Reklama

Polacy ufają SKOK-om

Niedziela Ogólnopolska 1/2011, str. 36-37

Wiktoria Redel

Londyńscy taksówkarze zrzeszają się w jednej z Kas Brytyjskich Unii Kredytowych

Londyńscy taksówkarze zrzeszają się w jednej z Kas Brytyjskich Unii Kredytowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Cichobłazińska: - Jak wytłumaczyć fenomen Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, które w samym środku ogólnoświatowego kryzysu nie tylko nic nie straciły z oszczędności swoich członków, ale ciągle wykazują tendencję wzrostową, o czym świadczą wyniki SKOK-ów na koniec 2010 r.?

Reklama

Grzegorz Bierecki: - Odpowiedź jest bardzo prosta. Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe dają ludziom taką ofertę, jakiej potrzebują oni od instytucji finansowej. Przede wszystkim na każdą kieszeń i na godziwych warunkach. SKOK-i chronią ludzi przed lichwą. Okazuje się, że taka prosta recepta skutkuje również w szerszym wymiarze. Kryzys bankowy, który zaczął się w USA i odczuwają go ludzie w wielu innych krajach, nie jest udziałem unii kredytowych. Po raz kolejny widać, że w momencie kryzysu bankowego unie kredytowe są bezpiecznym schronieniem dla oszczędzających.
SKOK-i są instytucjami finansowymi w 100 proc. zbudowanymi na polskim kapitale. W okresie trzech kwartałów 2010 r. do naszych Kas Kredytowych zapisało się ponad 117 tys. osób, co oznacza wzrost bazy członkowskiej o około 6 proc. Należy się spodziewać, że do końca roku liczba członków w Kasach przekroczy 2 mln 180 tys. Członkowie Kas wnieśli w tym czasie oszczędności w wysokości ponad 1,6 mld zł, co daje przyrost w wysokości 15,4 proc. Widać zatem bardzo wysoki poziom zaufania do Kas, jako bezpiecznych, stabilnych instytucji, którym gospodarstwa domowe powierzają swoje oszczędności.

- SKOK nie jest samotną wyspą, stanowi część ogólnoświatowego ruchu kas spółdzielczych skierowanych do grup społecznych mniej zamożnych lub nawet wykluczonych. Jakie miejsce zajmuje SKOK w światowej strukturze ruchu spółdzielczo-finansowego? Fakt powtórnego wyboru prezesa polskich SKOK-ów na wiceprezesa światowej organizacji Kas Kredytowych mówi tu sam za siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Na całym świecie podobne instytucje (zwane także uniami kredytowymi, o których już wspominałem) zrzeszają ponad 185 mln ludzi w 97 krajach świata w 50 tys. Kas. Organizacją zrzeszającą SKOK-i na świecie jest Światowa Rada Związków Kredytowych (World Council of Credit Unions, Inc., z siedzibą w Madison w USA). WOCCU to międzynarodowy związek unii kredytowych. Działa od 1971 r. Aktywa unii kredytowych na świecie wynoszą ponad 1 mld 200 mln dolarów. Wpływ kryzysu na unie kredytowe jest minimalny ze względu na specyfikę ich działalności. W USA i Kanadzie często pokazuje się rozwój polskich SKOK-ów jako przykład doskonale zorganizowanej instytucji finansowej, która daje Polakom możliwość skorzystania z bardzo dobrych usług na godziwych warunkach. W tamtych krajach dostrzega się, że to, co oni tworzyli przez kilkadziesiąt lat, nam udało się zorganizować znacznie szybciej. A wybór prezesa krajowej SKOK na wiceprzewodniczącego WOCCU jest tylko potwierdzeniem naszych wysiłków i pracy na rzecz rozwoju Kas Kredytowych nie tylko w Polsce, lecz także w tej części Europy.

- W działalności, nazwie i misji SKOK nawiązuje do przedwojennego ruchu spółdzielczego, którego korzenie sięgają czasów rozbiorów. Czy działalność spółdzielcza w innych sektorach gospodarki ma szanse na rozwój po niechlubnych doświadczeniach okresu „spółdzielczości komunistycznej”?

Reklama

- Wszystkie nasze zasady mają swoje głębokie korzenie w nauce społecznej Kościoła, w Ewangelii - mówimy przecież o miłości bliźniego. Franciszek Stefczyk w swojej najważniejszej wypowiedzi na temat Kas zauważył, że jeśli miłością bliźniego okiełzna się i umiarkuje własne samolubstwo, jeśli każdy w pracy gospodarczej i zarobkowej nauczy się dbać nie tylko o swój interes, lecz o interes i potrzeby swego sąsiada, to taka praca nie będzie dźwigać jednych, a poniżać drugich, lecz będzie podnosić ogół. Taki jest cel funkcjonowania naszych Kas i z tych zasad wynika nasza siła. Wielu ludziom Kasy Kredytowe dopomogły w realizacji ich zamierzeń finansowych, dla wielu - co bardzo często podkreślam - były ostatnią deską ratunku. Powszechne jest w Polsce twierdzenie, że SKOK to taka „ludzka instytucja finansowa”. A „ludzka” oznacza po prostu - dla ludzi, a nie przeciwko i wbrew nim. Polacy ufają SKOK-om, a SKOK-i pokazują, że spółdzielczość - w naszym przypadku spółdzielczość finansowa - wcale nie musi być siermiężna. Przeciwnie, może być i jest przyjazna oraz służyć ludziom najlepiej, jak potrafi. Proszę pamiętać, że w Europie, Ameryce, Australii czy Afryce spółdzielczość jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się segmentów życia. Nie widzę powodów, żeby w Polsce miało być inaczej.

- SKOK-i w swojej działalności odwołują się do solidarnościowych korzeni, wiary katolickiej i patriotyzmu. Logo SKOK-ów widoczne jest na wielu przedsięwzięciach o charakterze kulturalnym, a nawet kulturowym. Czy takie wartości i działania mają znaczenie w instytucji, której zadaniem jest jednak dbałość o finanse jej członków?

Reklama

- SKOK-i to nie tylko ekonomia. Nie ograniczają się one do działań wyłącznie ekonomicznych, lecz także prowadzą działalność charytatywną. Pomoc finansową otrzymuje wiele osób i instytucji. Na inspirację i wsparcie mogą liczyć ważne wydarzenia kulturalne. W ciągu 18 lat działalności SKOK-i przekazały już wiele milionów złotych na akcje charytatywne, finansowo oraz rzeczowo wspomagały i nadal wspomagają domy dziecka, przedszkola oraz dzieci z najbiedniejszych rodzin. Nie zapominają także o dzieciach niepełnosprawnych, oferując środki finansowe, jak również dofinansowując wyjazdy dzieci z rodzin najuboższych na kolonie. Można z całą pewnością stwierdzić, że dowody uznania, z jakimi SKOK-i spotykają się w kraju i na arenie międzynarodowej, są w dużej mierze wynikiem tych właśnie, prospołecznych działań podejmowanych przez Kasy, a słowa o największym w historii światowego ruchu unii kredytowych sukcesie, którym stała się odbudowa w Polsce ruchu samopomocy finansowej, odnoszą się m.in. do faktu, że misja ta realizowana jest systematycznie i konsekwentnie.
Pamiętajmy, że SKOK-i są tam, gdzie ich członkowie. Wyrosły z naszych, polskich korzeni i starają się wspierać naturalne miejsca skupień naszych polskich rodzin. A takimi miejscami są również parafie. Dlatego m.in. SKOK-i przekazały nowe tabernakulum bazylice archikatedralnej w Gdańsku-Oliwie. Wcześniej wspierały dzieło przywrócenia dawnej świetności tabernakulum w ołtarzu Kaplicy Matki Bożej Jasnogórskiej, nie po raz pierwszy zaznaczając swoją obecność w duchowej stolicy Polski. Podczas Pielgrzymki Ludzi Pracy na Jasną Górę we wrześniu 2005 r. członkowie SKOK-ów ofiarowali na obraz Matki Bożej bursztynowo-brylantową sukienkę nazwaną „Sukienką Zawierzenia”. W trakcie wizyty apostolskiej Jego Świątobliwości Benedykta XVI w ojczyźnie Jana Pawła II Kasy Kredytowe ofiarowały komplet mebli na wyposażenie ołtarza, przy którym odbywały się jasnogórskie uroczystości z udziałem dostojnego gościa.
Największy SKOK - im. Franciszka Stefczyka zaangażował się w powstanie „Sinfonii Jubilate”, utworu skomponowanego przez Gedymina Grubbę do słów Jana Pawła II, Stanisława H. Lubomirskiego i Zbigniewa Herberta. To dzieło było dedykowane Prymasowi Polski kard. Józefowi Glempowi w podzięce za długoletnią posługę dla dobra Kościoła, Narodu i Polski.

- Skończył się rok 2010, nazwany Rokiem Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym. Jakie działania przedsięwziął SKOK dla zmniejszenia obszaru tych niepokojących zjawisk?

Reklama

- Tych działań było wiele. Już na początku roku w „Złotych Tarasach” w Warszawie odbyła się konferencja poświęcona walce z wykluczeniem finansowym i społecznym. Razem z przedstawicielami świata nauki i ekonomii dyskutowaliśmy o realnych sposobach walki z ubóstwem i wykluczeniem społecznym.
Pod patronatem SKOK-ów w redakcji ogólnopolskiego dziennika „Rzeczpospolita” odbyła się także debata pt. „Usługi finansowe dla wszystkich Polaków”, poświęcona kondycji finansowej polskiej rodziny i propozycjom kształtowania umiejętności poruszania się po rynku usług finansowych. Na debatę zaproszono naukowców, przedstawicieli rządu, organizacji społecznych i mediów. Podkreślano w niej rolę, jaką dla mniej zamożnej części społeczeństwa pełnią SKOK-i, które w przeciwieństwie do banków nie działają zarobkowo, przeznaczając cały dochód na rozwój i edukację prowadzoną w ramach Instytutu Stefczyka, powstałego dzięki zaangażowaniu Fundacji na Rzecz Polskich Związków Kredytowych.
W podsumowaniu debaty podkreślano wartość edukacji i informacji w zmniejszaniu obszarów wykluczenia finansowego. Podkreślano wartość i dostępność niedrogich usług finansowych kierowanych do mniej zamożnych grup społecznych. Zwrócono uwagę na rolę spółdzielczości jako pełnoprawnej wspólnotowej formy przedsiębiorczości. W okresie wychodzenia z kryzysu to właśnie różne formy działalności ekonomicznej, nie zawsze nastawione na zysk, mogą pomóc wykluczonym w stawaniu się pełnoprawnymi członkami społeczeństwa.

- Przyszły rok ma być nazwany przez ONZ Rokiem Spółdzielczości. Jak Pan widzi miejsce spółdzielczości w obszarze polskiej gospodarki, tak silnie powiązanej z instytucjami międzynarodowymi?

- Komisja Europejska ogłosiła kończący się już rok Rokiem Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym. Dla Kas Kredytowych był to rok szczególnych działań związanych z przeciwdziałaniem temu zjawisku. Międzynarodowy Rok Spółdzielczości ONZ jest kolejną szansą na pokazywanie zalet spółdzielczości ze wszystkimi jej wartościami, jakie wnosi w życie człowieka. Warto więc ze zwiększoną starannością kontynuować działania, mające na celu promowanie ruchu spółdzielczego w naszym kraju.
Co najmniej niezrozumiała jest dla mnie sytuacja, w której dzisiaj z tak niebywałą łatwością zasilamy naszym ciężko wypracowanym kapitałem obce instytucje. Niezrozumiała, bo państwowe instytucje niechętnie dostrzegają zalety polskiej spółdzielczości. Tymczasem to właśnie spółdzielczość jawi się jako alternatywna forma gospodarowania na rynku ekonomicznym, a jej kluczową zaletą staje się czynnik społeczny budujący poczucie bezpieczeństwa. Działalność Kas Kredytowych w Polsce dowodzi, że jest to przyszłościowa forma integracji społecznej oraz alternatywne rozwiązanie ekonomiczne. Dlatego warto spojrzeć na spółdzielczość jako na jeden z ważniejszych obszarów dla rozwoju nie tylko naszego kraju, lecz także szerzej - Europy i całego świata.

* * *

GRZEGORZ BIERECKI
Urodził się w 1963 r. w Gdyni. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego i podyplomowych studiów z zakresu prawa handlowego na UG. W okresie licealnym współzałożyciel i redaktor Niezależnego Wydawnictwa Młodzieżowego „Wprost” (1981) i przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Założycielskiego Federacji Młodzieży Szkolnej. W latach 80. współzałożyciel tajnej struktury Solidarności Młodych, wydawca podziemnej prasy, organizator kół i obozów samokształceniowych. Współorganizator reaktywowanego nielegalnego NZS na UG, przewodniczący konspiracyjnych zjazdów NZS. Współorganizator strajków studenckich w Gdańsku (1988). Uczestnik Okrągłego Stołu. Szef Biura ds. współpracy z organizacjami społecznymi KKW „Solidarność”. Współpracownik Lecha Wałęsy i Lecha Kaczyńskiego. Od 1990 r. prezes Fundacji na Rzecz Polskich Związków Kredytowych. Od 1992 r. prezes Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej. Ekspert komisji sejmowych. Od 2001 r. członek, od 2005 r. sekretarz, a od 2010 r. wiceprzewodniczący Światowej Rady Związków Kredytowych (World Council of Credit Unions z siedzibą w USA). Honorowy obywatel kilku miast amerykańskich, laureat nagród ekonomicznych w Polsce i USA. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
(Na podst. „Encyklopedii Solidarności”)

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cztery tygodnie szansy

2024-11-26 14:11

Niedziela Ogólnopolska 48/2024, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Margita Kotas

Bożena Sztajner

Skupmy się bardziej na czyszczeniu naszego wnętrza i na duchowym przygotowaniu na Boże Narodzenie niż na pucowaniu okien i szafek.

Powtarzalność jest jednym z rysów Kościoła. Jej rytm wyznaczają okresy roku liturgicznego. Wydarzenia, które dobrze już znamy. Tak dobrze, że potrafimy na nie zobojętnieć i przespać szansę. Powtarzalność to bicie serca Kościoła, potrafi jednak uśpić naszą czujność. To w nas, w naszym błędnym myśleniu, a nie w powtarzalności – rytmie życia Kościoła – tkwi wina. Winą jest bowiem i naiwnością nasze mylne przekonanie, że mamy przed sobą dużo czasu i jeszcze zdążymy go wykorzystać. Spójrzmy na Adwent, w który właśnie wchodzimy. Znów. Podobnie jak rok temu. Podobnie jak w przyszłym roku... Może w przyszłym roku wykorzystamy go lepiej, może znajdziemy czas, by coś w sobie zmienić, coś postanowić. A co, jeśli za rok kolejnej szansy już nie będzie, bo nas nie będzie?
CZYTAJ DALEJ

Komunikat strony kościelnej po spotkaniu Podkomisji ds. religii w szkole

2024-11-28 16:08

[ TEMATY ]

MEN

komunikat

religia w szkołach

M.K.

28 listopada 2024 roku, w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej, odbyło się drugie posiedzenie Podkomisji ds. religii w szkole, powołanej przez Komisję Wspólną Przedstawicieli Rządu Rzeczpospolitej Polskiej i Konferencji Episkopatu Polski. Z powodu braku porozumienia przedstawiciele Kościoła zapowiedzieli odwołanie się w trybie pilnym do Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i Konferencji Episkopatu Polski.

Publikujemy pełny tekst komunikatu:
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski w Hucisku: Musimy być gotowi świadczyć i walczyć o tę świętą sprawę, którą jest Bóg i Ojczyzna

2024-11-29 19:49

[ TEMATY ]

patriotyzm

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- My także dzisiaj musimy mieć głęboko w sercu wpisane te trzy słowa: Bóg, honor, Ojczyzna lub jak chce Bełza: Bóg, rodzina, ojczyzna. I musimy być gotowi, jeśli trzeba - świadczyć, jeśli trzeba - walczyć, o tę świętą sprawę, którą jest Bóg i Ojczyzna - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. dla szkół katolickich, odprawionej w parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Hucisku.

Na początku Mszy św. proboszcz parafii ks. Zbigniew Oczkowski powitał zebranych. - Zgromadziliśmy się przy ołtarzu Chrystusa Pana, by modlić się w intencji naszej ukochanej Ojczyzny. Za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli prosimy Dobrego Boga o rozwój materialny i duchowy naszej Ojczyzny. Pragniemy też zaszczepić w umysłach i sercach dzieci modlitwę za Ojczyznę - mówił.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję