Powodem nałożenia kary ekskomuniki jest symulowanie sprawowania Eucharystii, co jest poważnym przestępstwem ("delictum gravius") w prawie kościelnym. Jak wyjaśniono, dr Heizer od dwóch i pół roku głosi publicznie, że wraz ze swym mężem i parą innych wiernych prowadzą takie celebracje we własnym domu. Proponowała ona sprawowanie Eucharystii prywatnie, bez kapłanów, aby w ten sposób wprowadzić "kapłaństwo kobiet". Wyjaśniała, że w trakcie tych celebracji "Kościoła domowego" używają jedynie Biblii i modlą się spontanicznie. Stolica Apostolska postępowanie w sprawie tych "Mszy prywatnych" prowadziła przez kilka lat.
Nałożenie ekskomuniki oznacza, że osoby które ją zaciągnęły, bez uprzedniego zwolnienia z tej kary przez Stolicę Apostolską, nie mogą przyjmować sakramentów Kościoła. Wczoraj wieczorem dekret o ekskomunice osobiście chciał dostarczyć obydwojgu biskup Innsbrucku, Manfred Scheuer, ale nie został przyjęty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Małżonkowie Heizer należeli do grona osób promujących tzw. referendum kościelne, poprzedzające utworzenie ruchu "Wir sind Kirche". W 1996 r. Kongregacja Nauki Wiary orzekła, że inicjatywa ta "w części jest sprzeczna z nauczaniem Kościoła i otwarcie przeciwstawia się kościelnemu porządkowi", jej zwolennicy "przyczyniają się do rozłamu między ludem Bożym a kierownictwem Kościoła", zaś "model Kościoła proponowany przez «Wir sind Kirche» jest nie do pogodzenia z obowiązującym modelem Kościoła".
Ruch "Wir sind Kirche" (Jesteśmy Kościołem) zainicjował wiosną 1995 r. nauczyciel religii w gimnazjum w Innsbrucku, dr Thomas Plankensteiner. Oprócz Austrii organizacja zdobyła zwolenników w Niemczech i innych krajach. Jej członkowie domagają się m.in. zniesienia obowiązkowego celibatu dla księży, kapłaństwa kobiet w Kościele oraz większego zakresu współdecydowania świeckich w sprawach Kościoła. Martha Heizer była współzałożycielką "Wir sind Kirche", od kwietnia br. jest przewodniczącą tego ruchu.