Na blogach piszą
Cała moja ufność do Boga rodzi się z wiary, że tylko On widzi całość rzeczy i całość naszego życia. My widzimy trochę i tylko ze swojej strony. Stajemy przecież często wobec różnych nieporozumień, bo każdy z nas widzi to samo, ale z innej strony. Jakoś podobnie jest z krzyżem. Najpierw widzimy swój, potem dopiero cudze. Trudno jest, dźwigając swój krzyż, zauważyć, że inni dźwigają jeszcze większy. Boli nas pewnie i to, że coś, co jest naszym krzyżem, inni odczytują jako złośliwość czy wrogość. Prawdę o naszych krzyżach również zna tylko Bóg, ale właśnie dlatego trzeba nam czasem zamilknąć wobec krzyża, nie tłumaczyć i nie oskarżać.
X. Andrzej blog
Czy demokracja naprawdę tak boi się świętości, że żaden polityk ery demokracji nie został ani świętym, ani błogosławionym? Słyszy się od czasu do czasu o politykach, że byli to wspaniali ludzie, przykładni katolicy, ale jest ich tak mało, że nie są zauważani. Skąd taka zmiana? Co się zmieniło, że teraz władcy nie stają się przykładami dla społeczeństw, ostoją moralności i wierności, a powodem do skandali i nadużyć? Jeżeli jakiś polityk przyznaje się do wiary, to jest to najczęściej jakaś hybryda poglądowa, mówiąca, że, owszem, jest katolikiem - ALE jest za aborcją, in vitro, zniesieniem celibatu…
Blog Tyborka
Rekolekcje watykańskie zakończone
Jan Paweł II wśród „kapłańskich medalionów”
Tegoroczne rekolekcje wielkopostne dla Papieża i jego współpracowników prowadził włoski salezjanin - ks. Enrico Dal Covolo. Temat jego rozważań brzmiał: „Lekcje Boga i Kościoła o powołaniu kapłańskim”. Kaznodzieja mówił o pięciu typowych etapach powołania, według opowieści biblijnych: wezwaniu przez Boga; odpowiedzi człowieka; misji, jaką Bóg powierza powołanemu; zwątpieniu, pokusie, oporze, niepokojach osób powołanych; w końcu o uspokajającym umocnieniu przez Boga. Te kwestie rozważane były przed południem.
- Medytacje popołudniowe czerpią inspiracje z „lekcji Kościoła”, z których najznakomitsza jest lekcja kapłanów świętych czy przynajmniej wzorowych. Pięciu wybranych do tych „kapłańskich medalionów” to św. Augustyn, święty proboszcz z Ars - Jan Maria Vianney, anonimowy wiejski proboszcz Bernanosa, czcigodny Giuseppe Quadrio i czcigodny Jan Paweł II - powiedział dla „L’Osservatore Romano” ks. Dal Covolo.
Rekolekcje watykańskie trwały przez tydzień od niedzieli 21 lutego.
Siewca wyszedł siać
Benedykt XVI naucza
Reklama
To Chrystus ukazał prawdziwe człowieczeństwo, nieustannie ukierunkowane ku Bogu, niosąc w swej Męce całe ludzkie istnienie i cierpienie. Dlatego my, kapłani, nie możemy się izolować, jesteśmy obecni w udrękach tego świata, by je przemienić ku Bogu. Tak jak Chrystus płakał w obliczu śmierci i zniszczenia spowodowanego przez ludzi, jak wołał na krzyżu, tak też i nasze kapłaństwo nie ogranicza się jedynie do Mszy św., ale zawsze powinno w sobie nosić cierpienia naszego świata, tak bardzo oddalonego od Boga. Kapłaństwo nie jest dane na kilka godzin, ale realizuje się zarówno w cierpieniach i smutkach, jak też w radościach i posłuszeństwie.
Do duchowieństwa Wiecznego Miasta, 18 lutego 2010 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jeśli mamy w umyśle i w sercu Słowo Boże i jeśli wkracza ono w nasze życie, możemy odepchnąć wszelkiego rodzaju złudzenia kusiciela. Ponadto z całego opowiadania wyłania się wyraźnie obraz Chrystusa jako nowego Adama, pokornego Syna Boga i posłusznego Ojcu, w przeciwieństwie do Adama i Ewy, którzy w rajskim ogrodzie dali się zwieść duchowi zła.
Wielki Post jest jakby długim „wycofaniem się”, podczas którego można powrócić do siebie i wsłuchać się w głos Boga, aby przezwyciężyć pokusy Złego. Jest to czas duchowych zawodów, który należy przeżywać wraz z Jezusem, nie z dumą i zarozumiałością, lecz posługując się bronią wiary, to znaczy modlitwą, słuchaniem Słowa Bożego i pokutą. W ten sposób możemy dojść do świętowania Wielkanocy w prawdzie, gotowi do odnowienia przyrzeczeń naszego chrztu świętego.
Podczas modlitwy „Anioł Pański”, 21 lutego 2010 r.
Kuba - Watykan
Wywiad ambasadora
Na Kubie jest wolność religijna i wolność sumienia. W relacjach między rewolucją kubańską a Kościołem nigdy nie było większych problemów - twierdzi nowy ambasador tego kraju przy Stolicy Apostolskiej Eduardo Delgado Bermúdez.
Swoisty „negacjonizm” przebija niemal z wszystkich odpowiedzi, jakich kubański dyplomata udzielił w wywiadzie dla agencji Zenit. Konsekwentnie neguje on prześladowania Kościoła ze strony komunistycznego reżimu. Tym niemniej przyznaje, że na polu wolności religijnej dochodzi do stałego postępu. - Na przykład kiedyś katolicy nie mogli być członkami partii, a dziś już mogą - dodaje. Ostatecznie kubański dyplomata przyznaje, że na Kubie zdarzały się przypadki represji wobec katolików. Nie były one jednak podyktowane ich wiarą, lecz agenturalną współpracą z USA. Eduardo Delgado Bermúdez z entuzjazmem wyraził się również o Benedykcie XVI, a w szczególności o jego ostatniej encyklice. - „Caritas in veritate” niemal w stu procentach odzwierciedla poglądy mojego rządu - powiedział nowy kubański ambasador przy Stolicy Apostolskiej.Rok Kapłański
Św. Jan Maria Vianney powiedział
Pan Jezus wycierpiał dla naszego zbawienia więcej, niż trzeba było, aby nas odkupić. To jednak, co zaspokoiłoby sprawiedliwość Ojca, nie zaspokoiłoby Jego miłości.
Bez śmierci Pana Jezusa wszyscy ludzie razem wzięci nie byliby w stanie odpokutować nawet jednego małego kłamstwa.