Reklama

Kościół

Patronka Dnia: Św. Katarzyna Aleksandryjska, patronka filozofów i szwaczek

O świętej Katarzynie pisano wiersze, komponowano pieśni. Malowali ją najwięksi artyści – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 25 listopada wspominamy św. Katarzynę Aleksandryjską, dziewicę i męczennicę. Zginęła śmiercią męczeńską za rządów cesarza Maksymiana w Aleksandrii pod koniec III lub na początku IV wieku. Jej relikwie znajdują się w Egipcie na górze Synaj w klasztorze ku jej czci. Jest patronką filozofów, adwokatów, studentów, kolejarzy, kołodziejów, woźniców i szwaczek.

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Aleksandryjska

mat. prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jej życie i śmierć przypadły na czas wielkiego prześladowania chrześcijan, stąd niewiele o niej mamy świadectw historycznych. Z tego, co przetrwało, często ubarwione legendami, dowiadujemy się, że wywodziła się ze znamienitego, może nawet królewskiego rodu i że była obdarzona niezwykłą inteligencją. Jako jedna z nielicznych wówczas kobiet, otrzymała również dobre wykształcenie.

Zauroczona nauką Jezusa w młodym wieku przyjęła wiarę. Niedługo po tym, cesarz Maksymian nakazał wszystkim mieszkańcom Aleksandrii, jej rodzinnego miast, złożenie ofiary pogańskim bogom. Katarzyna, jak na prawdziwą chrześcijankę przystało, odmówiła udziału w tym obrzędzie, mimo że wielu chrześcijan, z obawy o własne życie, podporządkowało się nakazowi cesarza. Dowiedziawszy się, że jako jedna z nielicznych nie posłuchała, cesarz zapłonął gniewem. Ponieważ jednak była osobą wysoko urodzoną, starał się najpierw odwieść ją od chrześcijaństwa, wysyłając do niej najwybitniejszych pogańskich filozofów. Katarzyna, mimo swoich osiemnastu lat, z łatwością odpierała ich argumenty, doprowadzając niektórych do nawrócenia. Rozsierdzony cesarz kazał ją uwięzić i przemocą zmusić do wyparcia się wiary. Okazało się wtedy, że obdarzona była nie tylko bystrością umysłu, ale i siłą ducha, którego nie złamały okrutne tortury.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ze „Złotej legendy” Jakuba z Varazze: „Gdy Katarzyna wyznała swą wiarę, rozgniewany cesarz rzekł do niej: – Dziewczę mądre i piękne, proszę cię, abyś mi się nie sprzeciwiała, a ja dam ci w pałacu miejsce obok cesarzowej. Obiecuję nawet odlać twój złoty posąg, aby złożyć hołd twej urodzie i mądrości! – Nie opowiadaj mi takich rzeczy, bo mnie obrażają – odpowiedziała Katarzyna. Jestem oblubienicą Chrystusa i nie oddzielisz mnie od Niego ani pochlebstwem ani groźbą! Po tych słowach cesarz kazał ją wychłostać i zamknąć w więzieniu. Polecił, aby nie dawano jej jedzenia ani picia. Po kilku dniach zwrócił się do niej ponownie: – Wybieraj! Albo ofiara złożona bogom, albo śmierć! Na to Katarzyna: – Proszę cię, abyś czym prędzej poddał me ciało wszystkim torturom, jakie tylko wymyślisz. Owszem, chcę zaznać cierpień z miłości do Jezusa, który sam wydał siebie na śmierć! Ty, nie przekonasz mnie w żaden sposób. Po wielu okrutnych mękach cesarz rozkazał, aby została ścięta. I tak uczyniono”.

Katarzyna z Aleksandrii obdarzona była wieloma talentami: urodą, inteligencją, młodością. Korzystała z nich obficie, by „uwodzić” innych dla Jezusa. Nic dziwnego, że świat, przynajmniej ten chrześcijański, był nią zafascynowany. W powstałych na jej temat legendach pomnażano liczbę dokonanych przez nią cudów, nawróconych filozofów i przybyłych po nią żołnierzy. Także w późniejszych wiekach, już nie tak skorych do pisania legend, sława i kult św. Katarzyny trwały nadal, obejmując wciąż nowe miasta, zawody i stowarzyszenia, które obierały ją sobie za patronkę, od profesorów Sorbony począwszy, po woźniców i szwaczki. Te ostatnie, we Włoszech i Francji, nazywano nawet dobrotliwie „katarzynkami”. Skąd zatem ta ogromna popularność aleksandryjskiej świętej, o której tak niewiele wiemy?

Odpowiedzią, dość nietypową, mogłyby być słowa pewnego młodzieńca, szczycącego się kolejnymi miłosnymi podbojami i „zdobytymi” dziewczynami. W jednym przypadku nie udało mu się, przegrał. Dlaczego? – „Bo ona była jakby przez kogoś zamieszkała”. Teolog nie wyraziłby tego lepiej. Prawdziwi chrześcijanie, święci, to osoby przez Boga zamieszkałe, wobec których nie można przejść obojętnie, i albo się je nienawidzi i zwalcza, albo czci i kocha.

O świętej Katarzynie pisano wiersze, komponowano pieśni. Malowali ją najwięksi artyści: Memling, Caravaggio, Rafael. W samej tylko Polsce jej imię nadano prawie 200 kościołom.

2023-11-25 13:40

Ocena: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odważna i mądra

Katarzyna Aleksandryjska na Wschodzie chrześcijańskim należała do najbardziej znanych świętych. Jej imię oznacza „czysta”, „bez skazy”. Katarzyna jest patronką m.in. kolejarzy.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: głównym prześladowanym i zagrożonym jest dziś niewinne dziecko

2025-04-18 10:13

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

prześladowanie

niewinne dziecko

BP Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Duchowny słowo pasterskie skierował do dziesiątków tysięcy wiernych uczestniczących w misterium Męki Pańskiej na kalwaryjskich dróżkach.

Metropolita krakowski abp Jędraszewski w wystąpieniu przypomniał słowa Jezusa do Żydów, które wypowiedział przed swą męką.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Krzyż Sybiraków

2025-04-18 15:33

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Wałbrzych

Sybiracy

Weronika Wadycka

Sybiracka Droga Krzyżowa w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu – rozważania prowadzi Wacław Kwieciński, prezes wałbrzyskiego oddziału Związku Sybiraków

Sybiracka Droga Krzyżowa w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu – rozważania prowadzi Wacław Kwieciński, prezes wałbrzyskiego oddziału Związku Sybiraków

W Wieli Piątek w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu odbyła się niezwykła Droga Krzyżowa, której rozważania nawiązywały do cierpienia zesłańców Sybiru. Nabożeństwo poprowadził ks. proboszcz  Krzysztof Myszogląd, rozważania odczytał Wacław Kwieciński – prezes wałbrzyskiego oddziału Związku Sybiraków.

Kwiecień to Miesiąc Polskiej Golgoty Wschodu, dlatego droga krzyżowa miała wyjątkowy, patriotyczny charakter. Wacław Kwieciński przywołał postać śp. ks. prałata Stanisława Pająka – Sybiraka, wieloletniego proboszcza miejscowej parafii i kapelana Sybiraków. Wspomniał o kielichu mszalnym, który wraz z rodziną kapłana przebył zesłanie i cudem przetrwał – mimo licznych rewizji i dramatycznych prób kradzieży.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję