"Rodzice Jego chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz On im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział."
Łk 2, 41-50
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Co z tym zrobić?
Zrób listę swoich trudnych pytań do Boga. Przeczytaj Mu ją na modlitwie. Bądź dziś szczególnie uważny na okazję do okazywania wdzięczności i doceniania innych. Wykorzystaj je.
Do jakiego „razem" i kogo możesz dziś zaprosić? To nie musi być nic spektakularnego. Wystarczy drobiazg, kilka minut wspólnego dobrego działania - to już będzie „sakrament" obecności i działania Trójcy Świętej.
Przeczytaj: J 17, czyli arcykapłańską modlitwę za wspólnotę Jego uczniów - za nas.
Red.