Reklama

Osamotnieni powstańcy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak, to prawda, w latach 1830-31 nikt nam nie pomógł. W rozpaczliwym i beznadziejnym położeniu szukaliśmy poparcia i liczyliśmy na uczciwość i dobrą wolę obcych nam rządów. Dyplomacja polska w czasie powstania listopadowego nic nie wskórała. A przecież myśleliśmy, że mamy prawo żądać wsparcia i je otrzymać. Francja, Belgia, Turcja, Anglia, a nawet Austria miały nam sprzyjać; Prusy - nie mieszać się. Tak sądzili powstańcy. Wszystko na nic. Względy własnego interesu, racji stanu skłoniły te państwa i narody do innej postawy. Niesienie pomocy Polsce walczącej z Rosją byłoby samobójstwem, bo Polska znajdowała się w niewoli trzech potęg kontynentalnych.
Prusy wystawiły armię gotową do interwencji. Austrię wszelkie wystąpienia ludów napawały lękiem, bo Habsburgowie panowali nad wieloma narodami, które przykład Polaków mógł zachęcić do rewolucji. Sytuacja Polski stała się lokalną kwestią rosyjsko-polską, ewentualnie rosyjsko-prusko-austriacko-polską. Owszem, niektóre społeczeństwa w Europie żywiły sympatię dla Polaków, ale nie szły za tym żadne konkrety. Wysłanników polskich przyjmowano tylko na prywatnych audiencjach, a nie jak przedstawicieli Polski, bo byłby to pierwszy krok na drodze do uznania jej niepodległości. Jednak odwagi Polakom nie mógł odmówić nawet wróg.
Dyplomacja mocarstw europejskich wobec sprawy polskiej w latach 1830-31 znana jest z prac historyków - polskich i obcych. Wśród ogromu literatury dotyczącej powstania listopadowego badania nad korespondencją dyplomatyczną przynoszą jasne, jednoznaczne wnioski. Tu niewiele jest miejsca na sprzeczne interpretacje. Zbadane listy nie pozostawiają wątpliwości co do intencji ich autorów.
Ważną książką tego nurtu jest praca prof. Henryka Kocója „Powstanie listopadowe w relacjach dyplomatów pruskich, saskich i rosyjskich” (Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2008). Praca ta pokazuje, że nasza wiedza o powstaniu wciąż może się doskonalić. Autor, urodzony w Oświęcimiu, należy do grona nestorów polskich historyków. To wnuk (ze strony matki) powstańca styczniowego Jana Kotlarskiego. Jako godny kontynuator idei niepodległościowej i patriotycznej całe życie poświęcił badaniom nad historią Polski, szczególnie nad Konstytucją 3 Maja i insurekcją kościuszkowską. Jego publikacje mają charakter źródłowy. Gorąco zachęcam do lektury książki o powstaniu listopadowym.

Henryk Kocój, „Powstanie listopadowe w relacjach dyplomatów pruskich, saskich i rosyjskich”, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2008.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trener Hiszpanów: Bez Boga nic w życiu nie ma sensu

2024-07-15 12:59

[ TEMATY ]

świadectwo

PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL

Hiszpania zasłużenie wygrała wczoraj z Anglią w finale Mistrzostw Europy w piłce nożnej na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Trener Hiszpanii Luis de la Fuente wyznał swoją wiarę kilka dni temu w wywiadzie dla Cope, internetowej strony Konferencji Episkopatu Hiszpanii.

Dziennikarka zapytała Luisa de la Fuente: "Czy jesteś przesądny? Czy masz jakiś tik?”. Kiedy odpowiedział przecząco, odpowiedziała: „Ale zawsze czynisz znak krzyża”. Luis de la Fuente odpowiedział „Tak, ale to nie jest przesąd. To wiara”.

CZYTAJ DALEJ

Radom: policja zatrzymała ks. Mariusza W.

2024-07-16 16:43

[ TEMATY ]

ksiądz

Radom

Karol Porwich/Niedziela

Funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, w wykonaniu postanowienia Prokuratury Okręgowej w Zamościu, dokonali zatrzymania i doprowadzenia ks. Mariusza W. Czynności mają związek z prowadzonym od 2021 r. postępowaniem zainicjowanym przez Kurię Diecezji Radomskiej. Zatrzymanemu ogłoszono 7 zarzutów dotyczących wykorzystania seksualnego. Grozi za nie kara 12 lat pozbawienia wolności.

Odnosząc się do informacji dotyczących działań prokuratorskich wobec księdza, rzecznik radomskiej Kurii ks. Damian Fołtyn przekazał KAI, że po otrzymaniu zgłoszeń od osób pokrzywdzonych, Biskup Radomski i podległe mu instytucje współpracują z organami ścigania i realizują odpowiednie działania według przepisów kanonicznych. - Potwierdzamy stałą troskę o dzieci i młodzież we wspólnocie Kościoła i zapewniamy, że nie ma przyzwolenia na niewłaściwe postępowanie duchownych i wyrządzanie krzywdy osobom powierzonym ich opiece - podkreślił ks. Fołtyn.

CZYTAJ DALEJ

Ludzie strzegący porządku

2024-07-16 15:23

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

- Wasza policyjna służba jest z całą pewnością trudna i niebezpieczna. Łatwo można się zniechęcić, stracić entuzjazm i siły. Trzeba mieć mocny kręgosłup, stykając się na co dzień ze złem – mówił bp Nitkiewicz do policjantów. 

W Opatowie odbyło się Wojewódzkie Święto Policji Państwowej. Uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą pod przewodnictwem Biskupa Sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza w opatowskiej kolegiacie pw. św. Marcina. Wespół z Biskupem Ordynariuszem koncelebrowali proboszcz prał. Michał Spociński oraz kapelani policji.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję