Reklama

Polsko-hiszpańskie wydanie zapomnianego reportażu Sienkiewicza

Z twórcą „Quo vadis” na korridzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pisał niegdyś Henryk Sienkiewicz, zachęcając rodaków do przyjaźni z książkami: „Gdy się ktoś zaczyta, zawsze albo się czegoś nauczy, albo zapomni o tym, co mu dolega, albo zaśnie - w każdym razie wygrywa. Dalej więc do książek!”.
Trudno przypuszczać, by ktokolwiek zasnął, pochyliwszy się nad najnowszym dziełem prof. Lecha Ludorowskiego pt. „Henryka Sienkiewicza podróż do Hiszpanii i «Walka byków»”. Świetnie skomponowana publikacja, z polotem napisany, obfitujący w ciekawostki wykład o „zapirenejskiej peregrynacji” znakomitego pisarza, trzymający w napięciu reportaż z niedzielnej korridy w Madrycie mistrza naszej prozy - czynią lekturę pasjonującą. Zaciekawieni, pełni emocji czytamy więc tę książkę od deski do deski, by stwierdzić ze zdziwieniem i uznaniem: takiego Sienkiewicza nie znaliśmy.
Niewątpliwą zasługą profesora jest, że przypomniał on prawie nieznany dziś, a doskonały reportaż pt. „Walka byków”: „Reportaż Sienkiewicza zajmuje bowiem w literackiej antologii o korridzie wysokie i trwałe miejsce” (s. 22). Utwór ten otrzymał w edycji lubelskiej Oficyny „Polihymnia” gustowną szatę graficzną i w połączeniu z czarno-białymi rysunkami (m.in. Gustawa Dorégo), a zwłaszcza kolorowymi reprodukcjami obrazów wielkich malarzy (Goi, Maneta, Picassa i in.), prezentuje się bardzo efektownie. Jego piękno, nowoczesność (nowatorski styl relacji) i mądrość uświadomimy sobie jednak w pełni po przeczytaniu zajmującego wprowadzenia, które jest efektem gruntownych studiów, jakie prof. Ludorowski poświęcił takim zagadnieniom, jak:
- czterdziestodniowa (nie całkiem bezpieczna, odbyta „z przygodami”) wyprawa Sienkiewicza na Półwysep Iberyjski;
- artystyczne walory utrwalonego przez podróżnika „wspomnienia z Hiszpanii” (podtytuł „Walki byków”);
- oddziaływania doświadczeń i przeżyć wyniesionych z cyrków Barcelony oraz Madrytu (gdzie rozgrywały się krwawe widowiska z udziałem zwierząt i ludzi) na dalszą twórczość artysty pióra, widoczne m.in. „w przesławnej scenie nadludzkich zmagań Ursusa z turem o ocalenie Ligii na arenie rzymskiego amfiteatru” (s. 68).
Naukowiec słusznie docenił „osobistą refleksję pisarza o tym wyjątkowym widowisku, które pociąga «pięknem swojej oprawy» i zarazem wywołuje zbiorową fascynację «rzeczą tak straszną, bezwzględną i niepowrotną jak śmierć»”, a także podkreślił „uogólniającą opinię o narodowym charakterze Hiszpanów, o niedającej się zrozumieć, i mimo wszystko, głęboko niepojętej «dziwnej namiętności» tego ludu, który «bawi się, igrając ze śmiercią»” (s. 70, 72). Pamiętajmy bowiem, że Sienkiewicz postrzegał świat zawsze przez pryzmat swego człowieczeństwa, uformowanego przez polską rodzinę, polską szkołę, i patrzył na ludzkie czyny zgodnie z chrześcijańską aksjologią, co badacz trafnie ujął we Wstępie: „Interesujące refleksje i uwagi o antropologicznych zagadkach korridy stanowią cenną wartość tego znakomitego utworu Sienkiewicza. Jest też mistrzowski reportaż o «walce byków» szczególnym świadectwem europejskiej polskości Sienkiewicza, wnikliwego spojrzenia na fenomen hiszpańskiej tradycji z perspektywy własnej kultury” (s. 22).
Polecana Czytelnikom „Niedzieli” pozycja literacka ma kształt dwujęzyczny - i to druga zasługa prof. Ludorowskiego. Marzenia o tłumaczeniu „Walki byków” (przekładu dokonał Salwador Angel) na język Cervantesa i Calderona nareszcie zostały spełnione po wieloletnich staraniach i przygotowaniach. Tłumaczona na rosyjski, angielski, francuski, czeski, portugalski, niemiecki, „La corrida de toros” nie miała bowiem wcześniej pełnej edycji hiszpańskiej (skrócony przekład, wydany pod redakcją Profesora w 2007 r., liczył zaledwie kilkadziesiąt egzemplarzy). Ciekawa inicjatywa sprawia, że grono potencjalnych odbiorców książki staje się większe, a Sienkiewicz - co istotne - dzięki swej twórczości nadal może z powodzeniem reprezentować Polskę w kontaktach kulturalnych między narodami. Słusznie autor cennego przedsięwzięcia kierował się przekonaniem, że „ten świetny utwór polskiego Noblisty warto udostępnić czytelnikom zwłaszcza w Hiszpanii i krajach, gdzie nie był dotąd znany, i przypomnieć też - po latach nieobecności - Narodom Europy” (s. 22).
Czas, w jakim książka się ukazuje, jest wyjątkowy z uwagi na starania prof. Ludorowskiego o lokalizację i budowę pomnika matki twórcy „Quo vadis” na cmentarzu w Okrzei (projekt monumentu prezentowaliśmy w ubiegłym roku w numerze 48. „Niedzieli”). Wysiłkom organizacyjnym towarzyszy gromadzenie środków, bez których trudnego, szlachetnego, narodowego czynu nie będzie można spełnić. Środki te pochodzą z dobrowolnych wpłat osób prywatnych oraz ze sprzedaży wydawnictw Towarzystwa im. Henryka Sienkiewicza, np. pocztówek ukazujących pomniki noblisty (ostatnia ilustruje pomnik kielecki, odsłonięty 25 czerwca 2010 r.), bibliofilskiej serii „Przemówień” autora „Trylogii”, albumowych edycji jego utworów, książek popularyzujących aktualną wiedzę o życiu i twórczości pisarza. Zechciejmy wesprzeć działania prezesa Towarzystwa - prof. Lecha Ludorowskiego dla polskiej kultury oraz nauki, zasłużonego inicjatora wielu doniosłych dzieł, m.in. wielkich zespołowych prac, powstałych z myślą o naszym wielkim rodaku na Stolicy Apostolskiej: „Quo vadis. Powieść z czasów Nerona” - edycja bibliofilska dla upamiętnienia 100-lecia „Quo vadis”, dedykowana Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II (Kraków-Lublin 1996) oraz „Motywy religijne w twórczości Henryka Sienkiewicza” - Jego Świątobliwości Janowi Pawłowi II w hołdzie (Kielce 1998).
Kupując najnowszą publikację Sienkiewiczowską, pomożemy urzeczywistnić patriotyczną ideę godnego upamiętnienia miejsca wiecznego spoczynku matki noblisty.

Zamówienia na książkę należy kierować pod adresem:
Towarzystwo im. Henryka Sienkiewicza
Zarząd Główny w Lublinie
ul. Żelazowej Woli 17/12
20-853 Lublin
tel. (81) 741-54-32

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Łazarz

Niedziela przemyska 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

św. Łazarz

Wskrzeszenie Łazarza, fot. Flickr CC BY-SA 2.0

Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.

Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny. Podziel się cytatem Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
CZYTAJ DALEJ

Rady Papieża Leona XIV jak przygotować się na Boże Narodzenie

2025-12-17 13:16

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Dobre rady

Papież Leon XIV

Vatican Media

Podczas pozdrowień kierowanych przez Papieża do pielgrzymów z różnych krajw, zgromadzonych na Placu Świętego Piotra podczas audiencji generalnej Leon XIV podkreślił religijną wartość szopki oraz zachęcił, by znaleźć czas na przygotowanie się do oczekiwania na Jezusa, bez popadania w gorączkowy aktywizm przygotowań.

Czeka nas święto, które trzeba przygotować: Boże Narodzenie. Jednak dając się porwać gorączce przygotowań, ryzykujemy, że 25 grudnia straci swoje najgłębsze znaczenie, aż do rozczarowania i zaciemnienia przyjęcia Jezusa, „skarbu naszego życia” – przestrzegał Papież. Leon XIV w pozdrowieniach skierowanych do pielgrzymów mówiących różnymi językami ostrzegł przed powierzchowną interpretacją przyjścia Pana.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski powołał Radę Kapłańską oraz Kolegium Konsultorów

2025-12-17 21:07

[ TEMATY ]

kapłani

Arch. Katowicka

Arcybiskup metropolita katowicki Andrzej Przybylski na podstawie kan. 495 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, a także zgodnie ze Statutem Rady Kapłańskiej Archidiecezji Katowickiej, mając na uwadze dobro duchowe i administracyjne naszego lokalnego Kościoła oraz potrzebę owocnej współpracy biskupa diecezjalnego z prezbiterium powołał do istnienia - na pięcioletnią kadencję - Radę Kapłańską Archidiecezji Katowickiej.

Spotkanie w środę 17 grudnia rozpoczęło się od modlitwy brewiarzowej w kaplicy Kurii Metropolitalnej w Katowicach. Abp Andrzej podziękował za przybycie wszystkim duszpasterzom i wskazał, że do nowo powołanej Rady Kapłańskiej Archidiecezji Katowickiej należeć będą duchowni z urzędu - zgodnie z przepisami prawa - oraz mianowani osobiście przez ordynariusza, ale także ci, których księża wybrali jako swoich reprezentantów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję