Trzeci dzień rekolekcji łódzkich oazowiczów rozpoczął się w kościele stacyjnym - Bazylice Matki Bożej Większej.

Podczas porannej Mszy św., w trakcie homilii, kard. Grzegorz Ryś komentując Ewangelię o cudzie w Kanie Galilejskiej, wyjaśniał, że Jezus jest przedstawiany jako Oblubieniec, jako Pan Młody, a Maryja jako Oblubienica, dlatego Chrystus zwraca się do niej „Niewiasto”. Przedstawiając Ją jako Nową Ewę, Chrystus jawi się jako Nowy Adam. Maryja jest Matką Kościoła, dlatego że jest Oblubienicą doskonale współpracującą w dziele zbawienia.

Skarbem świątyni stacyjnej jest wizerunek Salus Populi Romani, który przemawia przede wszystkim w ten sposób, że Maryja zasłuchana w Chrystusa jest wzorem ucznia słuchającego Słowa Bożego.

Po zakończonej liturgii, kard. Stanisław Ryłko, archiprezbiter Bazyliki Matki Bożej Większej, najstarszej na zachodzie świątyni dedykowanej Maryi, zachęcił rekolektantów do spojrzenia w oczy Matce Bożek, której wzrok jest łaskawym i miłosiernym spojrzeniem, mogący przemieniać serca ludzi.

Łódzki pasterz, wprowadzając uczestników rekolekcji w tajemnicę dnia, zachęcił ich do pokornego namysłu nad Tajemnicą Wcielenia.

W Bazylice Mniejszej św. Pudencjany, gdzie modlili się św. Piotr i Paweł, rekolektanci odmówili różaniec.