Mateusz Warda, przewodniczący Katolickiego Stowarzyszenia w służbie Nowej Ewangelizacji – Wspólnota św. Tymoteusza, opowiedział o historii PJ. Inicjatorem pierwszego wydarzenia w Żarach (1999) był bp Edward Dajczak (ówczesny biskup pomocniczy diecezji zielonogórsko-gorzowskiej), zaś organizatorem Wspólnota św. Tymoteusza – Katolickie Stowarzyszenie w służbie Nowej Ewangelizacji z Gubina pod opieką ks. Artura Godnarskiego. - Przystanek Jezus narodził się w ogromnego zapału młodych, którzy pragną dzielić się wiarą – podkreślił. Dodał, że sam biskup stwierdził, że gdyby Jezus żył w dzisiejszych czas, z pewnością towarzyszyłby ludziom wszędzie tam, gdzie się gromadzą, a więc również na Przystanku Woodstock.
Ks. Piotr Gruszka opowiedział o planach na tegoroczną edycję wydarzenia, której jak co roku towarzyszyć będą rekolekcje, spotkania i koncerty. Po trzech dniach formacji, które poprowadzi „przystankowy ojciec”, bp Edward Dajczak, ewangelizatorzy wyruszą na tereny, gdzie odbywać się będzie tegoroczny Pol'and'Rock Festival. Pozostali uczestnicy pomagają wówczas np. w kwestiach organizacyjnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W ramach PJ odbędzie się m.in. wykład na temat samobójstw, który poprowadzi ks. Tomasz Trzaska, ceniony suicydolog. - Wśród osób przybywających na festiwal znajdują się osoby będące w kryzysie, których w dzisiejszych czasach jest coraz więcej. To bardzo ważny temat - podkreślił kapłan. Swoją obecność na polach potwierdził też nowy gospodarz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej bp Zbigniew Zieliński. Organizatorzy podkreślają, że wśród słów wsparcia dla inicjatywy mają również błogosławieństwo bp. Artura Ważnego, przewodniczącego zespołu ds. nowej ewangelizacji KEP.
Reklama
Ks. Gruszka podkreślił, że na Przystanku Jezus nie ma osób z przypadku, a każdy, kto tam przybywa, jest wezwany do głoszenia Ewangelii. - Zawsze prosimy, aby te osoby miały zezwolenie przełożonego wspólnoty lub duszpasterza; aby były to osoby, które wiedzą, po co tam są; wiedzą jak ewangelizować i wychodzić do innych – podkreślił.
Mateusz Warda opowiedział także o tegorocznym haśle PJ. Myślą przewodnią wydarzenia będą słowa zaczerpnięte z ewangelii wg św. Jana „Aby byli jedno” ( por. J 17,22). - W tym roku skupiamy się wokół myśli zaczerpniętej z modlitwy Jezusa za swoich uczniów. To wołanie o jedność między uczniami Jezusa wydaje się w tych czasach szczególnie istotne – podkreślił. - Niektórzy starają się antagonizować, pokazując, że ewangelizatorzy idą jako lepsi do gorszych, ale tak nie jest. Jedyna rzecz, która odróżnia nas to ta, że my mieliśmy szczęście i w którymś momencie życia spotkaliśmy Jezusa. To coś, czym chcemy się podzielić z innymi – dodał.
W konferencji wziął również udział Paweł Klin, który posługuje na PJ jako muzyk. Razem z żoną, śpiewaczką operową, tworzą muzykę towarzyszącą wydarzeniu. - Muzyka jest ważną częścią PJ i ewangelizacji. Jako muzycy w tym miejscu się odnaleźliśmy. Nie ukrywam, że dla mnie było czymś trudnym wyjście na ewangelizację, dopiero w zeszłym roku trafiłem na pole, ale można być częścią przystanku, służąc w różny sposób – przekonywał.
Reklama
Uczestnicy konferencji wysłuchali świadectwa Norberta Makulskiego, który był zagorzałym ateistą. - Zwalczałem chrześcijaństwo. Kiedy widziałem księży przeklinałem, biskupów - spluwałem, Biblii używałem jako rozpałki do grilla – wyznał. Był pogrążony w ciężkiej depresji, nie widział dalszego sensu, zaraz po Przystanku Woodstock zaplanował własne samobójstwo. Zupełnie przez przypadek trafił do namiotu Przystanku Jezus, gdzie poczuł Bożą obecność i doznał cudownego nawrócenia. - Zawołałem do Boga z prośbą, by wydostał mnie z tej sytuacji. A On przyszedł, w doświadczeniu wręcz mistycznym, dając mi doświadczenie bycia kochanym – powiedział. Teraz mężczyzna realizuje się na uniwersytecie, sam zaangażował się w działalność ewangelizacyjną. - Wiele jest jeszcze do poprawy, ale mam jeden cel: iść do nieba – podsumował.
Ks. Damian Piątkowiak SVD, rzecznik prasowy PJ zachęcił do wsparcia inicjatywy. Podkreślił, że można to zrobić w sposób finansowy, ale niezwykle ważne jest także wsparcie duchowe, w postaci modlitwy. W tym roku, jak i w ubiegłym, można wziąć udział w akcji „Adoptuj ewangelizatora”, która polega na modlitwie za konkretną osobę, uczestniczącą w festiwalowym głoszeniu. Specjalny formularz wkrótce pojawi się na stornie internetowej PJ.
Mateusz Warda podkreślił, że Przystanek Jezus to nie tylko jedno wydarzenie, ale cały rok pracy na rzecz ewangelizacji młodych. W tym roku odbyły się m.in. „Przystanki Jezus na Marymoncie” - comiesięczne spotkania modlitewo-ewangelizacyjne. Oprócz tego grupa ewangelizatorów jeździ ze swoim przesłaniem po całej Polsce, głosząc rekolekcje w szkołach i parafiach.
- Chcemy zapalać ludzi, aby również stali się ewangelizatorami w swoim środowisku. Każdy może dzielić się wiarą w domu czy miejscu pracy - podkreślił. - Chcemy przekazywać Ewangelię bardzo prostymi słowami. Po takich rekolekcjach w szkołach powstają grupy, które chcą kontynuować te działania ze swoim katechetami – zapewnił.
- Wiele osób, które spotykamy mówi: „Taki Kościół chcielibyśmy na co dzień, żywy, otwarty, który wychodzi do ludzi” - podkreślił ks. Piotr Gruszka.
Reklama
W ramach inicjatywy funkcjonuje Dom formacyjny w Gubinie (Młodzieżowe Centrum Formacji), który przez ponad 20 lat pełnił funkcję domu dla młodych; osób wychodzących z kryzysów i nałogów; kleryków na urlopach i osób potrzebujących. Przez ten czas "przewinęło się" przez niego prawie 250 osób, które przez dłuższy lub krótszy czas tam mieszkały i korzystały ze wsparcia Wspólnoty św. Tymoteusza. Od momentu wybuchu wojny na Ukrainie, w Domu znalazło schronienie prawie 80 osób.
Obecnie Dom przechodzi gruntowny remont, który ma przystosować przestrzeń do stworzenia Domu Rekolekcyjnego, otwartego dla każdego chętnego.
Przystanek Jezus finansowany jest głównie z darowizn - od uczestników, firm wyznających podobne wartości oraz kapłanów i biskupów, którzy chętnie dotują akcję. Obecnie PJ można wesprzeć także poprzez witrynę zrzutka.pl pod linkiem: zrzutka.pl
Wciąż trwają zapisy dla ewangelizatorów, którzy chcą uczestniczyć w Przystanku Jezus 2023 w Czaplinku. Bazą dla ewangelizatorów, podobnie jak przed rokiem, będzie Salezjański Ośrodek Wychowawczy w Trzcińcu obok Czaplinka. Zapisy trwają do 9 lipca przez formularz.
Reklama
Przystanek Jezus powstał w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej w 1999 r. jako odpowiedź na potrzebę duszpasterskiej opieki nad młodzieżą gromadzącą się na Przystanku Woodstock (PW), który jest jednym z największych festiwali muzyki rockowej w Europie, gromadzący kilkaset tysięcy młodych. W 2018 r. organizatorzy PW dokonali zmiany nazwy festiwalu na „Pol`And’Rock Festiwal”.
Jako dzieło ewangelizacyjne Przystanek Jezus od samego początku cieszył się aprobatą Konferencji Episkopatu Polski, jako odważna i nowatorska forma obecności Kościoła pośród młodych, co znalazło swój wyraz w sprawozdaniu przewodniczącego KEP podczas Ad limina apostolorum w obecności Ojca Świętego w 2014 r.
W ubiegłym roku wydarzeniu towarzyszyło hasło „Wszyscy jesteście braćmi” (por. Mt 23, 8). Do Czaplinka przyjechało 130 ewangelizatorów.
Fundacja Pomocy Młodym – Przystanek Jezus powstała w 2020 r. w celu wspomagania działań prowadzonych przez Katolickie Stowarzyszenie w służbie Nowej Ewangelizacji – Wspólnota św. Tymoteusza, rozumianych jako promocja wiary chrześcijańskiej we wszystkich jej aspektach, a w szczególności: duchowym, kulturalnym, dydaktyczno-wychowawczym, ekumenicznym, społecznym, charytatywnym, stosunków międzyosobowych i międzynarodowych.