Jezus udał się do pewnego miasta, zwanego Nain; a szli z Nim
Jego uczniowie i tłum wielki. Gdy zbliżył się do bramy miejskiej,
właśnie wynoszono umarłego, jedynego syna matki,
a ta była wdową. Towarzyszył jej spory dum z miasta. Na
jej widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: «Nie płacz».
Potem przystąpił, dotknął się mar, a ci, którzy je nieśli, stanęli.
I rzekł: «Młodzieńcze, tobie mówię, wstań». Zmarły usiadł
i zaczął mówić; i oddał go jego matce. A wszystkich ogarnął
strach; wielbili Boga i mówili: «Wielki prorok powstał wśród
nas i Bóg łaskawie nawiedził lud swój». I rozeszła się ta wieść
o Nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie.
Reklama
Jedna z piosenek religijnych opisuje tego samego Boga z bardzo
różnej perspektywy: Mój Bóg jak drżący słowik w garści,
a nie ogarną Go wszechświaty. (…) Mój Bóg wykuwa słowem
wieki, a chwila rani Go jak mieczem, mój Bóg straszliwy i daleki,
a bliski jak płaczące dziecię.
Taki obraz Jezusa ujawnia się nam dziś w Ewangelii. Z jednej
strony ma moc wskrzeszania umarłych, wskazuje, że śmierć
nie jest dla Niego granicą nie do pokonania, a z drugiej strony
wzrusza się losem biednej matki, która straciła wcześniej
męża, a teraz jedynego syna – zostanie całkiem sama. Mimo,
iż wielki tłum przechodzi, On widzi ją, jej twarz, jej serce
rozdarte bólem, cierpieniem, obawą o przyszłość…
Jaką twarz i jakie serce Jezus może dostrzec u mnie? Autentyczną,
szczerą, przeżywającą radości i smutki, czy może
maskę, taką ułożoną, sztuczną, robiącą dobrą minę do złej
gry?
Jezu, Ty masz moc uzdrowić moje ciało! Jezu, Ty masz moc
przywrócić mnie do życia! Ty masz moc wznieść mnie nad
chmurami, bym ujrzał to, jak bardzo kochasz mnie.
J.S.
WSZYSTKIE ROZWAŻANIA DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "Żyć Ewangelią" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!
2023-08-10 13:19
Ocena:+31-2Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Kiedy ostatni raz pozwoliłem Chrystusowi prowadzić się i obdarować miłością?
Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców - poinformowała we wtorek szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka.
Paprocka uzasadniając decyzję prezydenta wskazała m.in. że ustawa budzi bardzo poważne wątpliwości w zakresie sprawiedliwości społecznej oraz jest sprzeczna z zasadami konstytucyjnymi.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.