Reklama

Savoir-vivre

Szlachetność i pojęcie honoru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przypomnijmy, że główna zasada savoir-vivre’u brzmi: będę zawsze reprezentował najwyższy możliwy poziom duchowy, intelektualny, moralny, estetyczny, kulturowy, obyczajowy. Człowiek, który reprezentuje taki poziom, jest nazywany człowiekiem szlachetnym.
W słownikach języka polskiego odnajdujemy podstawowe znaczenie terminu „szlachetny” - najwyższej jakości.
Człowiek szlachetny to zatem człowiek najwyższej jakości w swoim człowieczeństwie, w perspektywie duchowej, moralnej, estetycznej, w perspektywie myślenia i zachowań. To ktoś, kto czyni więcej, niż nakazują mu normy moralne i obyczajowe. To człowiek nadprzeciętny - zmierzający ku wielkości i pięknu nie tylko w rzeczach z natury wielkich, ale również w rzeczach małych, codziennych, wydawałoby się z istoty prozaicznych, starający się zrobić w sposób wielki czy choćby w perspektywie wielkości wszystko, cokolwiek czyni.
Honor jest głównym owocem szlachetności. Ks. Tadeusz Ślipko SJ w swojej książce „Zarys etyki szczegółowej” pisze: „Fundamentem, na którym się opiera wewnętrzna treść honoru, jest przysługująca człowiekowi osobowa godność utożsamiająca się z moralną wartością jego człowieczeństwa. (…) Drugą warstwą dającą się wyróżnić w dobru osoby ludzkiej są jej osobiste, znakomite właściwości nabyte przez nią z różnych tytułów. (…) W ich rzędzie, (…) na czoło wysuwają się moralne kwalifikacje człowieka, jego wybijająca się, osobista prawość, uczciwość i tym podobne zalety…”.
Filozofia savoir-vivre’u nakazuje zatem przestrzegać konsekwentnie wszelkich uznanych w naszym kręgu kulturowym norm moralnych. Potrzebne jest tu więc w pierwszym rzędzie wrażliwe sumienie będące źródłem wszystkich decyzji.
Takie sumienie nie tylko nakazuje stosować normy moralne, ale również przyjąć, siłą rzeczy, postawę człowieka honoru - człowieka, dla którego dane słowo jest świętością - wartością bezwzględną, dla którego istnieją obowiązki, które zawsze, niezależnie od okoliczności, muszą zostać zrealizowane, dla którego istnieją też czyny, których nigdy, w żadnym przypadku, nie może dokonać.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śląskie: Akcja ratownicza w kopalni Pniówek, brak kontaktu z dwoma pracownikami

2025-12-22 19:46

[ TEMATY ]

kopalnia

Katowice

pixabay.com

Alarm

Alarm

Akcję ratowniczą podjęto w poniedziałek pod wieczór po zdarzeniu w kopalni Pniówek - przekazał PAP rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Wojciech Sury. Jak zaznaczył, nie ma dotąd kontaktu z dwoma pracownikami.

- O godz. 17.10 w przodku N-9, na poziomie 830 metrów pod ziemią, doszło do zdarzenia, w wyniku którego utracono kontakt z dwoma pracownikami. W miejscu tym pracowało łącznie 10 górników — ośmiu zostało bezpiecznie ewakuowanych, natomiast z dwoma nadal nie ma kontaktu. Natychmiast po zdarzeniu podjęto akcję ratowniczą - poinformował rzecznik JSW.
CZYTAJ DALEJ

Patronka emigrantów

Niedziela Ogólnopolska 51/2023, str. 20

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Franciszka Ksawera Cabrini

Franciszka Ksawera Cabrini

Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom w Stanach Zjednoczonych.

Franciszka urodziła się w Lombardii, w rodzinie Augustyna Cabrini i Stelli Oldini. Kiedy miała 20 lat, w jednym roku utraciła oboje rodziców. Ukończyła studia nauczycielskie i przez 2 lata pracowała w szkole. Poczuła powołanie do życia zakonnego, jednak z powodu słabego zdrowia nie przyjęto jej ani u sercanek, ani u kanonizjanek. Wstąpiła więc do Zakonu Sióstr Opatrzności (opatrznościanki), u których przebywała 6 lat (1874-80). Gdy miała 27 lat, została przełożoną tego zakonu. Jej pragnieniem była praca na misjach, dlatego 14 listopada 1880 r. wraz z siedmioma towarzyszkami założyła Zgromadzenie Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, którego celem była praca zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Podczas spotkania z bp. Scalabrinim Franciszka usłyszała o losie włoskich emigrantów za oceanem. Papież Leon XIII zachęcił ją, by tam podjęła pracę ze swoimi siostrami. W Stanach Zjednoczonych siostry pracowały w oratoriach, więzieniach, w katechizacji, szkolnictwie parafialnym, posługiwały chorym. W 1907 r zgromadzenie uzyskało aprobatę Stolicy Apostolskiej. Franciszka Ksawera zmarła cicho w Chicago. Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom. W chwili jej śmierci zgromadzenie miało 66 placówek i liczyło 1,3 tys. sióstr.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski

2025-12-22 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Ml 3, 1-4. 23-24 • Łk 1, 57-66
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję