W środę 7 maja br. 15 sędziów Trybunału Konstytucyjnego, po dwóch dniach obrad, uznało, że praca do 67. roku życia jest zgodna z konstytucją. Decyzja Trybunału oznacza, że Polacy będą pracować o dwa lata, a Polki, aż o siedem lat dłużej niż dotychczas.
Przed zmianami kobiety miało prawo do emerytury po osiągnięciu 60. roku życia, a mężczyźni - 65 lat. Od 2013 r. zgodnie z zaskarżoną ustawą wiek emerytalny wzrasta co kwartał o miesiąc - dla mężczyzn będzie wynosił 67 lat w 2020 r., a dla kobiet - w 2040 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rząd, nie pytając nikogo o zdanie i odmawiając Polakom prawa do referendum, wydłużył wiek emerytalny mężczyznom o dwa, a kobietom o 7 lat. Wprowadzenie tej ustawy rząd uzasadnił konieczność zapewnienia odpowiedniego poziomu emerytur i wzrostu gospodarczego. Gdyby nie podniesienie wieku emerytalnego, kolejne rządy musiałyby podnieść podatki lub obniżyć emerytury - dzisiaj na jednego emeryta przypadają cztery osoby zdolne do pracy, za 50 lat będą to już tylko dwie osoby.
Ustawę uchwaloną 11 maja 2012 roku zaskarżyli związkowcy z NSZZ i „Solidarności” oraz grupa działaczy PiS. Zarzucono jej m.in. naruszenie zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, sprawiedliwości społecznej, zasady praw nabytych, a także, że jej przepisy są nieczytelne.
Trybunał Konstytucyjny odrzucił jednak argumenty opozycji.