Zachód z lekkim zdziwieniem przyjął zapowiedzi nowych porządków w Libii. Po zabiciu wieloletniego dyktatora Muammara Kaddafiego szef Tymczasowej Rady Narodowej Mustafa Abdel Jalil oznajmił, że w nowym porządku prawnym większą niż do tej pory rolę odgrywać będzie islam. Oczywiście, sam Jalil nie ma mocy ustawodawczej, ale przypuszcza, że władze wybrane w demokratycznych wyborach obiorą taki właśnie kierunek zmian.
Wśród powstańców i w samej Radzie da się zauważyć coraz gwałtowniejszą walkę o wpływy, czyli o władzę. Ścierają się islamiści i sekularyści, byli oficjele reżimu Kaddafiego z jego wieloletnimi wrogami.
Pierwszym testem i zapowiedzią kierunku zmian, jakie nastąpią w tym północnoafrykańskim kraju, będzie wyłonienie tymczasowego rządu, którego zadaniem będzie przygotowanie powszechnej elekcji. Zadanie nie będzie łatwe ze względu na wyżej wymienione napięcia w obozie powstańczym.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu