Reklama

Franciszek

Watykan/ Papież: synod bez kalkulacji politycznych i bitew ideologicznych

"W obliczu oczekiwań, nadziei i obaw żywionych wobec Synodu Ojciec Święty przestrzegł: „pamiętajmy, że nie jest to zgromadzenie polityczne, ale zwołane w Duchu; nie parlament spolaryzowany, ale miejsce łaski i komunii" - wskazał Franciszek podczas sprawowanej na placu św. Piotra wraz z kardynałami Eucharystii na otwarcie XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów.

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. rozpoczęła się uroczystą litanią do Wszystkich Świętych. Po odśpiewaniu hymnu „Chwała na wysokości Bogu” po hiszpańsku odczytano fragment z Listu św. Pawła Apostoła do Galatów (6, 14-18) i po włosku fragment 11. rozdziału Ewangelii według św. Mateusza (25-30).

Franciszek następnie wygłosił homilię. Nawiązując do usłyszanego fragmentu Ewangelii, że Pan Jezus w momencie „przygnębienia duszpasterskiego” wysławia Ojca, iż objawił prostaczkom tajemnice królestwa Bożego. Franciszek zachęcił do podążania „razem ze spojrzeniem Jezusa, który błogosławi Ojca i przyjmuje wszystkich utrudzonych i uciśnionych”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Charakteryzując spojrzenie błogosławiące Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Kościół nie powinien podejmować dzisiejszych wyzwań i problemów „w duchu podziałów i konfliktów”, lecz przeciwnie, kierować swój wzrok ku Bogu. „Nie chcemy ziemskiej chwały, nie chcemy stawać się pięknymi w oczach świata, ale dotrzeć do niego z pociechą Ewangelii, aby lepiej świadczyć, i to wszystkim, o nieskończonej miłości Boga” – stwierdził papież. Wskazał, że podstawowym zadaniem Synodu jest ponowne skierowanie naszego spojrzenia na Boga, „aby być Kościołem, który spogląda na ludzkość z miłosierdziem. Kościołem zjednoczonym i braterskim, który słucha i rozmawia; Kościołem, który błogosławi i dodaje otuchy, który pomaga osobom szukającym Pana, który korzystnie porusza obojętnych, który inicjuje drogi, aby wprowadzić osoby w piękno wiary. Kościołem, który ma Boga w swoim centrum i dlatego nie dzieli się wewnętrznie i nigdy nie jest surowy zewnętrznie. Takiego Kościoła, swojej Oblubienicy, pragnie Jezus” – powiedział Franciszek.

Reklama

Mówiąc o spojrzeniu przyjmującym Ojciec Święty zaznaczył, że zaprasza nas ono „do bycia Kościołem gościnnym”. Wskazał, iż wyzwania współczesności wymagają „serdecznej i łagodnej postawy wewnętrznej”, spojrzenia na nie spojrzeniem Pana.

Podziel się cytatem

Papież podkreślił, że to błogosławiące i przyjmujące spojrzenie Jezusa chroni nas przed byciem „Kościołem sztywnym, który broni się przed światem i patrzy wstecz; bycia Kościołem letnim, który poddaje się modom świata; bycia Kościołem zmęczonym, skupionym na sobie samym”. Odnosząc się do Synodu Franciszek zwrócił uwagę, że pomaga nam on przypomnieć, iż „nasza Matka Kościół zawsze potrzebuje oczyszczenia, bycia «odbudowaną», ponieważ wszyscy jesteśmy ludem grzeszników, którym przebaczono, zawsze potrzebujemy powrotu do źródła, którym jest Jezus, i ponownego wejścia na drogi Ducha, aby dotrzeć do wszystkich z Jego Ewangelią”. Zachęcił do naśladowania św. Franciszka z Asyżu posługiwał się jedynie „bronią Ewangelii: pokorą i jednością, modlitwą i miłością. Czyńmy to także i my!” – zaapelował.

Reklama

W obliczu oczekiwań, nadziei i obaw żywionych wobec Synodu Ojciec Święty przestrzegł: „pamiętajmy, że nie jest to zgromadzenie polityczne, ale zwołane w Duchu; nie parlament spolaryzowany, ale miejsce łaski i komunii. Ponadto, Duch Święty często burzy nasze oczekiwania, aby stworzyć coś nowego, co przewyższa nasze przewidywania i nasze niechęci. Może mógłbym powiedzieć, że momentem najbardziej owocnym Synodu są chwile modlitwy, a także atmosfera modlitwy, poprzez którą Pan w nas działa. Otwórzmy się na Niego i przyzywajmy Go, protagonistę, Ducha Świętego. Pozwólmy, aby to On był protagonistą Synodu. A wraz z Nim podążajmy z ufnością i z radością” – zachęcił papież rozpoczynając XVI Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów.

Po chwili milczenia nastąpiła Modlitwa Wiernych.

Pierwsze wezwanie wygłoszono po polsku za głównego celebransa: „Niech Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa sprawi, by Papież Franciszek z ewangeliczną mądrością kierował drogą Kościoła rozproszonego po całym świecie, aby był on znakiem braterstwa i nadziei dla wszystkich”.

Druga intencja – po francusku – była prośbą za Kolegium Kardynalskim, „aby Bóg wszelkiego pocieszenia sprawił, aby nowi kardynałowie i całe Kolegium wspierało z troską apostolską posługę papieża, dbając o utrudzonych i uciskanych”. W trzecim wezwaniu, wypowiedzianym po chińsku, modlono się za narody, „aby Pan historii udzielił rządzącym mądrości dialogu, poszukiwania dobra wspólnego, obrony najuboższych i konkretnej woli gaszenia wszelkich ognisk wojny”.

Z kolei po angielsku proszono Boga za cierpiących na duszy i ciele, „aby Bóg Opatrzności, który nie opuszcza dzieła rąk swoich, sprawił, aby ci, którzy przeżywają ból i przechodzą próby, doświadczyli uzdrawiającej mocy obecności Bożej i przyjaznej bliskości swych bliźnich”. I wreszcie w języku suahili (używanym w Afryce Wschodniej) modlono się za tę sesję Synodu Biskupów, „aby Ten, który objawia maluczkim tajemnice swego Królestwa, obdarzył uczestników obrad duszą otwartą na tchnienie Ducha Świętego, na słuchanie braci i potrzeby Kościoła w świecie dzisiejszym”.

Reklama

Następnie przedstawiciele różnych grup wiernych przynieśli Ojcu Świętemu dary.

Liturgii eucharystycznej przewodniczył dziekan Kolegium Kardynalskiego, kard. Giovanni Battista Re.

W czasie Komunii świętej schola odśpiewała słynną „Pieśń słoneczną”, zwaną także „Kantykiem” św. Franciszka. Jest to ułożony (i wykonany) w języku starowłoskim hymn uwielbienia Boga za Jego dzieło stworzenia. W kilku zwrotkach Biedaczyna z Asyżu wysławia Stwórcę, zwracając się do Niego za pośrednictwem „braci i sióstr” słońca, księżyca i gwiazd, wody i wiatru, ognia i śmierci.

Po błogosławieństwie Ojca Świętego na zakończenie Eucharystii zaśpiewano antyfonę maryjną „Salve Regina”

2023-10-04 10:42

Oceń: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: styl przyjaciela Chrystusa to współczucie, miłosierdzie, czułość

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Styl, którym powinni wyróżniać się przyjaciele Chrystusa, ci, którzy mają Jezusa za Pana, jest Jego własnym stylem: współczucie, miłosierdzie, czułość - wskazał Ojciec Święty w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański”. Jej tekst odczytał ks. prał. Paolo Braida, odpowiedzialny za przygotowanie papieskich tekstów. Papież odmówił „Anioł Pański” i udzielił błogosławieństwa z kaplicy Domu Świętej Marty, a była ona transmitowana przez telewizję i media watykańskie. Wierni zgromadzeni na placu św. Piotra śledzili ją na telebimach.

Ojciec Święty nas wstępie powiedział:
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2003

[ TEMATY ]

święty

męczennicy

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

W 1001 r. przebywał w Pereum cesarski krewny Bruno z Kwerfurtu. Pełen zapału, żył Bruno myślą o pracy misyjnej w Polsce i jej krajach ościennych, o czym musiała być mowa w czasie niedawnej wizyty cesarza u Bolesława Chrobrego. Niewątpliwie Bruno skłonił św. Romualda, który myśl misyjną podejmował kilkakrotnie w życiu, do wysłania na północ małej ekipy misjonarskiej. Wybrani zostali do niej Benedykt i Jan, cesarz zaś wyposażył ich w księgi i naczynia liturgiczne, może także w inne środki na drogę. Gdy w początkach 1002 r. przybyli do Polski, na dworze Bolesława Chrobrego zdziwienia nie wywołali, bo rzecz omówiona musiała być już wcześniej, być może w czasie zjazdu gnieźnieńskiego. Jakkolwiek by było, książę dał im miejsce na erem, a zapewne i środki utrzymania oraz jakieś świadczenia w naturze. Spierano się później, gdzie to miejsce było, ale dziś przyjmuje się powszechnie, iż osiedlili się na terenie obecnego Wojciechowa pod Międzyrzeczem. Na to wskazywałaby analiza nielicznych źródeł pisanych. Tam to nowo przybyli mnisi-pustelnicy podjęli swój zwyczajny tryb życia, dzielony pomiędzy pracę, modlitwę i studium. Ponieważ przybyli do Polski w celach misyjnych, rozpoczęli także przygotowania do tej akcji, przede wszystkim zaś zaczęli przyjmować do swego nielicznego grona młodzieńców z kraju, do którego przybyli. Na początku zjawiło się kilku: Izaak, Mateusz i Barnaba. Dwaj pierwsi byli rodzonymi braćmi, a pochodzić musieli z rodziny dobrze już schrystianizowanej, skoro także dwie ich siostry zostały mniszkami. Niektórzy przypuszczają, że wywodzili się z jakiegoś możnego rodu, albo nawet ze środowiska dworskiego, nic jednak dokładniejszego na ten temat nie wiemy. W obejściu klasztornym była również jakaś służba dodana im przez księcia, zapewne jakiś włodarz, samą jednak społeczność eremicką uzupełniał młody chłopiec Krystyn (Chrystian), pochodzący z tej okolicy. Pełnił obowiązki kucharza, może nawet był bratem-laikiem, w każdym razie był serdecznie oddany sprawie, której służył. W świecie tymczasem dokonały się niemałe zmiany. Ze śmiercią Ottona III (1002 r.) inny obrót przybrały nie tylko sprawy polityczne; zahamowaniu ulec musiała także realizacja planów misyjnych. Bruno, którego eremici spodziewali się w związku z tymi planami, nie przybywał, Bolesław Chrobry wyprawił się do Pragi, między nim a nowym cesarzem narastał konflikt. W takim stanie rzeczy Benedykt postanowił pojechać po instrukcje do Rzymu, ale w Pradze Chrobry zawrócił go z drogi i zezwolił tylko na to, aby do Włoch wysłać Barnabę. Wrócił wtedy Benedykt do eremu, a pieniądze (10 funtów srebra), które książę wręczył mu uprzednio, chcąc go użyć do spełnienia misji politycznej, oddał do książęcej kasy. Z początkiem listopada 1003 r. eremici spodziewali się powrotu Barnaby, a wraz z nim wieści, a może nawet decyzji co do podjęcia zamierzonych prac misyjnych. Tymczasem wysłannik nie wracał i oczekiwania się przeciągały. 10 listopada 1003 r., przed północą, podchmieleni chłopi, bodaj z samym włodarzem książęcym na czele, dokonali na nich rabunkowego napadu, spodziewając się znaleźć u ubogich eremitów darowane im przez księcia srebro. Jan, Benedykt, Izaak, Mateusz i Krystyn zginęli od miecza 11 listopada 1003 r. Papież Jan XVIII, któremu ocalały Barnaba w jakiś czas później zdał sprawę z wszystkiego, kanonizował ich niejako viva voce: "bez wahania kazał ich zaliczyć w poczet świętych męczenników i cześć im oddawać".
CZYTAJ DALEJ

Egzorcyści z całej Polski we Wrocławiu

2024-11-14 16:05

[ TEMATY ]

Wrocław

egzorcyści

Karol Porwich/Niedziela

Ogólnopolski zjazd egzorcystów odbył się w listopadzie we Wrocławiu. Księża z różnych diecezji obradowali i modlili się wspólnie na Ostrowie Tumskim. Mszę świętą odprawił dla nich abp Józef Kupny, wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Kilkudziesięciu egzorcystów przyjechało na kilka dni do stolicy Dolnego Śląska, by się spotkać, zintegrować, wymienić doświadczeniami, a także wspólnie się modlić.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję