- Kasia! Kasia! Sara! Przed metą biegu aplauz rodziców, kolegów, koleżanek sięgał zenitu. Jeszcze na ostatnich metrach próbowali zagrzewać zawodników do walki o lepsze miejsce. W grupie dziewcząt z klas V najlepsza była Ewa z gimnazjum w Słupnie. - Bardzo się cieszymy, bo córka od trzech lat walczyła o to miejsce. Poprzednio była dwa razy druga. Mieszkamy blisko lasu, od najmłodszych lat dzieci biegają razem z mężem - mówi Gabriela Gzowska, mama Ewy. - Dagmara w tamtym roku była pierwsza, w tym jest druga, ale przegrała bardzo niewielką różnicą, chwali mama swoją córkę, drugoklasistkę. Na zwycięzców na mecie czekał zapowiadający start kolejnych grup ks. prałat Stanisław Kuć z mikrofonem ręku. Tu można było podzielić się swoim szczęściem ze wszystkimi, byle niedługo. Czuwający nad bezpieczeństwem dzieci lekarze zaraz odsyłali młodych sportowców po ciepłą kurtkę i kazali siadać przy ognisku. Tam można było posilić się pieczoną kiełbaską i ciastem.
Aura zrobiła miłą niespodziankę. Przez złociste liście klonów i brzóz połyskiwało słońce. Wszystko wbrew wcześniejszym prognozom pogody. Kiedy do eliminacji stanęli chłopcy z gimnazjum, do lasku w Rejentówce przyjechali: Robert Korzeniowski, mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Kamila Skolimowska i finalistka mistrzostw Europy w tej samej dziedzinie Agnieszka Pogroszewska. Pan Robert zaraz przejął mikrofon od ks. Kucia. - Walczymy do końca - dopingował chłopców. Wkrótce przed trójką sportowców ustawił się długi ogonek po autografy.
Najlepsi odbierali medale, dyplomy i nagrody rzeczowe na podium przed kaplicą w Rejentówce. Puchary otrzymały szkoły, które zdobyły najwięcej medali. Zwycięzców uhonorowali Robert Korzeniowski, Kamila Skolimowska, Agnieszka Pogroszewska, mistrzowie boksu Tadeusz Walasek, Wiktor Nowak, Józef Zygorłowski, Jan Dolecki i lekarz polskiej reprezentacji sportowców Marek Prorok.
Choć nie wszystkie dzieci wracały z medalami, ale w takiej atmosferze każdy czuł się na swój sposób zwycięzcą. - Nagrody nie są najważniejsze, najważniejszy jest udział w takim spotkaniu - mówi Jan Dolecki, wielokrotny mistrz Warszawy w boksie.
- W czasie wolnym od pracy nie ma nic bardziej pożytecznego jak zajmowanie się dziećmi. Takie spotkania jak to, jednoczą rodziny, dzieci uczą zdrowej rywalizacji. Ponieważ proponuje to ksiądz, to również zbliżają dzieci do Kościoła. Pochwalam takie inicjatywy, dlatego tutaj jestem - mówi Robert Korzeniowski.
W biegu głównym uczestniczyło 264 zawodników wyłonionych w eliminacjach wewnątrzszkolnych. Do eliminacji w 7 szkołach podstawowych i 4 gimnazjach zgłosiło się w tym roku ponad 1200 uczniów. - Ci, którzy nie zakwalifikowali się do biegu głównego również mogli stanąć na starcie - mówi Grzegorz Jeleń z Akcji Katolickiej. W biegu dodatkowym, już bez podziału na kategorie wiekowe wzięło udział 200 uczestników. Sportowe zmagania poprzedziła Msza św. w intencji poległych za Ojczyznę. Główną ideą imprezy jest uczczenie dnia Niepodległości. Aby spotkaniu nie przeszkodziła pogoda, Bieg organizowany jest ok. 3 tygodnie wcześniej. W tym roku odbył się 20 października.
Organizatorem Biegu jest parafialny oddział Akcji Katolickiej przy współudziale Urzędu Miasta i Gminy Radzymin oraz Szkoły Podstawowej nr 1 w Radzyminie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu