Reklama

Polityka

Komisarz Wojciechowski: Ukraina ma problem ze zbożem na własne życzenie; liczę na porozumienie (wideo)

Brak przedłużenia embarga na ukraińskie zboże jest tak naprawdę porażką Ukrainy. Ukraina trochę ma problem na własne życzenie. Wierzę głęboko, że przyjdzie refleksja i w drodze porozumienia te problemy się rozwiąże - powiedział w piątek w Studiu PAP unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.

[ TEMATY ]

Ukraina

zboże

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

15 września KE nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże dla pięciu krajów UE graniczących z Ukrainą (Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia i Bułgaria). Polska, Słowacja i Węgry zdecydowały o utrzymaniu zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy, w związku z czym Ukraina złożyła skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO). W czwartek agencja Reuters poinformowała o uzgodnieniach ministrów rolnictwa Słowacji i Ukrainy, co powinno umożliwić zniesienie przez Bratysławę embarga; władze w Kijowie zgodziły się wstrzymać skargę do WTO przeciwko Słowacji.

Janusz Wojciechowski ocenił w piątek w Studiu PAP, że Ukraina sprzeciwiając się zbożowemu embargu do tzw. krajów przyfrontowych sama traci najwięcej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Ten ostatni brak przedłużenia zakazu eksportu ukraińskiego zboża jest tak naprawdę porażką Ukrainy. Ukraińskie zboże nie płynie do Polski w tej chwili wskutek jednostronnego zakazu. Ukraina ma problem na własne życzenie" - ocenił.

"Wierzę głęboko, że przyjdzie refleksja i w drodze porozumienia te problemy się rozwiąże" - stwierdził.

Reklama

Polityk wskazał, że zakaz importu czterech rodzajów ziarna do pięciu krajów UE, w tym do Polski, przy zachowaniu tranzytu, spowodował, że Ukraina zwiększyła swój eksport. "Tuż przed zakazem, który został wprowadzony to było 2 miliony 900 tysięcy ton. Po wprowadzeniu tego zakazu, ale przy dozwolonym tranzycie np., w sierpniu było to 4 miliony ton" - zaznaczył.

"Byłem bardzo, zdumiony, że Ukraina tak bardzo sprzeciwiała się przedłużeniu tego zakazu. Uważam, że to jest błąd popełniony przez polityków ukraińskich, bo zepsuli coś, co dobrze działało i przynosiło dobre efekty" - ocenił.

Komisarz został zapytany także o głosy płynące ze strony liderów opozycji w Polsce, m.in. Władysława Kosiniaka-Kamysza czy Donalda Tuska, obarczające Wojciechowskiego porażką negocjacji w sprawie kryzysu zbożowego i nieprzedłużeniem embarga. Gość Studia PAP podkreślił, że wszelkie inicjatywy związane z wprowadzeniem zakazu eksportu ukraińskiego zboża, wychodziły nie tylko z jego strony, ale także ze strony polskiego rządu.

"Od 2 maja obowiązywał zakaz importu (ukraińskiego zboża-PAP). Ten zakaz nie ustanowił się sam. To był skutek inicjatywy polskiego rządu, pozostałych czterech państw (przyfrontowych-PAP) i wysiłków polskiego komisarza. 5 czerwca ten zakaz został przedłużony. To przedłużenie też nie zrobiło się samo" - powiedział.

Zaznaczył ponadto, że dzięki jego działaniom polscy rolnicy mogą liczyć na kolejne transze finansowego wsparcia z UE. "Dzisiaj udzielona jest dwunasta zgoda na wsparcie dla rolników, dla firm, które kupowały kukurydzę mokrą i musiały ją osuszyć. Więc to jest już dwunasta transza pomocy. Każda ta pomoc nie przyszła sama. To były zawsze wysiłki polskiego rządu wspierane wysiłkami polskiego komisarza" - przekazał.

Reklama

"Nie mogę mieć tutaj poczucia jakiejkolwiek porażki w tej sprawie" - podkreślił.

Rozmowa dostępna także na www.wideo.pap.pl oraz na PAP.PL: https://www.pap.pl/aktualnosci/komisarz-wojciechowski-ukrainski-sprzeciw-wobec-embarga-porazka-ukrainy (PAP)

Autorka: Anna Nartowska

an/ drag/

2023-09-22 16:19

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: kościół katolicki św. Aleksandra w Kijowie stał się szpitalem polowym

[ TEMATY ]

szpital

Ukraina

streetwrk.com / Foter / CC BY-ND

W Kijowie utworzono nowe punkty pomocy rannym i poszkodowanym podczas ostatnich starć sił porządkowych z manifestantami na stołecznym Majdanie. W katolickiej konkatedrze św. Aleksandra na ul. Kościelnej otwarto szpital polowy z salą operacyjną, a w stołecznym konserwatorium uruchomiono placówkę medyczną dla lżej rannych.
CZYTAJ DALEJ

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem odpływają jak poduszeczki

2024-09-15 18:18

[ TEMATY ]

powódź

PAP

Worki z piaskiem po prostu odpływają jak poduszeczki, zabezpieczenia przed taką wodą nie ma - mówi w rozmowie z KAI o. Sławomir Klim, jeden z franciszkanów opiekujących się barokowym klasztorem franciszkanów pw. Matki Bożej Dobrej Rady w Kłodzku. Zakonnicy przenoszą swój dobytek na wyższe piętro, ale zachowują spokój, zapewniając, że nic im nie grozi i nie muszą opuszczać budynku.

"Jesteśmy teraz w klasztorze, dokoła jest woda. Płynie jej tam teraz ze dwa metry. Aktualnie przeprowadzamy się z pierwszego piętra na drugie, bo są informacje, że jakaś duża tama została uszkodzona i nie wiadomo do jakiego poziomu woda dojdzie" - powiedział KAI przed godziną 15.00 o. Sławomir Klim.
CZYTAJ DALEJ

Zbiórka na pomoc zalanemu klasztorowi oblatów w Bodzanowie

2024-09-16 18:03

[ TEMATY ]

oblaci

powódź w Polsce (2024)

oblaci.pl/Michał Jóżwiak/Marcin Wrzos OMI

W wyniku intensywnych opadów deszczu i przerwania wałów powodziowych w okolicach Głuchołaz oraz w samym Bodzanowie 15 września doszło do tragicznej powodzi. Zniszczony został nie tylko dorobek życia wielu parafian, ale także zalany został klasztor misjonarzy oblatów. Polska prowincja zgromadzenia ogłosiła zbiórkę na rzecz poszkodowanych oraz remont klasztoru.

W Bodzanowie brak prądu i dostępu do innych mediów. Mieszkańcy, którzy potrzebują pomocy, czekają na ewakuację w oknach wyższych kondygnacji lub na dachach. Do najbardziej potrzebujących wysyłany jest śmigłowiec Black Hawk. Tak 15 września wyglądała rzeczywistość mieszkańców Bodzanowa. W wyniku intensywnych opadów deszczu i przerwania wałów powodziowych doszło do tragicznej powodzi. Zniszczony został nie tylko dorobek życia wielu parafian, ale także zalany został klasztor misjonarzy oblatów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję