Reklama

Digitalizacja przedwojennej „Niedzieli”

Bezrobocie a przyrost naturalny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy przyrost naturalny jest źródłem nędzy i bezrobocia? - zastanawiał się w 12. numerze „Niedzieli” z 1935 r., podpisany jako WM najprawdopodobniej jej redaktor naczelny ks. Wojciech Mondry. Wówczas, podobnie jak dziś, „znawcy tematu” i walczący o „wolność” wyszydzali świętość małżeństwa, wysławiali rozwody, wolną miłość i aborcję, głosząc hasła, że trzeba ograniczyć liczbę potomstwa ze względu na wzrastające bezrobocie i zubożenie ludności. Dzisiejsze hasła są inne - pod szyldem wolności, nowoczesności, komfortu i wygody - wskazuje się „lepsze” drogi, na skróty, równocześnie zastanawiając się (przy poparciu dla związków osób tej samej płci), co zrobić, by rosły wskaźniki przyrostu naturalnego ludności.
Warto przeczytać, co pisał na ten temat WM w 1935 r.:
„Jaki jest wpływ przyrostu ludności na nędzę i bezrobocie? Spoglądając wstecz, na ubiegłe wieki, stwierdzamy, że okresy, w których ludność się bardzo silnie rozmnażała, były zawsze okresami najwyższego dobrobytu. A gdy liczba ludności spadała, był to niechybny znak upadku gospodarczego, nędzy i bezrobocia. (...) Gwałtowny przyrost ludności zjawia się w Europie w XIX-tym wieku. Czy wiek XIX nie był właśnie na polu gospodarczym złotym okresem ludzkości? Czy nie powiększył on płac, czy nie podniósł stopy życia najszerszych mas? Czy nie dał zatrudnienia szybko wzrastającej ludności?
A jak jest po wojnie? Wiemy, że właśnie w krajach przemysłowych, jak Anglia, Niemcy, Stany Zjednoczone, bardzo silnie się obniżył przyrost ludności, lecz czy w związku z tym bezrobocie tam się zmniejszyło? Przeciwnie! Liczba bezrobotnych w tych właśnie krajach jest po wojnie najwyższa, pomimo że już przez kilkanaście lat stale spada przyrost ludności.
Ci, co wierzą w to, że im mniej ludzi przybywa, tym mniejsze też jest bezrobocie, przewidywali, że bezrobocie spadnie w latach 1931-35, tj. w okresie, w którym mniej liczne roczniki młodzieży, zrodzone w czasie wojny w latach 1915-19, wejdą na rynek pracy.
Przewidywania te nie spełniły się wcale. Nie mają słuszności ci, co twierdzą, że tam, gdzie jest więcej gęb do nakarmienia, gdzie więcej jest ludzi do pracy, tam musi panować większa nędza i większe bezrobocie. Bo człowieka nie można traktować tylko jako gębę do napchania, nakładającą ludzkości tylko ciężary. Człowiek jest w gospodarstwie także wielką siłą twórczą, pchającą społeczeństwo i gospodarkę naprzód. Trzeba tylko umieć zużytkować tę siłę w twórczym wysiłku i pracy. (...) Przyrost ludności zwiększa popyt na towary, np. na płody rolne, artykuły odzieżowe, mieszkania itd., a więc daje znowu dochody i licznym robotnikom zatrudnienie. Przyrost ludności daje również i z tego powodu nowe dochody i pracę, ponieważ niemowlęta od razu trzeba odżywiać i odziać, trzeba je pielęgnować i wychowywać, a liczbę robotników szukających pracy zwiększą one dopiero po kilkunastu latach, gdy staną się ludźmi dojrzałymi.
Jeżeli liczba urodzeń spada, bezrobocie się zwiększa, bo zapotrzebowanie towarów i produktów się zmniejsza, a robotników będzie mniej dopiero po kilkunastu latach. Jeżeli więc przyrost ludności stale spada, wówczas stale jest za dużo robotników zdolnych do pracy, a coraz mniejsze zapotrzebowanie towarów i produktów przez nich wytworzonych.
Zauważyć też trzeba, że właśnie warstwy bogatsze najbardziej ograniczają liczbę potomstwa, a więc te warstwy, które mogą i powinny dać możność zarobkowania warstwom robotniczym. Wobec tego pieniądz gromadzi się w rękach coraz mniej licznej warstwy bogaczy, nie dając możliwości zarobkowania robotnikom, co powiększa nędzę i bezrobocie szerokich warstw pracujących.
Czy więc przyrost ludności wywołuje nędzę i bezrobocie? Nie! Przeciwnie! Ograniczenie tego przyrostu wywołuje bezrobocie, a propaganda ograniczenia urodzeń jest zbrodnią wobec społeczeństwa, a zwłaszcza wobec mas pracujących”.
Uważam, że warto wyciągać wnioski z historii, bo wiele trendów dziś panujących już kiedyś ludzkość przeżyła, wystarczy dowiedzieć się tylko, z jakim skutkiem.

witold.iwanczak@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja Przemyska otrzymała relikwie swojego patrona

2025-03-26 16:10

Przemyska.pl

W liturgiczne wspomnienie św. Dobrego Łotra – jednego z patronów archidiecezji przemyskiej, miało miejsce w Rzymie szczególne, historyczne wydarzenie przekazania relikwii drzewa krzyża św. Dobrego Łotra abp. Adamowi Szalowi.

Przekazanie relikwii miało miejsce w budynku wikariatu diecezji rzymskiej. Tam kard. Baltazar Reina – wikariusz Ojca Świętego dla diecezji rzymskiej, przekazał relikwie drzewa krzyża św. Dobrego Łotra – patrona archidiecezji przemyskiej. Jak mówił abp Adam Szal – polecam opiece św. Dobrego Łotra naszych biskupów, kapłanów, Wyższe Seminarium Duchowne, wszystkie rodziny, chorych, cierpiących całą naszą archidiecezję, polecając się wstawiennictwo św. Dobrego Łotra, prosimy o jego opiekę i potrzebne łaski.
CZYTAJ DALEJ

Taki bal maskowy może być groźny

2025-03-26 08:47

[ TEMATY ]

kopia

bal maskowy

oryginał

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Po co wyborca ma wybierać kopię, gdy ma oryginał? Ta myśl pojawia się u mnie za każdym razem gdy widzę i słyszę jak Szymon Hołownia prześciga się w byciu antypisowcem z Rafałem Trzaskowskim, a z kolei Trzaskowski przywdziewa kolejną „pisowską” maskę. Za takimi ruchami jak zwykle stoi sztab „mądrych” ludzi, który analizuje wszystko i zawsze dochodzi do tych samych wniosków: bądź sobą i mów tak, żeby dla każdego było coś miłego. Co z tego, że to się wyklucza – słuchaj i rób jak ci mówimy. Oczywiście nie zdejmuję tutaj broń Boże odpowiedzialności z kandydatów i nie jestem naiwny na tyle, by nie mieć świadomość, że to gra bardzo często pozorów, gdzie wygrywa ten, który znajdzie oparcie u swoich i posłuch u „tamtych”. Ale. Są jakieś granice.

Tak, wiem, wyborcy mają słabą pamięć, a siła „baniek” medialnych sprawia, że duża część z nich porusza się tylko po oznaczonym obszarze. Są oczywiście wyjątki, jak np. Niedziela, gdzie czytelnik ma różne poglądy, a łączy go przywiązanie do wartości niekoniecznie pokrywających się z agendami politycznymi. Problem w tym, że i na tej płaszczyźnie możemy ocenić kandydatów i tutaj Trzaskowski jawi się jako wyjątkowy ekwilibrysta, w wywiadach mówiąc, że on wierzy w Boga (ale dziecko na religię nie posyła), a krzyże z warszawskich urzędów zniknęły „siłą tradycji”. Nie chciałbym się jednak skupiać na samym kandydacie Koalicji Obywatelskiej, ale zgubnym wpływie wolt politycznych na nas samych.
CZYTAJ DALEJ

Justyna Święty-Ersetic: w sporcie trzeba mieć szczęście i wiedzieć jak wykorzystać swoją szansę

2025-03-26 18:04

[ TEMATY ]

sport

pl.wikipedia.org

Justyna Święty-Ersetic

Justyna Święty-Ersetic

Justyna Święty-Ersetic wróciła z halowych mistrzostw świata w Nankinie ze srebrnym medalem w sztafecie 4x400 m. "W sporcie trzeba mieć szczęście i wiedzieć jak wykorzystać swoją szansę. Uważam, że z dziewczynami bardzo dobrze to zrobiłyśmy" - powiedziała lekkoatletka.

32-latka pod nieobecność Natalii Bukowieckiej była liderką polskiej sztafety i biegła na pierwszej zmianie. Wraz z nią startowały 23-letnia Aleksandra Formella, 25-letnia Anna Gryc i 17-letnia Anastazja Kuś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję