest to figurka o wysokości 60 centymetrów, wykonana przez nieznanego rzemieślnika, który wyrzeźbił ją z jednego kawałka drewna. Dzieciątko ma podniesioną prawą rękę, w lewej zaś trzyma serce, w którym płonie złoty płomień. Za głową znajduje się aureola, na której widnieje napis: „Serce Świata”. Jak wyjaśnia ks. prałat Pietro Bongiovanni, proboszcz sanktuarium San Salvatore in Lauro, „Ta figurka Dzieciątka została podarowana Ojcu Pio przez rodzinę dobroczyńców, którzy kupili je na północy Włoch, w Trentino. Miał ją przy sobie przez pięćdziesiąt lat, prawie przez wszystkie lata jego życia w klasztorze San Giovanni Rotondo. Ojciec wiele się modlił przed tą figurką, prosząc o łaski dla wszystkich, którzy ich potrzebowali i za każdym razem obdarzał ją pocałunkami, stąd nazwa ‘Dzieciątko Pocałunków’”.

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Aktor Carlo Campanini, duchowy syn Ojca Pio, był bardzo przywiązany do tej statuetki Dzieciątka, dlatego pewnego dnia odważył się poprosić świętego zakonnika, by mu ją podarował. Kapucyn najpierw poprosił przełożonego o pozwolenie, a następnie podarował ją aktorowi mówiąc: „To Dzieciątko całe życie przebywało w moim domu, ale teraz nadszedł czas, aby się rozstać”. Campanini przechowywał ją u siebie, a gdy był zapraszany przez grupy modlitewne Ojca Pio, które działają we wszystkich krajach świata, zawsze zabierał ze sobą „Dzieciątko Pocałunków”. Po śmierci aktora Dzieciątkiem opiekuje się córka Campaniniego, Maria Pia, która podtrzymuje tradycje ojca, nieprzerwanie jeżdżąc po świecie z tą szczególną relikwią św. Pio z Pietrelciny. W każde Boże Narodzenie natomiast „wypożycza” figurkę rzymskiemu sanktuarium, gdzie jest wystawiana ku czci wiernych.

2023-12-26 18:26

Ocena: +37 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Otwarcie grobu św. Ojca Pio

W uroczystość Objawienia Pańskiego - 6 stycznia 2008 r. w kapucyńskim kościele Matki Bożej Łaskawej w San Giovanni Rotondo Mszę św. wieczorną celebrował abp Domenico D’Ambrosio, miejscowy ordynariusz, który od 8 marca 2003 r., a więc od 5 lat, jest przewodniczącym Dzieł Pomocy Ojca Pio, czyli Fundacji „Dom Ulgi w Cierpieniu”, i dyrektorem generalnym „Grup Modlitwy”. Na zakończenie Mszy św. Ksiądz Arcybiskup podał komunikat, który sformułował następująco: - W tej chwili, gdy dobiegła końca uroczysta liturgia Eucharystii Objawienia Pańskiego w tutejszym sanktuarium, pragnę wam tu obecnym, wszystkim czcicielom św. Ojca Pio, podać radosną wiadomość, że otrzymałem dekret Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych i zgodę odpowiednich władz na przeprowadzenie ekshumacji doczesnych szczątków ciała św. Ojca Pio w celu kanonicznego zbadania ich stanu, zabezpieczenia dla optymalnego ich przechowywania i ukazania ich ludowi. Radosna wiadomość wywołała żywiołową reakcję i aplauz zgromadzonych. Abp D’Ambrosio zaznaczył, że fakt ten ma nam „pomóc w odkryciu piękna świętości, które Pan objawia w swoich sługach i przyjaciołach, w wyzwoleniu energii dla podjęcia trudu dochowania większej wierności i kształtowania osobistego podobieństwa do Jezusa Chrystusa, który został ukrzyżowany dla naszego zbawienia”.
CZYTAJ DALEJ

Spektakularne włamanie do kościoła w Jerozolimie

2025-03-06 16:26

[ TEMATY ]

Kościół

Jerozolima

włamanie

Monika Książek

Do jednego z kościołów w Jerozolimie dokonano włamania. Skradziono tysiące szekli i cennych przedmiotów, w tym dar od papieża, poinformowały lakonicznie miejscowe media. Według wstępnych raportów izraelskiej policji, podejrzanego aresztowano 4 marca wieczorem.

Podejrzanym jest mężczyzna po czterdziestce, który wcześniej pracował w kościele i wykorzystał wiedzę o tym miejscu, aby niemal całkowicie ominąć środki bezpieczeństwa. Jak poinformowano, skradzione przedmioty zostały skonfiskowane i zwrócone przedstawicielowi Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy. Zdjęcia udostępnione przez policję ukazują dużą liczbę złotych krzyży pektoralnych i pierścieni sygnetowych.
CZYTAJ DALEJ

Jak uniknąć redukcji etatów dla nauczycieli religii?

2025-03-06 21:17

[ TEMATY ]

katecheza

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Historia gminy Ozimek (woj. opolskie), która wygrała w sądzie ponad 625 tys. zł od Skarbu Państwa za ograniczenie finansowania lekcji niemieckiego jako języka mniejszości, daje do myślenia. Podobieństwa między tą sprawą a obecną sytuacją nauczycieli religii są uderzające. MEN, pod pretekstem "obrony" osób nieuczęszczających na lekcje katechezy, ogranicza liczbę godzin religii, co oznacza masowe redukcje etatów dla katechetów. Czy samorządy i nauczyciele religii pójdą śladem Ozimka i złożą pozwy?

Przypadek gminy Ozimek to przykład tego, jak rządowe decyzje mogą uderzać w lokalne społeczności. W 2022 roku MEN zmniejszył finansowanie nauki języka niemieckiego jako języka mniejszości z trzech do jednej godziny tygodniowo. Samorządy, które chciały utrzymać pełny wymiar zajęć, musiały pokryć koszty z własnych środków. Ozimek złożył pozew przeciwko Skarbowi Państwa – i wygrał. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził na rzecz gminy Ozimek kwotę 625.590,85 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 grudnia 2023 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 42.097 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję