Środa, 9 sierpnia. Św. Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein), dziewicy i męczennicy, patronki Europy, święto
• Oz 2, 16b.17b.21-22 • Ps 45, 11-12.14-15.16-17 • Mt 25, 1-13
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne będzie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie oblubieńca. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięty lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. Gdy się oblubieniec opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: „Oblubieniec idzie, wyjdźcie mu na spotkanie”. Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: „Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”. Odpowiedziały roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie”. Gdy one szły kupić, nadszedł oblubieniec. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną i drzwi zamknięto. W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: „Panie, panie, otwórz nam”. Lecz on odpowiedział: „Zaprawdę powiadam wam, nie znam was”. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny».
Reklama
Tłem tej przypowieści jest uroczystość weselna, jaka miała miejsce w Izraelu za czasów Jezusa. Ostatniego dnia pan młody udał się, wraz z przyjaciółmi, do domu czekającej na niego panny młodej, która przebywała ze swoimi towarzyszkami. Jeśli przedłużały się negocjacje między rodzinami w celu zawarcia małżeństwa, wydłużało się też oczekiwanie na pannę młodą i jej towarzyszki. W końcu, gdy przybył pan młody, procesja formowała się w kierunku jego domu, gdzie odprawiano ślub i bankiet. Dziś wszyscy wiemy, co to znaczy przygotować się do przyjęcia weselnego. A o ileż bardziej, jeśli mamy do spełnienia specjalną rolę na tym przyjęciu. To samo dotyczy królestwa niebieskiego. Otrzymaliśmy już zaproszenie. Słowo Boże nas zaprasza, abyśmy nie zasypiali. Czuwajmy, bo nie znamy dnia ani godziny. Wyjrzyjmy poza teraźniejszość, aby zapobiec brakowi oleju, zbierajmy siły w chwilach pocieszenia na trudniejsze chwile, które nadejdą. Naśladowanie Jezusa nie polega na mniej lub bardziej przerywanych zrywach, ale raczej na szukaniu królestwa niebieskiego i jego sprawiedliwości w każdym momencie naszego istnienia, ponieważ każda chwila jest darem i czasem od Boga. Czy nasza lampa jest gotowa na spotkanie z Panem?
D.S.
WSZYSTKIE ROZWAŻANIA DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "Żyć Ewangelią" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!