„Syn Marnotrawny - biografia ocalenia” to tytuł książki ks. prof. Andrzeja Draguły, który we wtorkowy wieczór był gościem spotkania autorskiego zorganizowanego w auli WSD przez Ogólnopolskie Seminarium dla Starszych Kandydatów do Święceń - Seminarium 35+.
- Zainteresowałem się tą przypowieścią, gdyż bardzo zainspirował mnie obraz Rembrandta zatytułowany „Powrót syna marnotrawnego”- na którym syn marnotrawny klęczy przed Ojcem. Ja się wewnętrznie z tą wizją nie zgodziłem i szukałem potwierdzenia mojej wizji u innych egzegetów i znalazłem. To jest bardzo ważny moment, kiedy mamy Ojca wybiegającego na spotkanie synowi. To Ojciec wybiega na spotkanie syna, i to Ojciec rzucił mu się na szyję. Czy można rzucić się na szyję syna, który klęczy? – pytał autor książki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Warto zwrócić uwagę na aktywny udział Ojca w odnalezieniu syna. Ojciec uprzedza syna w jego spowiedzi. My przyzwyczajeni jesteśmy do innej kolejności. Przyjdzie, będzie się kajał i wówczas otrzyma przebaczenie. Tu mamy odczynienia z uprzednim przebaczeniem Ojca. Ojciec wybacza zanim syn przyjdzie do Niego! – podkreślał ks. prof. Draguła.
Na pytanie – dlaczego „biografia ocalenia” - autor książki powiedział - ocalenie mówi o całości.
Czasownik "ocalić" jest dla mnie pełniejszy i dużo bardziej szerszy niż samo „zbawić”. W mojej książce
chciałem uciec od perspektywy teologicznej, bo chciałem napisać tę książkę w ten sposób, by mówiła
ona o różnej perspektywie zbawczej, ale i człowieczej. Mówię tam o relacjach w tej rodzinie, a
przecież mogły być one różne - również toksyczne! Możemy jednak tak mówić tylko wtedy, gdy
odejdziemy od alegorycznej wizji tej przypowieści – w której Ojciec jest utożsamiany z Bogiem. My
nie wiemy jaki był Ojciec, czy i On nie potrzebował nawrócenia? – pytał gość Seminarium 35+.