Dyskusja o polityce rodzinnej w Polsce, wspólne wędrówka szlakiem istniejących i nieistniejących kościołów i klasztorów Szczecina i Pomorza Zachodniego, koncert "Deus Meus", spotkanie z o. Maciejem Ziębą, msza jubileuszowa i niedzielny festyn parafialny to główne punkty 25-lecia dominikanów Szczecinie. Obchody jubileuszu trwają od piątku.
Jak tłumaczy przeor klasztoru w Szczecinie o. Maciej Biskup, dominikanie są wierni nauczaniu Kościoła, natomiast próbują mówić o sprawach trudnych i zrozumieć ludzi, którym nie po drodze z Kościołem, żeby do nich trafić. - Nie wystarczy mówić, jak powinno być, ale żeby przekonywająco mówić o tym, jak ma być, musimy zrozumieć tych, którym nie po drodze z Kościołem. Jeżeli ich nie rozumiemy, nie rozumiemy ich sprzeciwu i wątpliwości, to znaczy, że ich nie kochamy - uważa przeor.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W niedzielę przez cały dzień przy parafii św. Dominika trwa festyn.
- Nigdy nie spotkałam się tu z czymś takim, jak osądzenie, że moje postępowanie jest złe i nie będzie podobało się Bogu - mówi jedna z kobiet, która kiedyś należała do duszpasterstwa akademickiego u dominikanów.
- Kiedy byliśmy młodzi i przychodziliśmy tu, to ojcowie uczyli nas surowości życia, a nie liberalizmu - dodaje inna kobieta.
- Często w tym kościele są członkowie mojej rodziny i bardzo chwalą sobie liturgię i kazania - mówi młody mężczyzna.
Festyn potrwa do wieczora, a zakończy go o 20 koncert Piotra Barona z zespołem. W poniedziałek ostatni dzień obchodów jubileuszu. Zaśpiewa m.in. chór "Salutaris Chamber" z Białorusi.