Zapowiedź obecności Jezusa w eucharystycznych postaciach chleba i wina miała miejsce na długo przed Jego męką, śmiercią i zmartwychwstaniem. Apostołowie, tak samo jak pozostali słuchacze, nie rozumieli jej, lecz mimo to ją zapamiętali.
Pod koniec czasów Starego Testamentu wiara i pobożność Izraela dowartościowały mądrość jako jeden z najważniejszych przymiotów Boga. Chrześcijaństwo to podjęło i rozwinęło, wznosząc liczne świątynie pod wezwaniem Hagia Sophia, czyli Świętej/Bożej Mądrości. Najbardziej okazałą zbudowano w Konstantynopolu. Pierwsze czytanie Liturgii słowa maluje obraz wspaniałej uczty wydanej przez Mądrość. Na tę ucztę, jak w przypowieściach Jezusa, są zaproszeni wszyscy. Dominuje wezwanie: „Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam”. W tym zaproszeniu pojawia się intuicja Eucharystii ustanowionej przez Jezusa Chrystusa, w której właśnie chleb i wino stanowią materię Jego sakramentalnej obecności.