Reklama

Praca i modlitwa

Niedziela Ogólnopolska 22/2010, str. 30-31

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Marek Łuczak: - Co Piekary Śląskie mówią dziś Kościołowi w Polsce?

Abp Damian Zimoń: - W tym roku świętujemy w sanktuarium 350-lecie kultu Maryjnego. Jest to okres ogromnych przemian na tym terenie. Miały one naturę narodową, polityczną i społeczną. W stosunkowo niedalekiej przeszłości na Śląsku nastąpił ogromny rozwój przemysłu na skalę europejską. Te przemiany na przestrzeni ostatnich lat doprowadziły do kryzysu w zakresie pracodawstwa. Kiedy prawie połowa kopalń bardzo szybko została zlikwidowana, a ludzie wyrzuceni na bruk, trzeba było ich bronić. Wcześniej trzeba było ich bronić przed partią komunistyczną. Widać więc, że to, co działo się w sanktuarium, nie sprowadzało się jedynie do funkcji ściśle religijnej.

- Piekary nazywane są stolicą katolicyzmu społecznego...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Ten trend realizowali świeccy wraz z wielkimi duszpasterzami-społecznikami. Można by się tu posłużyć długą ich listą, ale wymienię jedynie księży Fitzka, Purkopa czy Puchera. Do dzisiaj Piekary Śląskie kojarzone są z działalnością trzeźwościową czy wydawniczą.

- Jednym z pielgrzymów był tu Jan Paweł II...

Reklama

- Przez prawie 40 lat na wiele sposobów obecny był wśród nas jako kardynał, a później jako papież. Najpierw wygłaszał swoje płomienne kazania na wzgórzu piekarskim, a później kierował do pielgrzymów swoje odezwy z Watykanu, a także - co warto podkreślić - spotkał się z ludem pracującym na Śląsku podczas swej drugiej pielgrzymki, kiedy sformułował imponującą „Ewangelię pracy”. Chyba dlatego Jan Paweł II nazwał nas krainą nie tylko wielkiej pracy, ale też wielkiej modlitwy. W Krakowie kard. Karol Wojtyła spotkał się z inteligencją humanistyczną, która przecież różnie w dziejach zdawała swój egzamin z wiary. Na Śląsku spotkał się z inteligencją techniczną, która w odróżnieniu do tej pierwszej manifestowała przez lata swoje przywiązanie do Kościoła. Dostrzegamy tu działanie Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej, która nieprzypadkowo przecież nazywana jest u nas Matką Sprawiedliwości i Miłości Społecznej.

- Gdzie jest granica pomiędzy zaangażowaniem Kościoła, które trąci politykierstwem, a zaangażowaniem społecznym, apolitycznym?

- Rozmawiałem kiedyś na ten temat z promotorem mojej pracy doktorskiej, bytomskim proboszczem, ks. prof. Wacławem Schenkiem, któremu postawiłem następujące pytanie: Dlaczego ks. Szafranek w kościele Mariackim w Bytomiu w XIX wieku jako Niemiec optował za Polską, stworzył na tym terenie pierwsze gimnazjum polskie i wielokrotnie w parlamencie niemieckim bronił mowy polskiej? Ksiądz Profesor odpowiedział mi wtedy krótko, ale treściwie: on był najpierw duszpasterzem, a dopiero potem politykiem. Tu zawsze na pierwszym miejscu było duszpasterstwo i nigdy oblicze polityczne nie przyćmiło funkcji pastoralnych, choć opcja polska czy niemiecka uwidoczniała się, oczywiście, przy plebiscycie czy przy powstaniach. Decydował tu, jak sądzę, wpływ nauki społecznej Kościoła z Zachodu, który następował w procesie kształcenia tych księży we Wrocławiu.

- Obok wielkiej modlitwy w Piekarach Śląskich pojawiał się ważny temat, będący wypadkową spraw dziejących się aktualnie w społeczeństwie. Co dzisiaj jest takim palącym problemem?

- Trzy lata temu z okazji 650-lecia śmierci św. Jacka udaliśmy się na pielgrzymkę do Rzymu. Zrodziła się tam idea Metropolitalnego Święta Rodziny. Ta tematyka dominuje obecnie w Piekarach Śląskich, co wiąże się z kryzysem wartości, jaką jest rodzina. Niedaleko jest żłobek z sześćdziesięciorgiem dzieci. Jak się niedawno dowiedziałem, wszystkie pochodzą z rodzin rozbitych. Pamiętajmy, że rodzina jest Bożym wynalazkiem i nie ma tu miejsca na żadną manipulację. Kto tego nie rozumie, przegra. Wołaliśmy kiedyś w Piekarach Śląskich: „Niedziela Boża i nasza!”, a teraz wołamy: „Rodzina jest Boża i nasza!”. Obroniliśmy niedzielę, więc mam nadzieję, że uda nam się obronić rodzinę.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja/ Małżeństwo obdarowało w testamencie zamek - miejsce, gdzie rozpoczęła się ich miłość

2025-01-16 19:51

[ TEMATY ]

małżeństwo

Francja

zamek

testament

wikipedia/Président

Zamek Sille-le-Guillaume

Zamek Sille-le-Guillaume

Średniowieczny zamek Sille-le-Guillaume w północno-zachodniej Francji został obdarowany kwotą 600 tys. euro przez parę, która poznała się w nim w dzieciństwie, gdy w miejscu tym działała szkoła. Zgodnie z testamentem państwa Guittet kwota zostanie przeznaczona na renowację zabytku.

Historia, którą opisały w ostatnich dniach francuskie portale informacyjne, rozpoczęła się w 1939 r., gdy w zamku mieściła się szkoła. Andre i Jeanne - wówczas w szóstej klasie - poznali się na dziedzińcu szkolnym i już się nie rozstali, aż do śmierci Andre w 2014 r. Nie mieli dzieci i w 2009 r. sporządzili testament, w którym zapisali cały swój majątek na rzecz zamku. Gdy w 2024 r. w wieku 97 lat zmarła Jeanne, wolę tę wykonano. Jesienią 2024 r. mer Gerard Galpin otrzymał list informujący o spadku.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik Episkopatu: nieobowiązkowa edukacja zdrowotna to dobry kierunek

2025-01-16 13:41

[ TEMATY ]

Rzecznik KEP

ks. Leszek Gęsiak

edukacja zdrowotna

Karol Porwich/Niedziela

Jeżeli edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym, z zachowaniem prawa rodziców do decydowania o tym, czy dzieci będą w nim uczestniczyć – to prawdopodobnie rozwiązanie idące w dobrym kierunku – powiedział PAP rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak.

Podziel się cytatem "Zapytamy nauczycieli, rodziców, uczniów i nie będziemy pytać polityków" – podkreśliła szefowa MEN.
CZYTAJ DALEJ

Inauguracja obchodów Roku Jubileuszowego

2025-01-16 23:12

Biuro Prasowe AK

    Oratorium na Boże Narodzenie Camille'a Saint-Saënsa oraz kolędy w wykonaniu artystów Archidiecezjalnej Szkoły Muzycznej im. ks. kard. Franciszka Macharskiego zainaugurowały obchody Roku Jubileuszowego w bazylice św. Floriana.

Proboszcz parafii św. Floriana, ks. Łukasz Michalczewski przywitał przybyłych na koncert gości i wszystkich muzyków. Pomysłodawcą i prowadzącym wydarzenie był prof. Wiesław Delimat – dyrektor Archidiecezjalnej Szkoły Muzycznej im. ks. kard. Franciszka Macharskiego. Zwrócił uwagę, że szkołę tworzy 150 osób – od 6-letnich dzieci po dorosłych – które łączy wspólna pasja wykonywania muzyki. Na początek cztery kolędy wykonały dzieci ze Szkoły Muzycznej I stopnia. Kolejne dwie zaprezentował zespół kameralny złożony z uczniów Szkoły Muzycznej II stopnia, którzy uczą się śpiewu. W drugiej części orkiestra kameralna i chór Szkoły Muzycznej II stopnia oraz muzycy grający na organach wykonali Oratorium na Boże Narodzenie Camille’a Saint-Saënsa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję