Trasa tegorocznej 34. już edycji rajdu - najbardziej niebezpiecznego wyścigu na świecie - wiodła przez Argentynę, Chile i po raz pierwszy w historii przez terytorium Peru. W sumie do przejechania było 9 tys. km w warunkach dotąd niespotykanych. Ośnieżone, bezlitosne drogi Andów, kamieniste bezdroża, pustynie i wydmy… To wszystko sprawiło, że samo dotarcie do mety w stolicy Peru - Limie dla wielu kierowców było największym sportowym sukcesem w życiu.
Do rajdu zgłoszonych zostało 170 samochodów, 185 motocykli, 30 quadów i 75 ciężarówek. Wśród kierowców nie zabrakło znanych nazwisk, byłych mistrzów rajdu. Na starcie w Mar del Plata w Argentynie stanęli m.in.: Francuz - Stephane Peterhansel, który sześć razy triumfował wśród motocyklistów i trzykrotnie jako kierowca samochodu oraz hiszpański motocyklista - Marc Coma, który ma na koncie trzy zwycięstwa w Dakarze.
Na listach startowych znalazło się 21 Polaków. Wśród nich znajdują się doświadczeni i utytułowani kierowcy, a także debiutanci. Największe zainteresowanie w Polsce budzi start Adama Małysza w zespole RMF Caroline Team. Celem naszego utytułowanego skoczka narciarskiego i jego pilota Rafała Martona było po prostu dojechanie do mety.
- Tegoroczny Dakar zapowiada się wyjątkowo interesująco. Pierwszy raz w historii wśród uczestników tej imprezy mamy ponad dwudziestu Polaków! Będziemy trzymać kciuki za Krzysztofa Hołowczyca, który w tym sezonie dysponuje świetnym samochodem, a jego dakarowe doświadczenie, które zebrał w ciągu ostatnich lat, jest wystarczające, by wreszcie powalczyć o podium. Z drugiej strony - bardzo ciekawa będzie walka Adama Małysza, który w Dakarze - co prawda - debiutuje, ale podchodzi do startu z dużą ostrożnością i ogromnym rozsądkiem. Do tego ma niesamowicie wytrzymały samochód, który wielokrotnie sprawdzał się w najtrudniejszych warunkach i najbardziej doświadczonego polskiego dakarowego pilota - Rafała Martona, który jest mistrzem nawigacji. Realnie możemy myśleć o podium w kategorii quadów, Łukasz Łaskawiec i Rafał Sonik będą mocną stroną polskiej ekipy - mówił przed startem Rajdu Dakar Adam Widomski, redaktor naczelny Eurosportu Polska i komentator sportów motorowych.
Ekipa reporterska tego kanału przyglądała się poczynaniom Adama Małysza ze szczególną uwagą. W codziennych magazynach ok. godz. 23 widzowie oglądali, jak Polak radził sobie podczas etapu i słyszeli „na gorąco” wypowiedzi byłego skoczka.
Walkę o najwyższe lokaty przed startem zapowiedziała też doświadczona załoga - Krzysztof Hołowczyc i Jean-Marc Fortin, która ubiegłoroczną rywalizację zakończyła na piątym miejscu. Łukasz Łaskawiec w kategorii quadów stanął na trzecim stopniu podium w 2011 r. Wśród motocyklistów pojechali zaś w tym roku doświadczeni - Marek Dąbrowski, Jacek Czachor i Jakub Przygoński.
Wcześniej rajd ten nosił nazwę Rajd Paryż - Dakar. Od 2009 r., ze względu na zagrożenie terrorystyczne, organizowany jest w Ameryce Południowej zamiast w Europie i Afryce. Zazwyczaj ok. 80 proc. biorących w nim udział to amatorzy.
Kontakt:
Pomóż w rozwoju naszego portalu