Prezydent Andrzej Duda, podczas uroczystości pogrzebowych, przypomniał o losach Wandy Półtawskiej podczas II wojny światowej - o tym, jak była więźniarką niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück.
"Przetrwała, przeżyła niezwykłą siłą swojego ducha, niezwykłą siłą swojego umysłu, niezwykłą siłą także swojego ciała, jakże przecież wątłego" - mówił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podkreślił, że ducha prof. Półtawskiej "nie pomieściłaby Bazylika Mariacka". "Tak był wielki, tak był silny. Przetrwał wszystko przez 102 lata długiego życia" - zaznaczył.
Prezydent ocenił, że właśnie te doświadczenia popchnęły ją w kierunku obrania po powrocie z obozu drogi lekarza po to, by nieść pomoc drugiemu człowiekowi.
Wskazał, że doświadczenie to skłoniło ją do szukania odpowiedzi na pytanie "jak to się stało, że człowiek mógł stać się taki i może być taki, jak ci, z którymi ona na swojej (...) drodze życia się spotkała".
"I to wielkie pytanie, które zapewne niejednokrotnie, zwłaszcza wtedy, przenikało jej serce: czy człowiek może być w gruncie rzeczy aż tak zły i czy można kochać takiego człowieka" - zaznaczył.(PAP)
Autorki: Aleksandra Kiełczykowska, Julia Kalęba
ak/ juka/ mir/