W „Gazecie Wyborczej” 18 października pojawił się artykuł Katarzyny Wiśniewskiej pt.: „Wyklęte in vitro”. To subiektywny komentarz dotyczący wypowiedzi abp. Henryka Hosera na temat osób i środowisk popierających zapłodnienie metodą in vitro.
Przy artykule na stronach internetowych „Gazety” pojawił się sondaż z pytaniem: „Jak oceniasz in vitro?” oraz cztery możliwe odpowiedzi. Według danych na dzień 28 października godz. 9.00 - 64 proc. ankietowanych odpowiedziało, że jest przeciwko metodzie in vitro, 31 proc. oceniło, że powinno być powszechnie dostępne i w całości refundowane, 3 proc. odpowiedziało, że refundacja powinna być najwyżej częściowa, również 3 proc. uznało, że in vitro nie powinno być refundowane, ale dostępne. Na dzień 28 października w sondażu wzięło udział 49883 ankietowanych.
Kiedy okazało się, że w dniach 18-21 października ponad połowa ankietowanych opowiada się przeciwko in vitro, na stronach „Gazety”, nad artykułem, pojawił się komunikat: „Szanowni Czytelnicy, sondaż, w którym pytaliśmy o wasz pogląd na in vitro (na dole po lewej), stał się celem dla masowo głosujących przeciwników tej metody. Szanowni Goście spod prawej ściany, miło nam, że do nas zaglądacie. Zapraszamy częściej!”.
Inteligentnemu czytelnikowi nie trzeba więcej tłumaczyć. „Gazecie Wyborczej” nie wyszedł demokratyczny eksperyment, który pokazał prawdę. Sondaż przecież był dla wszystkich - nie tylko dla czytelników „GW” „jednej opcji”. Wynik sondażu tego ogólnopolskiego dziennika nie został opublikowany w popularnych mediach, choć dotychczas to specjaliści „Gazety” wiedli prym w kształtowaniu powszechnej świadomości, jak myślą lub jak powinni myśleć Polacy.
Watykan poinformował w środę o dalszej, lekkiej poprawie stanu papieża Franciszka, przebywającego w Poliklinice Gemelli od 14 lutego. W wydanym biuletynie nie ma już słowa "krytyczny" w odniesieniu do stanu klinicznego papieża.
Jak zaznaczono, tomografia komputerowa wykazała normalną ewolucję stanu zapalnego płuc.
Archiwum Parafii Św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty
27 lutego wspominamy w Kościele św. Gabriela od Matki Bożej Bolesnej. To postać, którą można zaliczyć do grona młodych świętych. Zmarł bowiem w wieku 24 lat na gruźlicę. Przeszedł w swoim życiu wiele trudnych doświadczeń. Często pokazywany jest w towarzystwie jaszczurki i rewolweru. Dlaczego?
W 1859 roku Wiktor Emanuel, ówczesny król Sardynii i Piemontu przyłączył się do Garibaldiego i wojsko piemonckie zaczęło okupować Abruzzię. W tej prowincji studiował wówczas przyszły święty - Gabriel Possenti. Poinformowano go, że żołnierze są w drodze do Isola by gwałcić, rabować i palić. Wiele rodzin uciekło więc do lasów. Żołdacy z łatwością rozbili oddziałek milicji broniący Isoli i zaczęli plądrowanie. W odpowiedzi na tę niesprawiedliwość, Gabriel pobiegł odważnie do miasteczka. Zastał tam ponad 20 żołnierzy, którzy podkładali ogień pod domy.
Widząc jak jeden z napastników ciąga spłakaną dziewczynę za warkocze, Gabriel doskoczył do niego i wyjął mu z kabury rewolwer. “Puść ją natychmiast!” - krzyknął, innemu żołnierzowi wydał zwyczajnie rozkaz: “Rzuć broń na ziemię, ale już!” - co ten uczynił. Wrzask zaalarmował jednak innych. Gdy wszyscy się zbiegli Gabriel nakazał im rozbrojenie. Komendant w randze sierżanta roześmiał się i zaczął żartować z młodzianka w habicie, który chciał rozbroić całą kompanię wojska. Wtem na ulicę wpełzła jaszczurka, dawny talent łowiecki obudził się w świętym, nie bacząc nawet w jej kierunku wypalił odstrzelając jej łeb. Następnie wymierzył w sierżanta i powtórzył rozkaz. Żołnierze w szoku po celnym strzale w łeb gada rzucili natychmiast broń na ziemię.
Były premier Mateusz Morawiecki (PiS), który w czwartek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie usłyszał zarzuty w śledztwie dotyczącym organizacji wyborów korespondencyjnych w 2020 r., oświadczył, że odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie. Podkreślił, że najpierw musi zapoznać się z aktami sprawy.
"Odmówiłem składania wyjaśnień (...) W momencie jak się zapoznam z aktami, to będę składał zeznania" - powiedział Morawiecki przy wyjściu z budynku prokuratury.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.