Temat został podjęty w nawiązaniu do ostatniej pielgrzymki Ojca Świętego, która odbyła się pod hasłem: "Bóg bogaty w miłosierdzie". Każdego wieczoru w czasie nowenny poszczególne zgromadzenia honorackie istniejące w Nowym Mieście: służki, sercanki, honoratki, wspomożycielki, niepokalanki ukazały, jak miłosierdzie Boże przejawia się w ich zgromadzeniu i w jakich dziełach się realizuje. Dało to piękną i bogatą panoramę dzieła bł. Honorata.
W nowennę zaangażowały się także szkoły. I tak uczniowie klas I-III Szkoły Podstawowej ze swymi wychowawcami przyszli na specjalne spotkanie z bł. Honoratem we wtorek; uczniowie klas IV-VI w środę, a Zasadnicza Szkoła Zawodowa i część Liceum w inne dni. Było to zarazem spotkanie z najmłodszymi "braćmi bł. Honorata" - nowicjuszami.
Przez całą nowennę śpiewał chór klasztorny pod dyrekcją s. Wandy, służki, złożony z nowicjuszek sióstr honoratek i nowicjuszy kapucyńskich. W poniedziałek przybyły juniorystyki sióstr służek z Mariówki, aby wykonać piękny Akatyst na cześć bł. Honorata.
13 października, w niedzielę, odbyła się uroczystość bł. Honorata Koźmińskiego patrona diecezji łowickiej i miasta.
O godz. 11.00 została odprawiona Msza św. dla przedstawicieli zgromadzeń honorackich z całej Polski pod przewodnictwem prowincjała z Warszawy o. Piotra Stasińskiego.
Przybyły z tej racji siostry ze wszystkich zgromadzeń o. Honorata z matkami generalnymi, przybył deftnitor generalny z Rzymu o. Jura Sarcewicz, Chorwat, misjonarze z Gwatemali: o. Franciszek, o. Zygmunt i br. Józef, pielgrzymi z Lublina i mieszkańcy Nowego Miasta i okolic.
"A Bóg według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Jezusie Chrystusie każdą waszą potrzebę - to było motto kazania Ojca Prowincjała. - Bóg jest tym, który umie dawać, jest pełen miłości i dobroci, powiedział dalej Ojciec Prowincjał. - Gromadzimy się, aby Bogu dziękować za powołanie do świętości, za wezwanie na drogę Ewangelii, która prowadzi do świętości.
Dziękujemy Bogu za całą rodzinę honoracką, którą powołał z obfitości swojego serca i za owoce świętości w tych rodzinach, za procesy beatyfikacyjne sióstr. Kiedy przeżywamy jubileusz 50-lecia odrodzenia naszej prowincji, to przede wszystkim Bogu dziękujemy. Dziękujemy za to, że nasi bracia w ciągu wieków zachowali duchowość św. Pawła: Umiem cierpieć i umiem obfitować, umiem być głodny i umiem być syty, we wszystkim umiem być chrześcijaninem.
Z jubileuszu czerpiemy łaski, aby lepiej wypełniać zadanie nam postawione - służyć Ludowi Bożemu".
O godz. 18.00 Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył bp Antoni Pacyfik Dydycz z Drohiczyna, nasz współbrat.
Podczas kazania mówił, że ludzka historia utkana jest ludzkimi słabościami, ale i Bożym miłosierdziem. "Bł. Honorat miał wspaniałą wyobraźnię miłosierdzia. To dzięki tej wyobraźni wiedział, kiedy trzeba sięgać po pióro, a kiedy siadać do konfesjonału. Konfesjonał tu stojący jest tego świadkiem. Dzisiaj jest brak miłosierdzia. W Polsce jest prawie 20 procent bezrobotnych. Dlaczego? Bo wielu nie wpatruje się w miłosierdzie. XX wiek ma na swoim koncie wiele wspaniałych rzeczy i wspaniałych ludzi, choćby bł. Honorat, św. o. Pio, św. Maksymilian Kolbe, sługa Boży Stefan kardynał Wyszyński, Papież Jan Paweł II. Ale ma także dwie wojny światowe, w których zginęło 70 milionów ludzi, wojna bolszewicka, celowo wywołany głód na Ukrainie, który uśmiercił osiem milionów ludzi, rzeź niewiniątek w łonach matek, zanik miłości w rodzinie. (...) Człowiek usiłował zbudować ´miasto´ bez Boga, a zbudował ´miasto´ bez człowieka, przeciwko człowiekowi. Dlatego środowisko, w którym żyjemy, nie zawsze jest ludzkie, choć ludzi jest coraz więcej...
Dlatego Bóg jeszcze raz posyła do nas nowego świadka, św. Faustynę, aby przypomnieć tajemnice miłosierdzia. Tak jak bł. Honorat stał się prekursorem w tajemnicy Bożego miłosierdzia, uczestnictwa owocnego, skutecznego w Bożym miłosierdziu, tak św. Faustyna chce jakby powtórnie przypomnieć, aby ludzie nie zniechęcali się, ale by w miłosierdziu Bożym odnajdowali nadzieję" - mówił Kaznodzieja.
Po Mszy św. odbyła się procesja z Relikwiami Błogosławionego wokół Placu Ojca Honorata. Relikwie nieśli przedstawiciele Urzędu Miasta i Gminy, nauczyciele, pracownicy Poczty, gospodarki komunalnej, siostry honoratki i bracia nowicjusze. Uroczystość zakończyła się dziękczynnym Te Deum wyśpiewane ad maiorem Dei gloriam.
Pomóż w rozwoju naszego portalu