Eucharystię koncelebrowali: ks. Grzegorz Borowik, diecezjalny duszpasterz służby zdrowia w archidiecezji częstochowskiej, oraz kapelani hospicjum: ks. Kazimierz Gajda i ks. Krzysztof Bednarek.
W homilii abp Depo zaznaczył, że „Chrystus jest pierwszy w porządku miłości, dlatego zaprasza nas do dawania własnej odpowiedzi na Jego miłość, również w służbie drugiemu człowiekowi”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Maciej Orman/Niedziela
Nawiązując do czytania z Dziejów Apostolskich, zwrócił uwagę na prośbę, którą św. Paweł kieruje do biskupów, „aby kierowali sprawami odnoszącymi się do Boga pośród ludzi”. – Kościół bowiem jako społeczność wierzących jest cennym darem Chrystusa, gdyż On sam nabył go za cenę własnej krwi. Jesteśmy więc wspólnotą drogocenną przez Krew Chrystusa, niezdobytą złotem, srebrem czy jakąkolwiek inną wymienialną walutą, dlatego nie omijają nas żadne niebezpieczeństwa, zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne, związane chociażby z głoszeniem fałszywych nauk, jak również z grupą ludzi, którą Dzieje Apostolskie nazywają „drapieżnymi wilkami” – wyjaśnił metropolita częstochowski.
Maciej Orman/Niedziela
W tym kontekście przytoczył słowa, które Benedykt XVI wypowiedział w 2006 r.: „Módlcie się za mną, żebym nie uciekł przed wilkami”. – Zdawał sobie bowiem sprawę z tego, że tak w historii Kościoła jest od początku i tak będzie aż do jego końca – dodał.
Reklama
Arcybiskup podkreślił, że „dzisiaj dźwigamy tę samą tajemnicę”. – Każdy duszpasterz, dyrektor, służba zdrowia w różnych wymiarach, nauczyciele winni czuwać, aby być ludźmi odpowiedzialnymi za powierzone im osoby, dlatego podstawowym zadaniem, obok głoszenia prawdy Ewangelii, jest również dar modlitwy i powierzenia wszystkiego Bogu dla zbawienia ludzi i dla zbudowania Kościoła – apelował.
Maciej Orman/Niedziela
Komentując fragment z Ewangelii według św. Jana, przedstawiający drugą część Modlitwy Arcykapłańskiej, metropolita częstochowski wskazał, że sam Jezus wstawia się za nami do Boga. Zauważył również, że w tej modlitwie jest obecny niepokój Chrystusa o swoich uczniów, którzy są narażeni na wszelkie przejawy kłamstwa i zła. – Ten duch świata jest przeciwny prawdzie, którą jest sam Chrystus, dlatego widzimy, że Chrystus nieustannie, tak jak za swoich uczniów, dzisiaj modli się za nas w tej Eucharystii: „Ojcze, uświęć ich w prawdzie, aby byli jedno, tak jak my jedno stanowimy” – powiedział abp Depo.
Maciej Orman/Niedziela
Podkreślił, że do przedłużania misji Jezusa w świecie uczniowie potrzebują darów Ducha Świętego, które pomagają odróżnić przesłania pochodzące od Boga od podszeptów złego ducha i owych „drapieżnych wilków”. W tym miejscu powtórzył za św. Janem Pawłem II przestrogę, którą papież skierował do uczestników Światowych Dni Młodzieży w Manili w 1995 r.: „Uważajcie, bo są fałszywi nauczyciele, którzy będą wam głosili anty-Ewangelię i będą mówili, że nie ma żadnej ostatecznej prawdy, że to, co stanowiło kiedyś normę i pewien obowiązek, dzisiaj jest zniszczone. Uważajcie, bo będą wzmacniać to wszystko poprzez przekaz masowych środków”.
Reklama
Metropolita częstochowski wyraził radość z obecności relikwii bł. Hanny Chrzanowskiej w częstochowskim hospicjum i ich peregrynacji po placówkach służby zdrowia, które są odcinkami „wspólnego zmagania się w miłości miłosiernej”.
Maciej Orman/Niedziela
– Chodzi przede wszystkim o to, żeby to miejsce było zdobywaniem nowego wymiaru człowieczeństwa. Tego uczy nas Hanna Chrzanowska. (...) Dlatego poprzez nasze serce, które jest również wymiarem służby i wymiarem sumienia, chcemy dzisiaj zawierzyć siebie, to miejsce i wszystkich ludzi naszej drogi – podsumował abp Depo.
Na zakończenie Mszy św. udzielił błogosławieństwa relikwiami.
– Hanna Chrzanowska jest prekursorką pielęgniarskiej domowej opieki paliatywnej, a przecież dla nas podstawowym działaniem jest właśnie opieka nad pacjentami w domu. Pacjent powinien otrzymywać wszystko, co możliwe, w jego środowisku domowym. Dopiero kiedy nie można mu tam pomóc, powinno się znaleźć dla niego miejsce w oddziale stacjonarnym – powiedziała „Niedzieli” Anna Kaptacz, prezes Zarządu Stowarzyszenia Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej.
Maciej Orman/Niedziela
Pracownicy zarządu stowarzyszenia przyznali, że przyjęcie relikwii bł. Hanny Chrzanowskiej w kaplicy Centrum Opieki Paliatywnej Palium „jest wyrazem szacunku dla jej osoby i pracy, która do dzisiaj pozostaje inspiracją dla wielu pielęgniarek i innych pracowników ochrony zdrowia. Jest to także dowód na to, że jej dziedzictwo i przesłanie są ciągle aktualne i potrzebne”.
Reklama
Hanna Chrzanowska (1902-73) ukończyła Warszawską Szkołę Pielęgniarek. Była wieloletnią instruktorką w Uniwersyteckiej Szkole Pielęgniarek i Higienistek w Krakowie oraz w Warszawskiej Szkole Pielęgniarstwa. Swoją wiedzę pogłębiała jako stypendystka w Belgii, Francji i Stanach Zjednoczonych. Jest autorką aktualnego do dziś „Rachunku sumienia pielęgniarki”. Szczególny nacisk kładła na autentyczną służbę choremu, uwzględniając jego potrzeby, psychikę i poszanowanie woli. Potrafiła nauczyć rozumienia człowieka chorego i jego świata, a przede wszystkim mobilizować i zapalać innych do trudnej służby chorym.
Wyznaczyła standardy nowoczesnej opieki nad chorymi, której fundamentami są nie tylko niesienie ulgi w bólu fizycznym, ale także pomoc duchowa.
Maciej Orman/Niedziela
Za zezwoleniem kard. Karola Wojtyły wprowadziła odprawianie Mszy św. w domach chorych, którzy nie byli w stanie już wyjść z mieszkania. Starała się, by kapłani odwiedzali z posługą duszpasterską chorych w ich mieszkaniach. Zadbała, we współpracy z kard. Wojtyłą, by odwiedzać chorych także podczas biskupich wizytacji w parafiach, co do dzisiaj jest kontynuowane w wielu diecezjach.
Po przejściu na emeryturę oddała się bez reszty działalności charytatywnej na terenie Krakowa. Współpracując z kard. Karolem Wojtyłą i ks. inf. Ferdynandem Machayem, stworzyła podwaliny pielęgniarstwa społecznego. Zmarła po ciężkiej chorobie.
Została beatyfikowana 28 kwietnia 2018 r. w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. „Była latarnią światła w ciemności ludzkiego bólu” – powiedział kard. Angelo Amato podczas beatyfikacji Hanny Chrzanowskiej. Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych nazwał ją „aniołem nadziei chrześcijańskiej” i podkreślił, że „jej życie i postępowanie stanowi kompendium cnót chrześcijańskich, zainspirowanych słowami Jezusa, który mówi: «Wszystko, co uczyniliście jednemu z braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili»”.