Najbliższy współpracownik papieża przypomniał, że Stolica Apostolska opowiada się za prawem Izraela do istnienia w warunkach pokoju i bezpieczeństwa w granicach uznanych w wymiarze międzynarodowym. Uznaje również prawo narodu palestyńskiego do posiadania swej suwerennej i niezależnej ojczyzny, prawo do swobodnego przemieszczania się i do życia w godności. Ważne jest ponadto uznanie świętego i powszechnego charakteru miasta Jerozolimy, jego dziedzictwa kulturalnego i religijnego, a zatem jako miejsca-celu pielgrzymek wiernych trzech religii monoteistycznych - dodał watykański sekretarz stanu.

Zaznaczył, że te właśnie sprawy są głównymi punktami wyznaczającymi "politykę" Stolicy Apostolskiej w sprawie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Podróż Ojca Świętego "będzie również chwilą radości i pociechy dla wszystkich chrześcijan żyjących w Ziemi Świętej" - powiedział kard. Parolin. Wyraził przekonanie, że w bezpośredniej rozmowie z nimi Franciszek zechce podkreślić dwie rzeczy: że są oni "żywymi kamieniami" i że bez ich obecności w Ziemi Świętej, miejscom świętym grozi przekształcenie się w muzea. Ich obecność natomiast zapewnia, że jest tutaj żywa wspólnota chrześcijańska.

Zwrócił ponadto uwagę, że oprócz wymiaru kościelnego ważna jest też fundamentalna rola chrześcijan Bliskiego Wschodu i Ziemi Świętej w społeczeństwach i krajach, w których żyją. "Chcą oni być do dyspozycji swych współobywateli, aby razem budować wolną, sprawiedliwą i demokratyczną ojczyznę" - zakończył sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.