„Bardzo ważna jest radość bycia kapłanem. Radość przynależy do kapłaństwa. Ona płynie z głoszenia Ewangelii”- mówił w homilii abp senior Stanisław Nowak, który 27 maja przewodniczył Mszy św. w parafii pw. Świętych Piotra i Pawła w Częstochowie. Mszę św. koncelebrowali kapłani obchodzący osiemnastą rocznicę święceń kapłańskich.
- Dzisiaj radujemy się obdarowaniem przez Boga i z tego, że osiemnaście lat temu narodziliśmy się do kapłaństwa - mówił na początku Mszy św. ks. Janusz Wojtyla, proboszcz parafii pw. Świętych Piotra i Pawła w Częstochowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii abp Nowak przypomniał, że „kapłani w wyjątkowy sposób otrzymują Ducha Świętego”. - Być kapłanem to znaczy mieć dar Ducha Świętego w szczególny sposób - mówił abp Nowak i dodał, że „kapłaństwo to bardzo wielka rzecz, pokazująca jak głęboka jest bliskość kapłana z Jezusem”.
Arcybiskup senior wskazał kapłanom jubilatom, jak ważne jest „odnowienie w sobie radości kapłańskiej”. - Kapłaństwo trzeba przeżywać w radości - wołał abp Nowak.
„Ci, którzy głoszą Ewangelię, mają być ludźmi radości. Czasem trzeba przejść przez trudności, by zafascynować się Chrystusem” - kontynuował arcybiskup senior.
Reklama
Były metropolita częstochowski, mówiąc o wielkości kapłaństwa, przypomniał słowa stygmatyczki i mistyczki Marty Robin, że „gdybym otrzymała dar kapłaństwa, to umarłabym z miłości przy pierwszej Mszy św.”.
Abp Nowak przypomniał także rady, które kapłanom przekazał papież Franciszek, by „iść zawsze do Maryi, dużo się modlić, wystrzegać się żądzy pieniędzy, strzec się próżności i pychy, szukać przyjaźni z innymi kapłanami i budować ducha wspólnoty, poświęcać się pracy, kochać swoje owce jako pasterz, mieć na sobie zapach owiec”. - Trzeba zanurzyć się w Jezusa, w kapłaństwo - podkreślił abp Nowak i dodał, że „kto żyje miłością Chrystusa, musi być szczęśliwy”.
Arcybiskup senior podkreślił, że „dramatem jest samotność kapłańska, który wypływa często z braku więzi z Jezusem”.
Na zakończenie abp Nowak zaapelował do kapłanów o to, by zawierzyli się Maryi tak jak św. Jan Paweł II.