Reklama

Medycyna

Zadbaj o nogi

„Pajączki” i żylaki, gdy tylko je zauważymy, powinny być poddane leczeniu. Ich rozwój może zagrażać zdrowiu. Dlatego już z pierwszymi symptomami choroby żylakowej powinniśmy się zwrócić do lekarza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skąd się biorą żylaki?

Brak aktywności fizycznej, niewłaściwy styl życia, nadwaga - to tylko kilka wybranych przyczyn występowania chorób żylnych. Bywa, że w stadium zaawansowanym pojawia się zespół pozakrzepowy, który objawia się m.in.: obrzękami nóg, brunatnymi przebarwieniami skóry lub przewlekłymi owrzodzeniami żylnymi zlokalizowanymi w okolicy kostek.

Leczenie żylaków

Wiosna i lato sprzyjają wycieczkom. Dlatego zachęcamy do odkurzenia rowerów. Jazda na rowerze dobrze wpływa na układ krążenia, na nasze samopoczucie i kondycję. Zaleca się też gimnastykę, bieganie, pływanie i taniec. Pamiętajmy jednak, by nie obciążać nadmiernie stóp. W chorobie żylakowej trzeba kontrolować wagę. Także w przypadku przewlekłej niewydolności żylnej nadwaga ma swoje niedobre skutki.
Podczas leczenia żylaków powinno się zrezygnować z noszenia obcisłych ubrań, np. rajstop, skarpet czy spodni - legginsów i za małych butów. Często to właśnie one utrudniają swobodny przepływ krwi w kończynach dolnych. Jeśli u kogoś występują żylaki, warto unikać zarówno długotrwałej pozycji leżącej, jak i stojącej.
Warto też korzystać z zimnego prysznica. W upalne dni to wielka przyjemność, która ma dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Strumień zimnej wody powoduje napięcie ścianek naczyń żylnych i zdecydowanie polepsza przepływ krwi przez żyły. Dobrze jest także przynajmniej 10 minut dziennie poleżeć z nogami uniesionymi do góry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co jeść, co pić

Dietetycy zachęcają do jedzenia owoców i warzyw. Poleca się też produkty czekoladopochodne. Warto pić zamiast czarnej herbaty - zieloną oraz soki i wina.

Diosmina i spółka

Obecnie w aptekach łatwo dostępne są już preparaty wspomagające leczenie wielu chorób. Istnieją suplementy diety, które nie zastąpią właściwego odżywiania się, ale znacząco mogą uzupełnić brakujące składniki. Gdy naszym celem jest wzmocnienie ścian naczyń krwionośnych, warto spytać farmaceutę o środki zawierające diosminę, diosminę z hesperydyną, trokserutynę, saponiny kasztanowca - escynę czy glikozydy kasztanowca - eskulinę. To właśnie one działają przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo. Wymienione wyżej składniki zdecydowanie zmniejszają kruchość ścian naczyń żylnych. Dodatkowo diosmina wykazuje działanie ochronne wobec naczyń żylnych, zwiększając napięcie ich ścian. Wspomagająco miejscowo można stosować również maści i żele.
Na nic jednak zdadzą się nasze zabiegi, jeśli będziemy je stosować raz na jakiś czas. Warto mieć na uwadze, że klucz do sukcesu tkwi w regularnym stosowaniu - stałym dostarczaniu organizmowi koniecznych substancji.

(oprac. elach)

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus jest Światłem, które oświetla całe nasze życie

2025-03-10 13:50

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 8, 12-20.

Poniedziałek, 7 kwietnia. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Chrzciciel de la Salle

[ TEMATY ]

św. Jan de la Salle

Peter Potrowl (talk)/pl.wikipedia.org

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie.

Trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii (1680 r.). Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry od Dzieciątka Jezus. Jan postarał się w Rzymie o zatwierdzenie zakonu tychże sióstr. Bardzo bolał nad losem setek sierot, pozbawionych zupełnie pomocy materialnej i duchowej. Gromadził ich na swej plebanii, której część zamienił na internat. Następnie na użytek biednych dzieci oddał swój rodzinny pałac, a za pieniądze parafialne i otrzymane od pewnej zamożnej kobiety zakupił obszerny dom. Ludzie, którzy pomagali Janowi z czasem utworzyli zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkolnych. Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 roku. Utworzył wiele typów szkół: podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich odbywała się w języku ojczystym i była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan ma więc poczesne miejsce. W jego szkołach na pierwszym miejscu był język ojczysty, a nie wszechwładna łacina. Zniósł często stosowane w szkołach kary fizyczne W roku 1681 powstała pierwsza szkoła założona przez św. Jana w Reims (1681 r.), kolejna powstała w Paryżu (1688 r.), potem w Lyonie, w Rouen itd. W sto lat potem cała Francja była pokryta szkołami lasaliańskimi. Do rewolucji francuskiej (1789 r.) w samej Francji zgromadzenie miało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan de la Salle zostawił po sobie bezcenne pisma. Najwybitniejsze z nich to: „Zasady dobrego wychowania”, które doczekało się ponad 200 wydań; nadto „Rozmyślania”, „Wskazania, jak prowadzić szkoły” i „Obowiązki chrześcijanina”. Bezcenne dla poznania ducha lasaliańskiego są także jego listy. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r. Beatyfikował go Leon XIII w 1888 r. On też wyniósł go uroczyście do chwały świętych w roku 1900. Pius XII ogłosił św. Jana de la Salle patronem nauczycieli katolickich (1950 r.). Ciało św. Jana, zbezczeszczone w czasie rewolucji francuskiej w roku 1793, dla bezpieczeństwa przeniesiono do Belgii, a w roku 1937 złożono przy domu generalnym zakonu w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Zatrzymać się w pędzącym świecie – zaproszenie dla studentów

2025-04-07 23:44

[ TEMATY ]

studenci

Wałbrzych

ks. Piotr Sipiorski

duszpasterstwo studentów

Adobe.Stock

W codziennym zabieganiu, między wykładami, kolokwiami a obowiązkami domowymi, coraz trudniej znaleźć chwilę na oddech, modlitwę i refleksję. Właśnie z myślą o studentach Ziemi Wałbrzyskiej, którzy pragną głębiej spojrzeć w siebie i odnaleźć pokój serca, przygotowano wyjątkowe spotkanie pod hasłem „Zatrzymać się w pędzącym świecie”.

Już w Wielki Wtorek 15 kwietnia 2025 r. w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego na wałbrzyskim Podzamczu (pl. Jana Pawła II) odbędzie się wydarzenie skierowane do młodych dorosłych, którzy chcą połączyć duchowe doświadczenie z wartościowym przesłaniem na życie. Spotkanie poprowadzi ceniony duszpasterz młodzieży ks. dr Piotr Sipiorski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję