Reklama

Wiadomości

Liga Narodów siatkarzy - historyczny triumf Polaków!

Polscy siatkarze wygrali z Amerykanami 3:1 (25:23, 24:26, 25:18, 25:18) w finale Ligi Narodów w Gdańsku. To pierwsze złoto i historyczny sukces biało-czerwonych w tych rozgrywkach.

[ TEMATY ]

sport

PAP/Adam Warżawa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polska – USA 3:1 (25:23, 24:26, 25:18, 25:18).

Polska: Łukasz Kaczmarek, Wilfredo Leon, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Marcin Janusz, Mateusz Bieniek - Paweł Zatorski (libero) - Tomasz Fornal, Norbert Huber, Kamil Semeniuk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

USA: Matthew Anderson, Micah Christenson, TJ Defalco, Maxwell Holt, Thomas Jaeschke, David Smith - Eric Shoji (libero) - Taylor Averill, Jake Hanes, Micah Ma'a, Garrett Muagututia, Aaron Russell.

Podopieczni trenera Nikoli Grbica mieli zapewniony udział w gdańskim turnieju jako gospodarz. Mimo tego bardzo dobrze spisali się w fazie interkontynentalnej, kończąc ją na trzecim miejscu z dorobkiem dziesięciu zwycięstw i dwóch porażek. W ćwierćfinale zmierzyli się z Brazylią, którą po zaciętym starciu pokonali 3:0.

Amerykanie natomiast również ponieśli w fazie interkontynentalnej dwie porażki, jednak mieli najlepszy dorobek punktowi i zakończyli ją na pierwszym miejscu. W ćwierćfinale stoczyli zacięty bój z Francją, którą pokonali dopiero w tie-breaku, a w półfinale zdeklasowali Włochów, pokonując ich 3:0.

PAP/Adam Warżawa

Reklama

Obie ekipy stanęły w niedzielę przed szansą na wywalczenie pierwszego złota Ligi Narodów. Biało-czerwonym nie udało się to w 2021 roku, kiedy w finale ulegli Brazylii 1:3. Poza wywalczonym wtedy srebrem, mają w swoim dorobku także dwa brązowe krążki. Siatkarze z USA natomiast dwukrotnie przegrywali w finale, w 2019 roku z Rosją i w 2022 roku z Francją. W 2018 roku zakończyli rozgrywki na trzecim miejscu.

Reklama

Polacy i Amerykanie ostatni raz mierzyli się w finale dużej imprezy międzynarodowej w 2012 roku w... Lidze Światowej, rozgrywanej w latach 1990-2017, w miejsce której powstała Liga Narodów. W decydującym o złocie meczu w 2012 roku biało-czerwoni wygrali 3:0.

Podziel się cytatem

Mecz asem serwisowym otworzył Matthew Anderson. Chwilę później tym samym odpowiedział Mateusz Bieniek, kontrę wykorzystał Łukasz Kaczmarek i to biało-czerwoni prowadzili 3:1. Amerykanie szybko doprowadzili do wyrównania przy zagrywce Micah Christensona (6:6), jednak gdy zatrzymany został Anderson podopieczni trenera Grbica ponownie odskoczyli rywalom (11:9), a dystans powiększył as serwisowy Wilfredo Leona (15:12). Polacy pewnie utrzymywali przewagę, nawet gdy siatkarze USA zmniejszali straty do jednego punktu, to już w kolejnych akcjach wracali do trzypunktowej różnicy. Seta zakończyła zepsuta zagrywka Torey'a Defalco (25:23).

Reklama

Druga odsłona rozpoczęła się od wymiany ciosów, jednak autowe uderzenie Maxwella Holta i as serwisowy Jakuba Kochanowskiego pozwoliły gospodarzom turnieju objąć prowadzenie 8:5. Gdy w ataku pomylił się Thomas Jaeschke przewaga biało-czerwonych wzrosła do czterech punktów (12:8), a po wykorzystanej przez Kaczmarka kontrze do pięciu (16:11). Amerykanie zdołali jednak odrobić straty prawie całkowicie przy zagrywce Defalco (15:16), dodatkowo przy jednej z akcji urazu doznał Mateusz Bieniek, który musiał zostać zmieniony przez Norberta Hubera. Siatkarze USA złapali wiatr w żagle i po kontrze Aarona Russella było już po 18. Od tego momentu między zespołami toczyła się walka punkt za punkt i o wyniku decydowała gra na przewagi. Podopieczni trenera Johna Sperawa zwyciężyli 26:24 po bloku na Tomaszu Fornalu.

W trzecim secie przy zagrywce Aleksandra Śliwki polscy siatkarze zbudowali czteropunktową przewagę (10:6), która wzrosła do pięciu punktów po autowym ataku Andersona (13:8). Po bloku Kaczmarka na Russellu biało-czerwoni prowadzili już 18:12, a gdy Fornal skutecznie uderzył na kontrze 21:13. Nie wypuścili już tak znaczącej przewagi z rąk, atak Fornala dał im piłki setowe, a błąd Jake'a Hanesa zakończył partię (25:18).

Czwartego seta aktualni wicemistrzowie świata rozpoczęli od prowadzenia 4:1, które objęli przy zagrywce Hubera. Z każdą kolejną akcją coraz bardziej dominowali nad rywalami, praktycznie bezbłędni w ataku byli Kaczmarek, Fornal oraz Śliwka (13:5). Amerykanie zdołali jeszcze odrobić część strat (12:16), jednak nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania. W końcówce asa serwisowego posłał Huber (22:16), a punkt na wagę złota Ligi Narodów Polacy zdobyli skutecznym blokiem (25:18).

MVP finału został Kaczmarek, który zdobył w tym meczu 23 punkty.

Wcześniej brązowy medal wywalczyli Japończycy, którzy pokonali Włochów 3:2. (PAP)

msl/ krys/

2023-07-23 21:58

Ocena: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłani na medal

Piłkarska reprezentacja kapłanów naszej diecezji zdobyła srebrny medal na XIII Mistrzostwach Polski Księży w Halowej Piłce Nożnej, które od 17 do 18 lutego odbyły się w Rzeszowie

Piłkarskie zmagania księży w fazie grupowej przebiegły bardzo pomyślnie, o czym powiedział ks. Piotr Szeptuch, kapitan zamojsko-lubaczowskiej drużyny: – Zostaliśmy rozstawieni jako mistrzowie w grupie B i do nas dolosowano archidiecezję częstochowską. Graliśmy z nimi pierwszy mecz i wygraliśmy 3:0. Następnie diecezja siedlecka, z którą wygraliśmy 4:0. I trzeci mecz z diecezją łódzką 5:0 wygraliśmy – wskazał ks. Szeptuch.
CZYTAJ DALEJ

Francja: Paryską katedrę Notre Dame odwiedziło po odbudowie ponad 1,6 mln osób

2025-02-12 11:58

[ TEMATY ]

Francja

katedra Notre‑Dame

Adobe Stock

Ponad 1,6 mln osób odwiedziło paryską katedrę Notre Dame od czasu, gdy została otwarta po odbudowie po pożarze z 2019 roku. Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas oceniając, że stała się ona centrum duchowym.

Informując o frekwencji od czasu otwarcia katedry w grudniu 2024 r., duchowny oświadczył, że liczba odwiedzających sięgnęła 30 tys. dziennie. "Frekwencja wciąż rośnie. Próg 1,6 mln odwiedzających został przekroczony w miniony weekend" - powiedział ks. Ribadeau Dumas w wywiadzie dla dziennika "Ouest France".
CZYTAJ DALEJ

MRPiPS: od 1 marca 2025 r. waloryzacja rent i emerytur

2025-02-12 16:35

[ TEMATY ]

emerytura

Karol Porwich/Niedziela

W 2025 r. wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wyniesie 105,5 proc. To oznacza, że najniższa emerytura i renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wzrośnie o 97,95 zł i wyniesie 1878,91 zł - poinformowało w środę MRPiPS. Koszt waloryzacji świadczeń to ok. 22,8 mld zł.

Zgodnie z ustawą o emeryturach i rentach z FUS, waloryzacja opiera się na średniorocznym wskaźniku cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów, który w 2024 r. wyniósł 103,6 proc., oraz realnym wzroście przeciętnego wynagrodzenia, który osiągnął 9,5 proc.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję