A gdy Herod umarł, oto Józefowi w Egipcie ukazał się Anioł Pański we śnie, i rzekł: «Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i idź do ziemi Izraela, bo już umarli ci, którzy czyhali na życie Dziecięcia». On więc wstał, wziął Dziecię i Jego Matkę i wrócił do ziemi Izraela. Lecz gdy posłyszał, że w Judei panuje Archelaos w miejsce ojca swego, Heroda, bał się tam iść. Otrzymawszy zaś we śnie nakaz, udał się w strony Galilei. Przybył do miasta, zwanego Nazaret, i tam osiadł. Tak miało się spełnić słowo Proroków: Nazwany będzie Nazarejczykiem.
(Mt 2, 19-23)
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Co z tym zrobić?
Reklama
Może zrób porządki w swojej szeroko rozumianej „biblioteczce duchowej/religijnej", przeglądając ją pod kątem podstawowej chyba zasady rozeznawania tego typu treści: Czy ich przyswajanie rodzi we mnie dobre owoce - tzn. ugruntowuje i pogłębia moją szczerą (wyrażającą się w konkrecie postępowania i zachowań) miłość do Pana Boga i bliźniego? Jeśli w którymś przypadku nie możesz z przekonaniem w sumieniu odpowiedzieć „tak", to znaczy najpewniej, że należałoby taką pozycję (w przypadku źródeł internetowych „subskrypcji") „ciepnąć" do przysłowiowego kosza (choćby to miało dotyczyć i tej książeczki). Warto też dziś zastanowić się, o jakiej prawdzie, którą Pan Bóg na wiele sposobów i wiele razy ci już przypominał, najczęściej udaje ci się zapominać? Co możesz zrobić, by skuteczniej o niej pamiętać?
Pomódl się którąś maryjną modlitwą o jedność Chrystusowego Kościoła, którego jest Ona przecież Matką. Przeczytaj: 2 Tm 4,1-8.
Red.