W uświęconym miejscu
Autorem pomysłu postawienia pomnika jest sam Ksiądz Proboszcz. "Pomysł zrodził się, kiedy w Polsce zakończono proces przygotowawczy do beatyfikacji ks. Jerzego. Wszyscy wierzyliśmy, że ks. Popiełuszko wyniesiony zostanie do chwały ołtarzy" - informuje ks. Kuliś. Dodatkowym dopingiem była lektura książki Udręka i ekstaza opisująca życie i twórczość Michała Anioła Buonarottiego. Poszukiwania odpowiedniego artysty-rzeźbiarza były krótkie. Dzieło powstało w miejscu uświęconym - w pracowni p. Wojciecha Szczeciny, znajdującej się w ogrodach sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Czernej. "Tak właśnie widziałem tę rzeźbę. Artyście udało się wiernie oddać postać sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki" - podkreśla ks. Kuliś.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Za wiarę i Ojczyznę
Reklama
Pomnik przedstawia kapłana ubranego w szaty liturgiczne. Domyślamy się, że ks. Jerzy odprawia Mszę św. za Ojczyznę i głosi słowo Boże. Wskazując ludziom krzyż, mówi o wartościach, którymi należy żyć, a które wyrastają właśnie z Chrystusowego krzyża. Tam jest moc i zwycięstwo. Twarz Księdza wyraża ból i udrękę. Widzi Polskę "we krwi skąpaną", pragnie, by Ojczyzna była krajem wolnym, niepodległym, Bożym. Postać Księdza oddaje pragnienie wyjścia do ludzi, do człowieka, chce mu służyć. Ks. Jerzy wiele razy to udowadniał. Szedł do zakładów pracy, na sale sądowe, do więzień. U podnóża pomnika widzimy kamienie. Ks. Jerzy został wrzucony do rzeki na tamie we Włocławku, złoczyńcy do ciała Kapłana przywiązali worek z kamieniami. Cokół pomnika opatrzono słowami: "Ks. Jerzy Popiełuszko (1947-1984). Męczennik za wiarę i Ojczyznę".
Po co pomnik?
"Postać ks. Jerzego, jego nauka, życie, działalność, świadectwo muszą być żywe. Nie możemy o nich zapomnieć. Stąd ten pomnik - mówi Ksiądz Proboszcz. - Ks. Jerzy był wielkim obrońcą człowieka, zwłaszcza człowieka pracy, walczył o godność osoby ludzkiej. Zawsze był bardzo blisko człowieka. Idee, które wyznawał, są ciągle aktualne. Ks. Popiełuszko był przecież kapelanem Solidarności. Dziś słowo to wyblakło, a przecież od niej wszystko się zaczęło, bo to Solidarność była zaczątkiem nowej epoki. Powinniśmy na co dzień dbać o tę Solidarność przez duże S i tę przez małe s - solidarność międzyludzką" - dodaje.
Są też powody osobiste. Ks. Popiełuszko służył w tej samej kleryckiej jednostce wojskowej co ks. Kuliś. "Była to jednostka 4413 w Bartoszycach - wyznaje. - Co więcej, służył w tej samej kompanii, w tym samym plutonie, mieszkał w tej samej sali. Jest mi drogi i bliski"- podkreśla.
* * *
Jasna postać sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki zdaje się przyciągać wiernych z całej okolicy. Ludzie zatrzymują się i snują refleksję nad wartościami, o które walczył ks. Jerzy, i w imię których zginął. "Może dzięki tym przemyśleniom w naszych domach i rodzinach, a także środowiskach pracy znajdą miejsce takie wartości, jak: prawda, sprawiedliwość, solidarność, miłość. To byłoby wielkie dobro" - wyznaje Ksiądz Proboszcz.