Aż pięć lat czekali obrońcy życia na oficjalne dane brytyjskiego departamentu zdrowia na temat aborcji eugenicznych dokonywanych w tym kraju. Po raz pierwszy zwrócili się do władz o upublicznienie danych w 2003 r., wtedy odmówiono im, uznając, że wiedza o tych praktykach nie jest potrzebna społeczeństwu. W 2005 r. największa brytyjska organizacja zrzeszająca obrońców życia ludzkiego „Przymierze dla Życia” wniosła sprawę do sądu. Po pięciu latach prawnej bitwy sędziowie uznali, że departament zdrowia ma obowiązek ujawnić te statystyki. Dopiero kilka miesięcy po ostatecznym wyroku straszne dane ujrzały światło dzienne.
Między rokiem 2002 a 2010 aż 18 tys. dzieci zostało pozbawionych życia z powodu wykrytej w łonie matki choroby. Jeszcze straszniejsze jest to, że aborcji dokonywano ze względu na choroby lub uszkodzenia płodu, które współczesna medycyna potrafi leczyć. W 26 przypadkach lekarze zezwolili na dokonanie aborcji z powodu wykrycia rozszczepu wargi czy podniebienia. W samym 2010 r. dokonano 482 aborcji po wykryciu u dziecka zespołu Downa. - „Przymierze dla Życia” jest przeciwne aborcji w każdym okresie ciąży - podkreślili obrońcy życia - a przerwanie życia dziecka, kiedy może ono samodzielnie żyć, jest szczególnie straszne.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu