Papież o tygodnikach katolickich: nie dajcie się zniekształcić krzykliwym newsom
Ojciec Święty przyjął na specjalnej audiencji przedstawicieli włoskiej prasy, w tym członków Federacji Tygodników Katolickich. Zachęcił ich, by na coraz szybszych autostradach dzisiejszej komunikacji, które stwarzają nowe media, nie zapominali o formacji i ochronie odbiorców oraz o potrzebie dawania świadectwa. Papież przypomniał, że wciąż wielkim wyzwaniem pozostaje edukowanie młodych pokoleń do świadomego i odpowiedzialnego korzystania z mediów.
Pozdrawiając dziennikarzy Franciszek stwierdził, że opowiadają oni o „ludzkiej geografii”, która charakteryzuje włoską codzienność. Zauważył, że ich rolą jest „tkanie w jedno podzielonego społeczeństwa”, budowanie komunii i wznoszenie mostów zamiast murów podziałów.
Ojciec Święty podkreślił, że „tygodniki katolickie wnoszą dalekowzroczne, roztropne i mądre spojrzenie do naszych domów: nie podają jedynie «wiadomości chwili», które łatwo się wypalają, ale przekazują ludzką i chrześcijańską wizję mającą na celu formowanie umysłów i serc, aby nie dały się wypaczyć krzykliwym słowom lub doniesieniom prasowym, które z chorobliwą ciekawością przechodzą od czerni do różu, zaniedbując klarowność bieli”. Dziennikarzy zachęcił do promowania „ekologii komunikacji” wszędzie tam, gdzie są obecni: w szkołach, rodzinach, między sobą.
Podziel się cytatem
„Waszym powołaniem jest przypominanie nam, w prostym i zrozumiałym stylu, że poza newsami i doniesieniami zawsze istnieją uczucia, historie, ludzie z krwi i kości, których należy szanować tak, jakby byli naszymi krewnymi” - mówił Papież. Przypomniał, że ze straszliwych wiadomości ostatnich dni o przemocy wobec kobiet, widać jak pilne jest wychowanie do szacunku i troski: formowanie mężczyzn zdolnych do zdrowych relacji. „Komunikacja to kształtowanie człowieka. Komunikacja to formowanie społeczeństwa. Nie porzucajcie ścieżki edukacji: zaprowadzi was daleko!” - apelował Papież podczas spotkania z włoskimi dziennikarzami. Ich dalszą pracę zawierzył św. Franciszkowi Salezemu oraz bł. Carlo Acutisowi prosząc, by kierowali ich krokami na drogach formacji, ochrony i chrześcijańskiego świadectwa.
Do uznania siebie za grzeszników i proszenia Boga o przebaczenie wezwał papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”, jaką odmówił w południe z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie.
Komentując rozmowę Jezusa z kobietą cudzołożną, którą przyprowadzili do Niego uczeni w Piśmie i faryzeusze, chcący ją potępić, „ponieważ uważają się za stróżów Prawa i jego wiernego stosowania”. - Natomiast Jezus pragnie ją ocalić, ponieważ uosabia miłosierdzie Boga, który przebaczając dokonuje odkupienia a jednając, odnawia - wskazał Ojciec Święty.
Don Orione bardzo umiłował naszą ojczyznę, mimo że nigdy w niej nie był.
Alojzy urodził się w Pontecurone, w pobliżu Tortony (Włochy). W wieku 6 lat rozpoczął naukę w szkole prywatnej w stopniu podstawowym. Gdy miał 14 lat, jego proboszcz umieścił go w internacie w Turynie, który założył i prowadził św. Jan Bosko. W październiku 1889 r. Alojzy wstąpił do diecezjalnego seminarium duchownego w Tortonie. 13 kwietnia 1895 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Bardzo bliski był mu los ubogich chłopców. „Z sercem przepełnionym tą miłością idźcie poszukiwać chłopców, którzy szczególnie w niedziele wałęsają się po ulicach i placach naszego miasteczka; wychodźcie im naprzeciw z wielką miłością, nie czujcie nigdy zmęczenia, przymykajcie oko na ich niedoskonałości, umiejcie współczuć i cierpieć wraz z nimi” – napisał. Jeszcze jako kleryk gromadził ich i uczył prawd wiary. Wspierał ich także materialnie. Jako neoprezbiter w Konwencie św. Klary został kierownikiem duchowym tamtejszej młodzieży. Równocześnie młody kapłan nawiedzał szpitale, więzienia, domy ubogich, by nieść pomoc duchową. Z czasem zaczął dobierać spośród wychowanków przyszłych kapłanów. Tak powstała w 1903 r. nowa rodzina zakonna pod nazwą Synów Bożej Opatrzności, zwana popularnie orionistami. Don Orione bardzo umiłował Polskę, mimo że nigdy w niej nie był – za wierność Bogu i nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny. Orioniści rozpoczęli pracę w Polsce jeszcze za życia założyciela – w 1923 r.
Msza Święta z udziałem Konferencji Episkopatu Polski zainaugurowała dziś wieczorem całoroczne obchody 500. rocznicy sprowadzenia cudownego Krzyża Baryczków do Warszawy. - Każdy etap historii tego Krzyża to osobna katecheza. Od początku otaczany był wielkim kultem. Przed wizerunkiem Ukrzyżowanego zawsze ktoś czuwa - mówił w homilii ordynariusz warszawsko - praski bp Romuald Kamiński. Liturgii w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie przewodniczył abp Tadeusz Wojda, metropolita gdański, przewodniczący KEP. Po Eucharystii biskupi przeszli do Kaplicy Baryczków, gdzie przed Cudownym Krucyfiksem odmówili modlitwę zawierzenia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.