Czwartek, 20 lipca. Bł. Czesława, prezbitera, wsp. obow.

• Wj 3, 13-20 • Ps 105(104), 1 i 5.8-9.24-25.26-27 • Mt 11, 28-30

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie».

Świat i rozum ludzki głoszą dziś, że prawdziwie wolnym i szczęśliwym jest ten, kto wyzwoli się z więzów Boga, głoszą wolność bez Chrystusa. A Jezus w dzisiejszej Ewangelii mówi: Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię (…). Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie. Jezus zachęca, by trud i ciężar życia przeżywać z Nim, nie samemu. Tylko Bóg może dać ostatecznie człowiekowi ukojenie i odpoczynek (por. Iz 40, 28-31). I choć Jezus mówi o swojej nauce i przykazaniach jako obowiązkach, to przez miłość mogą one stać się słodkie i lekkie. Lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą (Iz 40, 31).

B.W.

WSZYSTKIE ROZWAŻANIA DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "Żyć Ewangelią" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!