„Biblia jest czytana w sposób indywidualistyczny i rozumiana dosłownie. Rembrandt jednak dokonuje także aktualizacji przesłania tekstu biblijnego przez to, że stara się wyrazić to, co sam aktualnie przeżywa i jakie emocje wyraża w przedstawianych postaciach” – cytuje biskup wybitnego historyka sztuki Jana Białostockiego.
Proponuje przyjrzenie się w tym kontekście siedmiu dziełom interpretującym w języku obrazu wydarzenia w Emaus – od przedstawienia tego tematu w 1628 roku do jego ujęcia z 1660 roku. Konfrontuje analizę przedstawionego motywu z konkretnymi faktami życia genialnego malarza, który z hołubionego i majętnego staje się bankrutem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
„Zestawienie siedmiu dzieł Rembrandta traktowanych jako owoc oddziaływania na niego ewangelijnego tekstu prowadzi do wniosku, że szukał on adekwatnego ujęcia spotkania dwóch uczniów z Jezusem przy stole w Emaus. We wszystkich bowiem realizacjach występuje Jezus z dwoma uczniami. W niektórych przedstawieniach sceny występują dodatkowe osoby, w oddali (obraz z 1630), czy w pobliżu samego stołu. Mistrz światłocienia przedstawia objawienie osoby, bóstwa i dobroci Jezusa. We wcześniejszych dziełach skupia swoją uwagę na reakcjach uczniów na rozpoznanie Pana, w późniejszych zaś koncentruje się na postaci Jezusa i promieniowaniu Jego dobroci. Mniejszą wagę przywiązuje do gestu łamania chleba (1654), jeszcze mniejszą do refleksji uczniów po zniknięciu Jezusa. Rembrandt nie stworzył sceny wędrówki czy przekonywania uczniów przez Jezusa do tego, co w Pismach odnosiło się do Niego” – podsumowuje bp Pindel, zastanawiając się, co mogło poruszyć Rembrandta w „biblijnej historii o Emaus”.
Cytuje na koniec Andre Malraux z książki „Nierzeczywiste”: „Rembrandt kocha Chrystusa. Tym goręcej, że od miłości oczekuje odpowiedzi na ziemskie zagadki, jedynego głosu zwyciężającego lęk pierworodny. Odpowiedzią jednak nie jest życie Jezusa, ale boskość Chrystusa – tajemnica Wcielenia. Sztuka Rembrandta przyzywa do miłowania Jezusa, nikt bowiem nie jest bardziej godzien miłości; na co każdy teolog odpowie, że przede wszystkim dlatego, że Bóg jest miłością, a Chrystus synem Boga, który przyjął ciało i został ukrzyżowany dla zbawienia ludzi. Ale nie ma Wcielenia w sztuce irrealności; Wcielenie jest tylko w sztuce, która nie uważa siebie za irrealną”.
Podcast można posłuchać również tutaj:
https://podcasters.spotify.com/pod/show/biskup-roman-pindel
https://diecezja.bielsko.pl/aktualnosci/audycja-biblijna-rembrandt-i-lukaszowy-tekst-o-emaus/