Prywatne rozmowy Franciszka to nie nauczanie Kościoła
Z doniesień medialnych na temat treści prywatnych rozmów telefonicznych Ojca Świętego nie można wyciągać wniosków odnośnie do nauczania Kościoła - stwierdził rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi SJ.
Dokument ks. Lombardiego dotyczy doniesień, jakoby papież Franciszek w rozmowie telefonicznej ze swoją rodaczką, Jacqueliną Lisbona rozwiedzioną, żyjącą w nowym związku miał powiedzieć w Poniedziałek Wielkanocny, że chociaż jej proboszcz nie pozwala jej na przyjmowanie Komunii św. to jednak może ona spokojnie przyjmować Eucharystię.
Rzecznik Watykanu zauważa, że Ojciec Święty w ramach osobistych kontaktów duszpasterskich często korzysta z telefonu. Ponieważ nie jest to jednak działalność publiczna papieża, nie należy oczekiwać informacji czy też komentarzy na ten temat Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej. Tak więc to, co na ten temat upowszechniono, wychodząc właśnie od relacji osobistych i następnie wyolbrzymiano w mediach, nie jest wiarygodne i jest źródłem nieporozumień oraz zamętu. "Należy więc unikać wyciągania z tej sprawy konsekwencji dotyczących nauczania Kościoła" - czytamy w komunikacie opublikowanym po włosku, angielsku i hiszpańsku.
O uwolnienie biskupów, kapłanów, zakonników, katolickich i prawosławnych, uprowadzonych dawno temu w Syrii, zaapelował papież Franciszek w krótkim rozważaniu poprzedzającym modlitwę "Regina caeli". Odmówił ją z uczestniczkami Mszy św., jaką odprawił na placu św. Piotra w ramach Jubileuszu Dziewcząt i Chłopców.
W Zwiastowaniu spotyka się wola Boża i ludzka. W odpowiedzi, której Maryja udziela Bożemu „chcę”, oglądamy prawdziwą wielkość człowieka.
Czy Zwiastowanie Pańskie to święto Maryi? Już sama nazwa tej uroczystości próbuje uporządkować nasze myślenie i wskazać, kto tu jest najważniejszy. Jak zawsze i jak wszędzie – głównym tematem jest Jezus. Na pierwszym planie znajduje się nie to, co „Maryi”, ale to, co „Pańskie”. Zbawiciel stoi w centrum. Maryja jest tylko służebnicą, która otwiera Mu bramę do życia świata.
Papież mógł umrzeć - przyznał profesor Sergio Alfieri, szef zespołu medycznego, który opiekował się Franciszkiem w Poliklinice Gemelli. Lekarz ujawnił we wtorkowym wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera", że w najtrudniejszym momencie widział łzy w oczach osób, które były wtedy przy papieżu.
Mówiąc o największym kryzysie zdrowotnym papieża podczas jego pobytu w szpitalu, profesor Alfieri podkreślił: "Byliśmy wszyscy świadomi, że sytuacja jeszcze się pogorszyła i że jest ryzyko, że (Franciszek) może nie dać rady".
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.