W hołdzie rodakom
Od 1946 r., 18 września odprawiane są Msze św. za pomordowanych. Ich inicjatorem była seniorka rodzin ofiar, K. Brzozowska, która przy współpracy innych osób sporządziła listę imion i nazwisk zamordowanych członków organizacji "Płomień". Przez 22 lata Eucharystie sprawowane były w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu. Od roku 1968 Msze św. w intencji poległych odprawiane są w kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w Zawierciu-Borowym Polu. Tegoroczną sprawował i słowo Boże wygłosił proboszcz zawierciańskiej wspólnoty, ks. prał. Jan Duda. Kaznodzieja przypomniał słowa Świętego Patrona, który w roku 1922, w liście adresowanym do jednego z mieszkańców Zawiercia, napisał: "Zawiercie potrzebuje modlitwy, bo Zawiercie jest miejscem walki o byt, o jutro, a macie to czynić z Niepokalaną Maryją".
Na uroczystość patriotyczną przybyli więźniowie obozów koncentracyjnych wraz ze swoimi rodzinami, dyrekcja i grono nauczycielskie Zespołu Szkół Ekonomicznych w Zawierciu. Oprawę liturgiczną Mszy św. przygotowali uczniowie zawierciańskiego "ekonomika", którzy w skupieniu i z wielką powagą przywoływali podczas Apelu Poległych nazwiska i imiona pomordowanych rodaków. Ksiądz Proboszcz wyraził ogromną radość i uznanie z faktu, że zawierciańska młodzież pod kierunkiem swojej katechetki potrafi pięknie, starannie i rzetelnie przygotować tak ważną uroczystość. "Nadaliście jej charakter i mam nadzieję, że będziecie świadczyć i przekazywać następnym pokoleniom to, co zasłyszeliście i przeżyliście"- podkreślał ks. Jan Duda.
Warto zaznaczyć, iż historia "Płomienia" nie jest młodzieży tej szkoły nieznana, choćby ze względu na fakt istnienia w niej ściany pamięci, o którą z wielką troską dbają profesorowie i uczniowie. Każdego roku dyr. Halina Brzękowska przypomina gronu o nadchodzących uroczystościach i o obowiązkach szkoły stąd wynikających. Zarówno profesorowie, jak i młodzież chętnie zgłaszają gotowość podjęcia przygotowań. Zespół Szkół Ekonomicznych sprawuje też opiekę nad tablicą pamiątkową z nazwiskami osób straconych w Berlinie, która ufundowana została przez społeczność miasta i umieszczona na budynku byłej Szkoły Handlowej jako hołd dla ofiar bohaterskiego zrywu mieszkańców Zawiercia w walce o wolność Ojczyzny.
Z kart historii
Historia "Płomienia" ściśle wiąże się z osobą Wacława Chrzanowskiego (1901-1942), który w roku 1934 założył Szkołę Handlową Stowarzyszenia Kupców Polskich w Zawierciu i został jej pierwszym dyrektorem. We wrześniu 1939 r. dzięki jego staraniom szkoła jako jedyna nie została zamknięta przez Niemców. Zarówno Dyrektor, jak i całe grono pedagogiczne pracę w szkole traktowali jako patriotyczny nakaz. Nauczyciele w konspiracji uczyli historii oraz języka polskiego. Młodzież była chroniona przed wywiezieniem, biedniejsi uczniowie korzystali z pomocy społecznej. W połowie października 1939 r. powstała w szkole pierwsza patriotyczna organizacja pod nazwą "Płomień" z redakcją gazety o tej samej nazwie. Bodźcem do jej założenia był kolportaż konspiracyjnej prasy z Sosnowca Nasze sprawy, organizowany przez zawierciańskie harcerki. Siedzibą organizacji był budynek Szkoły Handlowej przy ul. Kościuszki (obecnie drukarnia). Głównym organizatorem i szefem "Płomienia" był dyr. Wacław Chrzanowski w ścisłej współpracy z prof. Stanisławem Czaplą i Edmundem Nowackim - studentem prawa, bratem sekretarki szkoły Janiny Nowackiej, również zaangażowanej w pracę organizacji. Zadaniem Płomienia była walka z niemieckim okupantem poprzez bojkot, sabotaż i wzajemną pomoc. Jednym z narzędzi tej walki było pismo Płomień. Do współpracy włączyły się aktywnie rodziny członków " Płomienia" . Oddanymi pracownikami gazety byli m.in. niepełnoletni absolwenci i uczniowie Szkoły Handlowej: F. Bereza, J. Grzybczyk , R. Wójcik, Z. Piotrowski, H. Markowski i inni. Z Płomieniem współpracowały młodziutkie absolwentki i uczennice I Liceum Ogólnokształcącego im. S. Żeromskiego w Zawierciu z prof. Urszulą Leszczyńską. Pismo docierało do okolicznych miejscowości - Myszkowa, Kromołowa, Łaz, Wysokiej, Sosnowca, a nawet do Guberni - Kroczyce, Sokolniki. W rysie monograficznym czytamy, że "szkoła zdała ten najtrudniejszy egzamin patriotyczny, była bowiem pierwszą i jedyną szkołą na terenie miasta i powiatu, która w sposób zdecydowany i zorganizowany przeciwstawiła się okupantowi, szkołą, w której z patriotycznych iskier rozniecony został płomień walki o niepodległość Polski".
Pomóż w rozwoju naszego portalu