Reklama

Kościół

Idą, jadą, nawet biegną na Jasną Górę

Czy w habicie na rowerze może być wygodnie? Czy biegając albo „rolkując” można modlić się i pomagać? Jak nie tylko nie dać się upałom, ale i „pokonać siebie”? To tylko niektóre pytania które przynosi „pielgrzymkowe lato na Jasnej Górze”. A równość, braterstwo… i dobra pogoda (a ta podobno zawsze jest taka), to nie hasła z podręcznika historii czy telewizyjnej prognozy pogody, ale rzeczywistość, którą najczęściej opisują jako swoje doświadczenie jasnogórscy pielgrzymi. I dodają: pielgrzymowanie na Jasną Górę to „pokuta, wdzięczność i wolność”.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

pielgrzymi

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Przed nami tzw. pierwszy pielgrzymkowy wakacyjny szczyt

Podziel się cytatem

16 lipca przypada wspomnienie NMP z Góry Karmel. To największy lipcowy odpust maryjny na Jasnej Górze. Na uroczystości, już w wigilię, a więc 15 lipca licznie przybędą uczestnicy pieszych pielgrzymek, w tym poznańskiej i przemyskiej. Dotrą też mniejsze grupy np. piotrkowska. Dzień później, 17 lipca, u celu znajdzie się Piesza Pielgrzymka Diec. Bydgoskiej, która w tym roku zmieniła termin ze względu na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Forma (ludzka) odzyskana

Reklama

„Pokonaj siebie” - to nie tylko napis, który miało na koszulkach wielu uczestników Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rowerowej (8 VII), która i w tym roku dotarła promieniście na Jasną Górę, ale też zachęta dla innych, żeby nie bali się pokonywać własne trudności, te fizyczne, i te duchowe. W tym roku w 18. edycji promieniście z całej Polski dotarło prawie półtora tysiąca rowerzystów. Wszyscy zgodnie podkreślają, że to nie rajd, a rekolekcje w drodze. - Wystarczy kilka dni i maski spadają, bo można w pierwszy czy drugi dzień udawać kogoś kim się nie jest, wejść w jakąś rolę, ale potem, kiedy trzeba spać w sali gimnastycznej obok kolegi, który chrapie, stanąć w kolejce do mycia, a jeszcze zabraknie ciepłej wody, to te trudy pielgrzymki sprawiają, że ludzie odkrywają siebie takimi jakimi są. I to jest też piękne na pielgrzymce, że możemy na niej odkrywać swoje własne człowieczeństwo, odkrywać własne słabości, ale do domu wracamy mocniejsi – opowiada Krystyna Berdyńska ze Szczecinka, która uczestniczyła w pielgrzymkach diec. koszalińsko-kołobrzeskiej już sześć razy, w tym roku z powodów zawodowych nie mogła dotrzeć rowerem, ale przyjechała pociągiem, by uczestniczyć w jasnogórskiej modlitwie rowerzystów ze swojej diecezji i całej Polski. Jak przyznaje pielgrzymki uczą pokory, co nie jest łatwe, kiedy w życiu zawodowym na co dzień trzeba być liderem. Pani Krystyna jest dyrektorem jednego z Domów Pomocy Społecznej.

- Jest to moja kolejna pielgrzymka, a na nowo odkrywam po co jadę. Teraz wiozę intencje wielu ludzi, więc tak naprawdę ich tu przywożę. Oddaję Matce Bożej i swoją nędzę, i to co trudne w rodzinie, co trudne dla innych. Pielgrzymka jest taką przestrzenią, która bardzo otwiera serca i ludzi. Niekiedy wyruszają na nią ludzie poranieni, pogubieni i odnajdują innych, którzy nie patrzą na ich ułomności, nie kategoryzują – mówił Mirosław Sawicki ze Słupska, który w pielgrzymce rowerowej pokonał 670 km.

Pielgrzymka - coś dla siebie…i dla innych

Reklama

Są i tacy, którzy bez względu na wiek, odkrywają smak pielgrzymowania „nowymi sposobami”. Jan Czyżyk z Jelcza-Laskowic na rolkach zaczął jeździć na emeryturze. W tym roku przyjechał na Jasną Górę w grupie z Wrocławia. - Zacząłem jeździć bardzo późno, dopiero po emeryturze, czyli od trzech lat. Wiadomo, mam żonę, mam działkę, ale chciałem znaleźć coś dla siebie i padło na rolki. Ludzie w moim wieku zamykają się w sobie, a ja przebywając z młodymi, nabieram sił i jestem bardzo szczęśliwy - opowiadał pątnik. Rolkowa pielgrzymka z Wrocławia na początku lipca pokonuje 221 km w ciągu 4 dni Oprócz pokuty i modlitwy ma także wymiar dzieła miłosierdzia. W tym roku pielgrzymi zebrane datki za każdy przejechany kilometr przeznaczą poprzez wrocławski oddział Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego „Młodzi Światu” na zakup leków dla ubogich pacjentów kliniki oraz doposażenie przedszkola w Fullasie, wiosce na południu Etiopii. Funkcjonariusze służby więziennej, strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Łowicza „pobiegli po uzdrowienie”. W tym roku sztafetowo pokonali trasę ponad 330 km w 22 godziny. Rok temu biegli dla małej Neli, która cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. W tym roku modlili się o zdrowie dla Anety Staszewskiej, żony funkcjonariusza łowickiego więzienia, która walczy z nowotworem złośliwym.

>Biskup z Czech podziwia pieszych pątników na Jasną Górę

Bp Josef Nuzik z Ołomuńca w Republice Czeskiej, który w tych dniach modlił się w częstochowskim sanktuarium wyraził wielki podziw szczególnie dla pielgrzymujących pieszo na Jasną Górę. Zauważył, że choć czescy katolicy chętnie modlą się w sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej Obrończyni Moraw w Hostyniu, to w zasadzie nie praktykują pieszego pielgrzymowania. Z Republiki Czeskiej pieszo pielgrzymują na Jasną Górę pątnicy z Ostravy, gdzie posługują paulini oraz z Zaolzia. Pielgrzymki z Zaolzia zapoczątkowali żyjący tam Polacy.

Jutro 12 VII) na Jasną Górę dotrze 40. Piesza Pielgrzymka Duszpasterstwa Rolników diec. zielonogórsko-gorzowskiej. W tym roku pątnicy wędrują pod hasłem „Zło dobrem zwyciężaj”. Wśród wielu intencji pątnicy niosą ze sobą radości i bolączki polskiej wsi. To jedyna rolnicza pielgrzymka, która od 33 lat na Jasną Górę pielgrzymuje pieszo.

2023-07-11 17:55

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siostry pielęgniarki na Jasnej Górze

[ TEMATY ]

Jasna Góra

siostry

pielęgniarka

dni skupienia

jasnagora.com / BPJG

Siostry pielęgniarki podczas Dni Skupienia na Jasnej Górze

Siostry pielęgniarki podczas Dni Skupienia na Jasnej Górze

Dni skupienia przeżywają na Jasnej Górze siostry pielęgniarki. Doroczne spotkanie, w dniach 3-4 września, to zarówno czas, by wzmocnić się duchowo, okazja do wspólnego spotkania przed Obliczem Matki Bożej, a także możliwość wymiany doświadczeń związanych z pracą wśród chorych i cierpiących.

W sanktuarium zgromadziło się prawie 100 sióstr zakonnych z różnych zgromadzeń, które na co dzień posługują w szpitalach, domach opieki i placówkach zdrowotnych. Na spotkanie przybył także bp Romuald Kamiński, przewodniczący Zespołu KEP ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia.
CZYTAJ DALEJ

"Różowe zakonnice" - nieprzerwana modlitwa, która podtrzymuje wiarę w czasach kryzysu

2025-04-11 21:14

[ TEMATY ]

zakon

Siostry Służebnice Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji

Od 1915 roku w Filadelfii grupa zakonnic poświęciła swoje życie nieustającej adoracji Najświętszego Sakramentu. Te różowe zakonnice, zrodzone z charyzmatu niemieckiego świętego Arnolda Janssena, nadal stanowią duchowy filar, który wspiera misję Kościoła swoimi modlitwami i towarzyszy cierpieniom świata.

Janssen urodził się w 1837 roku i zmarł w 1909 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w wieku 24 lat. Szybko zrozumiał, zwłaszcza podczas modlitwy i nabożeństw, że jego misją jest kształcenie księży do ewangelizacji w krajach obcych. W 1875 roku założył seminarium misyjne w małym miasteczku w Holandii, co dało początek Towarzystwu Słowa Bożego.
CZYTAJ DALEJ

W Wężyskach odbył się zjazd hodowców gołębi pocztowych

2025-04-13 16:25

[ TEMATY ]

Hodowcy gołębi pocztowych

Okręg Zielona Góra

Nowy sezon

Karolina Krasowska

Zjazd hodowców gołębi pocztowych z całej diecezji odbył się 13 kwietnia w kościele pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Wężyskach

Zjazd hodowców gołębi pocztowych z całej diecezji odbył się 13 kwietnia w kościele pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Wężyskach

Hodowcy gołębi pocztowych z całej diecezji Mszą św. w kościele w Wężyskach zainaugurowali nowy sezon lotowy. Mszę św. w ich intencji sprawował ich kapelan ks. Henryk Laszczowski.

Zjazd hodowców gołębi pocztowych z całej diecezji odbył się 13 kwietnia w kościele pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Wężyskach. Za każdym razem wydarzenie jest okazją do wspólnej modlitwy, jak i spotkania, rozmowy i wymiany doświadczeń. – To już kolejny rok jak uczestniczymy w rozpoczęciu nowego sezonu w Wężyskach. Poprzednio spotykaliśmy się w Gaworzycach koło Głogowa. Dzięki księdzu Henrykowi jest to dalej kontynuowane. Już samo to, że możemy się spotkać jako hodowcy, przy kawie i cieście wymienić poglądy, jest dla nas bardzo ważne. Przede wszystkim jednak jest to wspólna modlitwa, rozpoczynająca sezon – mówi Zbigniew Moskalik, prezes Okręgu Zielona Góra. – 27 kwietnia rozpoczynamy sezon lotowy. Jest to 14 lotów, gdzie rozpoczynamy od 150 kilometrów, a kończymy na 800. Gołąb ma założony czip na nodze, który zostaje włożony przez komisję do danego lotu, wszystko jest protokołowane. Gołąb przylatuje do właściciela, siada na antenę, odbija się do zegara, wtenczas później obliczane są wyniki. Najszybszy gołąb wygrywa – wyjaśnia Moskalik. Jak mówi do związku zapisał się jeszcze za zgodą rodziców, mając 12 lat. Prezesem Okręgu Zielona Góra jest już 35 lat. To jego wielka pasja, sam hoduje 100 gołębi. - W okręgu Zielona Góra jest 1300 hodowców gołębi pocztowych. Wśród nich są również kobiety. Okręg skupia 12 oddziałów. Są to m.in. Zielona Góra, Żary, Żagań, Krosno Odrzańskie i Świebodzin. W Polsce jest nas ok. 40 tys. – dodaje Zbigniew Moskalik.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję