Reklama

Kościół

10 lat temu zmarła Maria Okońska – współpracowniczka Prymasa Tysiąclecia

10 lat temu, 6 maja 2013 r., zmarła Maria Okońska, jedna z najbliższych współpracowniczek prymasa Stefana Wyszyńskiego, założycielka Instytutu Świeckiego Pomocnic Maryi Jasnogórskiej Matki Kościoła. „Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” – głosiła jej najważniejsza dewiza.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Maria Okońska

Archiwum Instytutu Prymasowskiego Stefana Kardynała Wyszyńskiego

Maria Okońska, Członkini Komisji Maryjnej (1975-1996), wręcza prymasowi Wyszyńskiemu obraz Matki Bożej

Maria Okońska, Członkini Komisji Maryjnej
(1975-1996), wręcza prymasowi Wyszyńskiemu
obraz Matki Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodziła się 16 grudnia 1920 r. w Warszawie. Nie mogła poznać swojego ojca, który zginął dwa miesiące przed jej urodzeniem w ostatnich dniach wojny z bolszewikami. Jego ciała ani miejsca pochówku nigdy nie odnaleziono. Wraz z siostrą bliźniaczką Wandą (zmarłą w wieku 3 lat) i bratem Włodzimierzem była wychowywana przez matkę Marię z Korszonowskich. Jej rodzice poznali się w 1916 r., w czasie przygotowań do pierwszych „legalnych” od 1831 r. obchodów uchwalenia Konstytucji 3 maja. Po latach wspominała, że te rodzinne tradycje patriotyczne zadecydowały o jej postawie w kolejnych dekadach służby Kościołowi.

Ukończyła Gimnazjum i Liceum im. Królowej Jadwigi, jedną z najlepszych szkół żeńskich w ówczesnej Warszawie. Jeszcze jako uczennica podczas jednego z wyjazdów wakacyjnych przeżyła nawrócenie, które po latach wspominała jako jeden z najważniejszych momentów jej życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Maturę zdała w maju 1939 r. Kilka miesięcy później rozpoczęła studia na Tajnym Uniwersytecie Warszawskim. W 1942 r. zainicjowała budowania „Miasta Kobiet” – związku formacyjnego, kształtującego wśród kobiet wartości chrześcijańskie. Okońska uważała, że po wojnie jej podopieczne będą prowadziły działalność misyjną w swoich środowiskach społecznych oraz stworzą własne instytucje, niezależne od państwa. Latem 1942 r. do idei Okońskiej przyłączyło się siedem innych członkiń Sodalicji Mariańskiej. 26 sierpnia w domu Sióstr Niepokalanek w Szymanowie odbyły się ich pierwsze rekolekcje. „Ósemkę” tworzyły: Maria Okońska, Hanna Iłowiecka, Zofia Daremniak, Maria Wanatowska, Janina Piasecka, Wanda Kupczyńska, Telimena Pietraszun oraz Maryla Kurowska. Od tego czasu spotykały się raz w miesiącu na nocne modlitwy, czuwanie i rozmowy. Początkowo spotykały się w domu rodzinnym Okońskiej na warszawskim Grochowie.

Dzięki znajomości z Marią Dernałowicz, przewodniczącą Stowarzyszenia Młodych Ziemianek, również planującą stworzenie kobiecego instytutu świeckiego, Okońska poznała księdza Stefana Wyszyńskiego, wówczas kapelana w ośrodku dla niewidomych w Laskach pod Warszawą oraz Armii Krajowej. W sierpniu 1943 r. listownie poprosiła Wyszyńskiego o opiekę duchową nad Miastem Kobiet. „Idę z Wami łowić ryby boże” – odpisał przyszły prymas. Od tego czasu Okońska nazywała Stefana Wyszyńskiego „naszym ojcem”.

W czasie Powstania Warszawskiego Okońska i jej koleżanki pomagały Powstańcom. Prowadziły także misję ewangelizacyjną. „Ósemka” zainicjowała „Nową Mobilizację Walczącej Warszawy”. W rocznicę Cudu nad Wisłą (15 sierpnia) i w przeddzień święta Królowej z Jasnej Góry (26 sierpnia) – Warszawa – wierne macierzyńskie serce Polski krwią i męką rodzące wolność Ojczyzny, wzywa swych synów i cały naród do nowej mobilizacji, do walki o wewnętrzne przemienienie narodu w duchu Bożej i braterskiej miłości, do szturmu już nie tylko o wolną, ale i świętą Polskę” – pisały w wydrukowanym w kilku tysiącach egzemplarzy wezwaniu do modlitwy i nawrócenia. Ich wysiłek wspierali harcerze, którzy rozplakatowali apel i przenosili do piwnic, w których ukrywali się mieszkańcy walczącego miasta.

Reklama

Okońska i pozostałe członkinie „Ósemki” przeżyły powstanie. Uznały, że za swoje ocalenie powinny być wdzięczne Matce Bożej. Wraz z ludnością cywilną opuściły Warszawę i postanowiły dotrzeć do Częstochowy. Pracowały w zorganizowanej tam przez Radę Główną Opiekuńczą kuchni dla uchodźców.

Podziel się cytatem

W momencie zbliżania się Armii Czerwonej „Ósemka” znalazła schronienie na Jasnej Górze. Tam rozpoczęły swój nowicjat. Ich działalność popierał Stefan Wyszyński, który w sierpniu 1945 r. poprowadził dla „Ósemki” pierwsze rekolekcje. Rok później „Ósemka” stała się Instytutem Świeckim Pomocnic Maryi Jasnogórskiej Matki Kościoła. W 1948 r. za prowadzenie działalności ewangelizacyjnej wśród studentek została aresztowana i osadzona w więzieniu mokotowskim. Została uwolniona po kilku miesiącach, dzięki interwencji biskupa lubelskiego Stefana Wyszyńskiego.

Reklama

W listopadzie 1948 r. opiekun „Ósemki” został prymasem Polski. W 1952 r. na jego ręce Okońska i pozostałe założycielki Instytutu złożyły śluby wieczyste. Po aresztowaniu i internowaniu prymasa Wyszyńskiego Okońska rozpoczęła jasnogórską krucjatę modlitewną o uwolnienie prymasa. W ostatnim okresie internowania wraz z Maria Wantowską, Janiną Michalską i Teresą Romanowską uzyskały zgodę reżimu na odwiedzenie prymasa w Komańczy. „Bóg odebrał mi kapłanów, pozostawił kobiety” – zapisał prymas. W kolejnych miesiącach Okońska i pozostałe założycielki Instytutu przygotowywały uroczystość Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego, które rozpoczynały Wielką Nowennę przygotowującymi polski kościół do obchodów milenium chrztu Polski. W 1958 r. siedziba Instytutu na Jasnej Górze została przeszukana przez Służbę Bezpieczeństwa, która zarekwirowała legalne druki religijne.

Okońska była jedną z inicjatorek złożenia przez episkopat na ręce papieża Pawła VI prośby o ogłoszenie Maryi Matką Kościoła. Decyzję tę ogłoszoną jesienią 1964 r. Okońska rozpoczęła także pracę w Sekretariacie Prymasa. Weszła także w skład Komisji Maryjnej KEP i wraz z prymasem Wyszyńskim zainicjowała powstanie Ruch Apostolski Rodzina Rodzin. Towarzyszyła prymasowi w najważniejszych podróżach między innymi na dwa konklawe w 1978 r. Po śmierci prymasa Wyszyńskiego Maria Okońska zajęła się porządkowaniem jego spuścizny. W 1993 r. Instytut Świecki Pomocnic Maryi Jasnogórskiej Matki Kościoła został przekształcony w Instytut Prymasa Wyszyńskiego. Jedną z jego siedzib jest Ośrodek Jasnogórskiej Matki Kościoła na warszawskiej Białołęce, niegdyś jedno z ulubionych miejsc wypoczynku prymasa Wyszyńskiego. W 2004 r. Jan Paweł II podczas audiencji generalnej podsumował działalność Instytutu: „Zawsze wiernie towarzyszyłyście Prymasowi Tysiąclecia w budzeniu w sercach Polaków tego osobistego pragnienia oddania siebie Matce Najświętszej, a przez Jej ręce Chrystusowi. Nie ustawajcie w tym apostolskim trudzie, a Niepokalana Matka Boga niech Was wspiera i prowadzi”.

2 sierpnia 2009 r. Maria Okońska została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Zmarła 6 maja 2013 r. na Jasnej Górze. Została pochowana na Cmentarzu Bródnowskim.(PAP)

Autor: Michał Szukała

szuk/ skp/ pat/

2023-05-06 08:10

Ocena: +7 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadkowie tamtych lat

Niedziela toruńska 39/2012

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Maria Okońska

HELENA MANIAKOWSKA

Maria Okońska z obrazem Panny Wspomożycielki

Maria Okońska z obrazem Panny Wspomożycielki

Z okazji nawiedzenia Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w diecezji toruńskiej warto przypomnieć wspomnienia Marii Okońskiej należącej do „Ósemki”, która jest jednym ze świadków początku peregrynacji w 1957 r.

Obraz musi chodzić po Polsce. A tylko Matka Chrystusa może ludzi zdobyć dla Niego, dla Syna. Polska jest katolicka, trzeba wysłać Maryję w lud Boży. Do tej pory ludzie jeździli do Niej, a teraz Ona pójdzie do ludzi, zdejmie swoje królewskie szaty i pójdzie bez koron. Taka była idea. Naród jest ubogi, więc Królowa pójdzie do niego bez bogatych szat i korony, taka jaka jest namalowana. To ma być Jej rewizyta. Pójdzie do każdej rodziny, zrobi krzyżyk każdemu dzieciątku na czole. Taka myśl była dla mnie ogromnym przeżyciem, miałam odczucie, że Matka Boża tego pragnie. Miałam jedno przekonanie, że gdy ten Obraz pójdzie w lud, to będą cuda. Zaczęliśmy się zastanawiać nad kopią Cudownego Obrazu” (z wywiadu z Marią Okońską, Helena Maniakowska, lipiec 2010 r. w Choszczówce). „Po wspólnej naradzie w Pokojach Królewskich o. Teofil zaproponował Leonarda Torwirta, profesora Uniwersytetu Toruńskiego. O. Teofil zapewniał, że prof. Torwirt jest wspaniałym artystą, specjalistą od malowania kopii wielkich dzieł sztuki. Na drugi dzień ojcowie pojechali do Torunia. Wrócili z wiadomością, że prof. Torwirt podjął się sporządzić kopię Cudownego Obrazu, choć jest przerażony krótkością terminu. Zrobi jednak wszystko, aby na 3 maja kopia była gotowa, ale prosi o modlitwę, jeżeli tak szalony projekt ma się zrealizować w tak krótkim czasie. Za kilka dni państwo Torwirtowie - bo żona profesora jest także malarką - byli już na Jasnej Górze. Byłyśmy świadkami istnego zachwytu profesora nad Obrazem. Nie miał po prostu słów, oniemiał, nie zdawał sobie sprawy, że Obraz jest tak cudownie piękny i że jest to arcydzieło sztuki takiej miary. Wszyscy wpadliśmy w zachwyt. Także i ja, choć już widziałam Obraz z bliska; było tak jakbym go zobaczyła pierwszy raz. Po chwili głębokiego milczenia i modlitwy państwo Torwirtowie zabrali się do pracy. Wyjęli arkusz kalki technicznej, położyli na Obrazie, aby odrysować jego kontury. Profesor mówił nam, że będzie malował temperą, to znaczy taką techniką i farbami, jakimi namalowany jest Cudowny Obraz. Zachwycał się chustą Matki Bożej, której brzeg jest ozdobiony ornamentem wykłuwanym szpilką. Odkrył, że cięć na Obrazie jest osiem, a nie dwa, jak dotychczas uważano. My [„Ósemka”] ze swej strony obiecałyśmy Profesorowi wielką modlitwę i ofiarę, aby namalował taki Obraz, który porwie całą Polską, aby przede wszystkim namalował - wierną kopię Cudownego Obrazu. (...) My zaczęłyśmy modlitwę i składanie ofiar na rzecz malowanego obrazu. I w tej intencji, aby przez niego dokonywały się cuda w Polsce. Zamówiłyśmy kilkadziesiąt Mszy św., pościłyśmy, wyzbywałyśmy się najkonieczniejszych, a zwłaszcza ulubionych rzeczy, aby tylko Matka Boża wyprosiła łaskę. Ok. 3 tygodni trwało przygotowanie deski, co Profesor robił w Toruniu. Drewno musiało wyschnąć, aby się potem nie paczyło. Pierwsze etapy malowania odbywały się w Toruniu. Profesor mówił nam, że maluje jednocześnie dwa jednakowe obrazy. Doświadczenia czyni na jednym, a sprawdzone osiągnięcia przenosi na obraz zasadniczy. Warto tu zaznaczyć, że ten drugi obraz znajduje się obecnie w archikatedrze warszawskiej w głównym ołtarzu. Ostatni etap malowania był już na Jasnej Górze, w obliczu Cudownego Obrazu, który kilkakrotnie był wyjmowany z ołtarza. (…) Był 26 sierpnia - imieniny Matki Bożej Częstochowskiej. Na ten dzień Ojciec [kard. Stefan Wyszyński] zaprosił wszystkich dziekanów ze wszystkich diecezji. Miało się rozpocząć wielkie nawiedzenie kopii Cudownego Obrazu poświęconej przez Piusa XII. Wśród niezliczonych tłumów kapłanów i wiernych Cudowny Obraz wyjęty z ołtarza został przeniesiony procesjonalnie przez biskupów i przez naszego Ojca do Bazyliki, gdzie czekał na niego Obraz Nawiedzenia. Tutaj Ojciec i biskupi zbliżyli obrazy do siebie i nastąpił jakby ich wielki, święty pocałunek. Miało to być przekazanie mocy i łask Cudownego Obrazu Jasnogórskiego dla Obrazu Nawiedzenia. Cudowny Obraz zaraz wrócił na ołtarz, a Obraz Nawiedzenia poszedł w procesji na wały, niesiony przez księży dziekanów poszczególnych diecezji. Kolejność tych diecezji była zgodna z kalendarium nawiedzenia ustalonym na Konferencji Episkopatu Polski. Najpierw Warszawa, potem Siedlce, Łomża i tak dalej. Zmianę każdej grupy dziekanów niosącej Obraz zapowiadał hejnał z wieży jasnogórskiej” (Maria Okońska, „Mój pamiętnik 1948-1965”, t. 2, maszynopis na prawach rękopisu, s. 271, s. 290, s. 291).
CZYTAJ DALEJ

Alarm bombowy w fundacji Lux Veritatis

2024-12-16 14:00

[ TEMATY ]

Lux Veritatis

Karol Porwich /Niedziela

Nie ustają ataki na Fundację „Lux Veritatis”. Dziś rano na oficjalną skrzynkę mailową fundacji przesłano wiadomość o podłożeniu bomby. Zgodnie z procedurami pracownicy zostali natychmiast ewakuowani. Wezwano policję, która rozpoczęła standardowe procedury. W treści wiadomości zawarto groźbę o treści: „W waszej fundacji jest bomba (…)” - informuje Radio Maryja.

To kolejny element nagonki, z jaką Fundacja „Lux Veritatis” zmaga się od dłuższego czasu. Fundacja jest przedmiotem bezpodstawnych oskarżeń i fałszywych pomówień, które są kierowane także przez publicznych decydentów. Jak wskazują przedstawiciele fundacji, jest to część szerszej kampanii nienawiści, której celem jest zdyskredytowanie ich działalności.
CZYTAJ DALEJ

Nowacka: porozumienie ze stroną kościelną ws. lekcji religii nie jest potrzebne

2024-12-17 12:54

[ TEMATY ]

Barbara Nowacka

PAP/Albert Zawada

Rozporządzenie MEN w sprawie lekcji religii nie zmienia zapisów konkordatu, dlatego porozumienie ze stroną kościelną nie jest potrzebne – powiedziała PAP ministra edukacji Barbara Nowacka. Podkreśliła, że temat ten uważa za zakończony.

W sekretariacie KEP w Warszawie 9 grudnia odbyło się posiedzenie Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu Rzeczypospolitej Polskiej i Konferencji Episkopatu Polski w sprawie lekcji religii. W przekazanym PAP komunikacie strona kościelna poinformowała, że nie przyniosło ono porozumienia. Episkopat zapowiedział, że wobec naruszenia obowiązujących przepisów będzie podejmować dalsze kroki prawne.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję