Środa, 4 października. Św. Franciszka z Asyżu, wsp. obow.
• Ne 2, 1-8 • Ps 137, 1-2.3.4-5.6 • Łk 9, 57-62
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gdy Jezus z uczniami szedł drogą, ktoś powiedział do Niego: «Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz». Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory i ptaki powietrzne gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć». Do innego rzekł: «Pójdź za Mną». Ten zaś odpowiedział: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca». Odparł mu: «Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże». Jeszcze inny rzekł: «Panie, chcę pójść za Tobą, ale pozwól mi najpierw pożegnać się z moimi w domu». Jezus mu odpowiedział: «Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego».
Reklama
Jesteśmy ludźmi, którzy są w drodze – często nazywamy to pielgrzymką przez życie. W czasie jej trwania dotykają nas i poruszają różne doświadczenia, poprzez które odkrywamy bliskość Boga, Jego ingerencję, Jego obecność. W tych poruszeniach słyszymy też Jego głos, który nas woła. W zależności od naszego otwarcia się lub też zaangażowania w sprawy tego świata, staramy się odpowiadać i reagować na to Boże wołanie. Dla jednych będzie to spontaniczna odpowiedź i decyzja, dla innych: „tak, pójdę za Tobą, ale pozwól mi jeszcze to i to załatwić”. Jezus dziś oczekuje ode mnie radykalnej odpowiedzi, zdecydowanej, spójnej wewnętrznie i zewnętrznie, która nie zwleka, nie zakłada jakichś sprzyjających i niesprzyjających okoliczności. Spotkanie Jezusa w moim życiu jest końcem pewnego etapu tegoż życia, a zarazem początku całkiem nowego, jakże odmiennego. Czy w swoim życiu spotkałem już Jezusa w taki sposób?
H.C.
ROZWAŻANIA NA ROK 2024 JUŻ DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!