Nie dodała już tego, że oboje zawierzyli Maryi, Matce Bożej i modlitwie do Niej, czując, że to jest właśnie ta jedyna właściwa droga. I obydwoje małżonkowie Agnieszka i Marek Trzaska w 2015 roku wybrali się pieszo na Jasną Górę, aby wyprosić upragnione dzieciątko, na które czekali już cztery lata. Szli w Warszawskiej Pielgrzymce Pieszej w grupie czwartej pod przewodnictwem ojca Melchiora Królika. Ojciec wraz z całą grupą modlił się w ich intencji, a małżonków zachęcał, aby w ufnej modlitwie odwoływali się do macierzyńskich radości Maryi, Świętej Bożej Rodzicielki. Kilka miesięcy po pielgrzymce, w styczniu 2016 roku, małżonkowie usłyszeli najwspanialszą nowinę: będą rodzicami. W październiku na świat przyszedł ich synek Olivier. Rodzice już zapowiadają, że wymodlony w pielgrzymce – pewnie zostanie pielgrzymem.
Mama Oliviera, będąc jeszcze w ciąży, latem 2016 roku znów poszła z mężem na pielgrzymkę. Tym razem jednak ich intencja była inna – prosili Matkę Bożą o zdrowie dla kochanego wuja. Czekała go bardzo poważna i trudna operacja serca, a jego stan zdrowia był bardzo kiepski. Dzięki wstawiennictwu Jasnogórskiej Matki Bożej operacja się udała, a stan zdrowia wujka znacząco się poprawił.
WIĘCEJ ŚWIADECTW W KSIĄŻCE: "Cuda dzieją się po cichu". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!
Pomóż w rozwoju naszego portalu