Modlitwa za Haiti
Trwa walka o życie
Na Haiti trwa walka o przetrwanie. Absolutnym priorytetem stała się pomoc medyczna dla ofiar trzęsienia ziemi. Prowizoryczne szpitale pracują całą dobę. W zrujnowanej stolicy nie działa kanalizacja, więc kwestią dni jest wybuch epidemii. Odnotowano już pierwsze przypadki choroby dróg pokarmowych wywołane brakiem wody pitnej - alarmuje Haitański Czerwony Krzyż.
Międzynarodowej pomocy potrzebuje - zdaniem ONZ - ponad dwa miliony Haitańczyków. Każdego dnia muszą oni otrzymać wodę i żywność. Poszkodowani mieszkają w 500 obozach noclegowych, gdzie ich domem są najczęściej namioty.
Coraz bardziej oczywista staje się tragedia haitańskich dzieci, które pod gruzami straciły rodziców. Są w szoku i mieszkają najczęściej na ulicy. Wiele z nich pada również ofiarą przestępstw.
Międzynarodowa wspólnota ekumeniczna z Taizé zaproponowała, by za mieszkańców Haiti modlić się w ciągu najbliższego roku każdego 12. dnia miesiąca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zapowiedź
Nadzwyczajne „rekolekcje”
Reklama
Całun Turyński w całej swej długiej historii wystawiany był na widok publiczny kilkanaście razy. Dlaczego tak rzadko? Obawiano się przede wszystkim uszkodzenia relikwii, kradzieży lub zbezczeszczenia. W tym roku chrześcijanie będą mieli kolejną okazję, aby zobaczyć przedziwną tkaninę. 10 kwietnia w Turynie Całun zostanie wystawiony na widok publiczny.
Najświętszą dla chrześcijan relikwię będzie można kontemplować do 23 maja br., ale żeby zobaczyć pośmiertny wizerunek Chrystusa odbity na płótnie, trzeba zarezerwować wejściówkę (więcej na stronie: www.sindone.org). Następnego wystawienia Całunu Turyńskiego można spodziewać się za 15 lat.
Władze miasta spodziewają się, że do Turynu przybędzie nawet 2,5 mln pielgrzymów. Wśród nich Ojciec Święty. 2 maja Benedykt XVI odprawi Mszę św. i nawiąże do hasła towarzyszącego wystawieniu Relikwii: „Passio Christi, passio hominis” - Męka Chrystusa, męka człowieka. Płótno jest po renowacji, która miała miejsce w 2002 r., gdy z Całunu usunięto tzw. płótno holenderskie, umieszczone na relikwii po tym, jak została ona uszkodzona w pożarze w 1532 r. Przy okazji tkanina została poddana szczegółowym badaniom. Obalono wyniki prac z 1988 r. mówiące o średniowiecznym pochodzeniu relikwii. Kościół katolicki nigdy jednak nie wypowiedział się na temat autentyczności Cudownego Płótna. Julia A. Lewandowska
Ludzie
O. Anselm Grün
Niemiecki benedyktyn o. Anselm Grün uważa, że w Niemczech zanikła „kultura popełniania błędów i słabości”. - Jeśli ktoś popełni błąd, jest natychmiast odwoływany albo musi ustąpić ze stanowiska - powiedział podczas wystąpienia w Hamburgu. Jego zdaniem, taki mechanizm stał się „brakiem kultury” w społeczeństwie. - Obywatele naszego kraju powinni się uczyć w tym względzie spokoju ducha od Anglików i Włochów - uważa. Zdaniem benedyktyna, przez swoją skłonność do perfekcjonizmu i kontrolowania wszystkiego, Niemcy mają problemy ze swoją tożsamością. - Jest to strata energii, jeśli np. lekarz 30 proc. swojego czasu pracy traci na protokołowanie i dokumentację - powiedział.
O. Grün, który niedawno skończył 65 lat, ma na swoim koncie 250 książek i ponad 16 mln sprzedanych egzemplarzy. Jest najchętniej czytanym autorem chrześcijańskim w niemieckim obszarze językowym. Jego liczne książki - poradniki duchowe - zostały przetłumaczone na 32 języki, wiele z nich przełożono również na język polski. Ponadto o. Grün jest poszukiwanym wykładowcą i doradcą gremiów kierowniczych. Sam studiował zarządzanie i teologię.
Kongo
Awionetka dla biskupa
Ordynariusz diecezji Bokungu-Ikela w Demokratycznej Republice Konga, bp Fridolin Ambongo Besungu otrzymał na swoje 50. urodziny nowy środek lokomocji. Jest nim awionetka, którą kapucynowi podarował włoski związek lotnictwa sportowego „Unica”.
Jak poinformowało Radio Watykańskie, za sterami zasiądzie jeden ze współbraci zakonnych, który przed dwoma miesiącami na rzymskim lotnisku sportowym zdobył uprawnienia pilota.
Bp Ambongo skarżył się niegdyś, że wizytując wiernych swojej diecezji, połowę czasu spędza w czółnach lub w autobusach, co wiąże się z dużymi kosztami. - Wpadliśmy więc na pomysł, żeby podarować mu lekki samolot, który rozwiąże problemy komunikacyjne - powiedział mediom honorowy prezes włoskiego aeroklubu „Unica” Leonardo Di Paola.
Krótko
W trzęsieniu ziemi na Haiti, w najbiedniejszym kraju Ameryki, śmierć poniosło ok. 200 tys. ludzi. Ratownikom udało się odnaleźć w gruzach ponad 130 żywych osób. Haitańczycy odgruzowują swoje miasta, a przestępcy porywają dzieci, które są następnie wywożone do USA i Europy Zachodniej i sprzedawane do adopcji. Na problem zwracają uwagę pracownicy organizacji charytatywnych, coraz bardziej zaniepokojeni losem haitańskich dzieci.
W wygłoszonym 27 stycznia orędziu o stanie państwa, prezydent Barack Obama przyznał, że obiecywane przez niego zmiany postępują powoli i obiecał położyć nacisk na poprawę gospodarki i sytuacji materialnej Amerykanów.
Kluczowy lider Al-Kaidy w Iraku Saad Uwajid Obeid Midżbil al-Szammari, obciążany przez wywiad USA odpowiedzialnością za sprowadzenie przez granicę z Syrią setek zamachowców-samobójców, został zabity w rezultacie akcji zbrojnej w północnym Iraku -poinformowały amerykańskie władze wojskowe.
Za dziesięć lat Chiny staną się centrum naukowym świata. To właśnie w Państwie Środka będzie najwięcej przełomowych odkryć technologicznych. USA i UE coraz trudniej konkurować z Chińczykami.
Sześć stacji telewizyjnych zamknął prezydent Wenezueli Hugo Chávez. Stacje złamały ustawowy nakaz transmisji przemówień Cháveza.
90 osób zginęło w katastrofie etiopskiego Boeinga 26 stycznia. Maszyna spadła tuż po starcie z lotniska w Bejrucie. Prawdopodobnie przyczyną katastrofy był błąd pilota, który nie posłuchał polecenia z wieży kontrolnej nakazującego mu zmianę kursu.
Irackie władze straciły jednego z najkrwawszych oprawców reżimu Saddama Husajna, tzw. Chemicznego Alego. Wiele zbrodni było przez niego inspirowanych, a nawet nakazanych.
30-letni bezdomny Polak, śpiący na dworcu kolejowym San Pietro w Rzymie, został 28 stycznia oblany benzyną i podpalony. W ciężkim stanie trafił do szpitala. Przypuszcza się, że sprawcą napadu jest inny kloszard.